Mam kolejny problem... Miniaturka, która przeżyła wypuściła kilka nowym korzonków, najstarszy liść zżółkł i odpadł i zaczęła wypuszczać nowy liść, ale dziś zauważyłam, że na trzonie pojawiła się biała pleśń, a dwa nowe korzonki na końcach stały się czarne. Coś czuję, że przesadziłam z wilgocią. Wietrzyłam codziennie, ale widocznie to za mało. Umyłam roślinkę, podcięłam jeszcze trzon, chciałam umyć te dwa korzonki, ale odpadły... Zasypałam co węglem drzewnym. Zostały jej dwa korzenie i to też średnio zdrowie. Co robić?
![Sad :(](./images/smiles/icon_sad.gif)
Póki co wyciągnęłam ją z "sauny" i stoi obok.