Hyzop lekarski ( Hyssopus officinalis)
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1406
- Od: 14 sty 2014, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Hyzop lekarski Hyssopus officinalis
Poczekaj jedzcze z miesiąc. Hyzop szybko rośnie i potrzebuje słoneczka, dużo słońca. Ja w maju w ubiegłym roku siałam,to końcem lipca juz kwitł, a we wrześniu musiałam go przycinać, bo bardzo się rozrósł.
Re: Hyzop lekarski Hyssopus officinalis
Dziękuję, faktycznie lepiej poczekać. Juz po prostu kombinuje zeby cos jeszcze wiecej wysiac:P
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Hyzop lekarski Hyssopus officinalis
Parę dni temu do jednego pojemnika wysiałam sałatę ozimą Kozuli i trochę hyzopu. Sałata już wylazła, hyzop już tez daje znaki życia. Sałatę planuję wystawić za parę dni na dwór czy hyzop to przetrzyma, czy lepiej jednak zostawić go w domu? Wysiałam tylko część nasion więc w razie czego powtórzę.
Dorota
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1406
- Od: 14 sty 2014, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Hyzop lekarski Hyssopus officinalis
Nic nie tracisz, wystaw. Ja dziś wystawiłam szałwie omszoną bo mi w dwa dni zeszła. Na razie żyje.
- Krzysztof59
- 200p
- Posty: 271
- Od: 29 lip 2013, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolica
Re: Hyzop lekarski Hyssopus officinalis
Zakupiłem dziś nasiona ale z siewem w domu na parapecie okiennym, zamierzam się wstrzymać do kwietnia. Czy nasiona do wschodu potrzebują światła czy też należy je lekko przykryć ziemią? Z góry dziękuję za podpowiedź.
Pozdrawiam - Krzysztof
- lulupakulu
- 50p
- Posty: 51
- Od: 30 kwie 2014, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Hyzop lekarski Hyssopus officinalis
Witam
Też wysiałam już hyzop, 8 lutego, ale to jednak za wcześnie, bardzo się wyciąga, parę roślinek wystawiłam na taras, kilka trzymam w domu. Jak wysiewałam to nie pamiętam, ale stosuję taka zasadę, że im większe nasionka tym bardziej okrywam ziemią, mniejsze tylko przyprószam, a maciupeńkie sypę na podłoże, lekko dociskam tylko, albo i nawet nie dociskam. Nasiona miałam Legutko, bardzo ładnie i szybko wzeszły, było ich tak dużo, że większą część siewek musiałam wyrzucić. Ale hyzop mam cherlawy i wyciągnięty, choć w pochmurne dni doświetlam, w kwietniu sypnę jeszcze kilka nasionek przekonać się jak będą rosły te z lutego i te z kwietnia.
Pozdrawiam,
Paulina
Też wysiałam już hyzop, 8 lutego, ale to jednak za wcześnie, bardzo się wyciąga, parę roślinek wystawiłam na taras, kilka trzymam w domu. Jak wysiewałam to nie pamiętam, ale stosuję taka zasadę, że im większe nasionka tym bardziej okrywam ziemią, mniejsze tylko przyprószam, a maciupeńkie sypę na podłoże, lekko dociskam tylko, albo i nawet nie dociskam. Nasiona miałam Legutko, bardzo ładnie i szybko wzeszły, było ich tak dużo, że większą część siewek musiałam wyrzucić. Ale hyzop mam cherlawy i wyciągnięty, choć w pochmurne dni doświetlam, w kwietniu sypnę jeszcze kilka nasionek przekonać się jak będą rosły te z lutego i te z kwietnia.
Pozdrawiam,
Paulina
Paulina
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1406
- Od: 14 sty 2014, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Hyzop lekarski Hyssopus officinalis
Paulina wystaw go na zewnątrz. Mnie zawsze w jesieni wschodzą samosiejki i i przetrzymują prawdziwe zimy, a nie to co teraz jest.
- lulupakulu
- 50p
- Posty: 51
- Od: 30 kwie 2014, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Hyzop lekarski Hyssopus officinalis
Tak zrobię, reszta hyzopa też powędruje na dwór. Nie wiedziałam, że hyzop jest taki odporny Część roślin trzymam na dworze eksperymentalnie, kilka sztuk lobelii i petunii, astrów peoniowych i igiełkowych, i żeniszki. Ku mojemu zaskoczeniu po paru dniach nadal żyją, ciekawe jak będą dalej rosły w porównaniu do tych "domowych"
Paulina
Re: Hyzop lekarski Hyssopus officinalis
A pakujecie je na stałe czy tylko na dzień na dwór? U mnie hyzop domowy i jest go dużo tak samo i sałaty, czyli mogę to "wywalić" na dwór bez żadnych kosmekwencji w małym pojemniczku? U mnie w woj. nie będzie już na pewno minusowej ale w nocy mogą być 3 4 stopnie. Ach się ucieszyłam że zrobię miejsce dla pomidorowych
- lulupakulu
- 50p
- Posty: 51
- Od: 30 kwie 2014, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Hyzop lekarski Hyssopus officinalis
Ja już na noc od razu zostawiłam, też miałam bardzo dużo i mi nie było szkoda w razie czego, ale chyba mają się dobrze
A przez pierwsze 2 noce miało być w okolicy 0st. i dawałam im okrycie ze szmaty, zn. starą frotową obleczkę na pościel na której kot leżakuje
A przez pierwsze 2 noce miało być w okolicy 0st. i dawałam im okrycie ze szmaty, zn. starą frotową obleczkę na pościel na której kot leżakuje
Paulina
- Krzysztof59
- 200p
- Posty: 271
- Od: 29 lip 2013, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolica
Re: Hyzop lekarski Hyssopus officinalis
Mam pytanie - jak tam Twój hyzop - ten wystawiony na zewnątrz. Pytam ponieważ dziś wysiałem do doniczki i jak wzejdzie to zamierzam wystawić na balkon - parapety zastawione innymi roślinkami.
Pozdrawiam - Krzysztof
- lulupakulu
- 50p
- Posty: 51
- Od: 30 kwie 2014, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Hyzop lekarski Hyssopus officinalis
Jeżeli o mój hyzop chodzi to ewakuowałam go z tarasu, ponieważ tam bardzo wieje a był w małych doniczkach torfowych i bardzo wysychał, a niektóre połamał wiatr, zostały tylko 3 kubeczki plastikowe, w których tak nie wysycha szybko i osłonę ma dla delikatnych łodyżek przed targaniem przez wiatr. Jeśli mogę coś zasugerować, to wysiany hyzop daj może od razu na dwór, wykiełkuje nieco później, ale będzie silniejszy. Siałam lwią paszczę w domu i potem na zewnątrz. Ta w domu wzeszła oczywiście wcześniej, ale jest wątła, i nawet delikatne podlanie czy zraszanie kładło ją tak, że większość siewek już nie wstała a te co przeżyły jakoś stały w miejscu, ta na zewnątrz, nie dawno wzeszła i już ma liścienie wielkości tej z domu, jest krępa i o wiele mocniejsza. Wniosek taki z tego, że nie ma co dogadzać za bardzo, hyzop wysiewałam w lutym eksperymentalnie, termin siewu ma na kwiecień i tak też jeszcze zamierzam go dosiać troszkę na początku kwietnia.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Paulina