Permakultura cz.1
- MarcinekSz
- 50p
- Posty: 52
- Od: 25 sty 2013, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Permakultura
Jeszcze jedna ważna rzecz: jeśli już zaopatrzyliśmy się w nasiona skorzonery(a zastanawiamy się czy warto je wysiewać) to należy pamiętać, iż zachowują one zadowalającą zdolność kiełkowania tylko mniej więcej rok(co roku winno się kupować świeże). Zatem należy zaryzykować aby ich nie zmarnować - tak mi się wydaje. Ewentualnie w przyszłym roku przeprowadzić próbę kiełkowania. Powodzenia.
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Permakultura
Dzięki. Wobec tego będę kopać pod skorzonerę. Właśnie sprawdziłam, że mam tylko 10 nasionek, więc chyba dam radę
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 8 wrz 2014, o 14:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Permakultura
Słuchajcie - Niedawno przeprowadziłem się do nowego domu i powoli startuję z moim ogrodem permakulturowym.
W tym roku planuję zainwestować w poprawienie jakości ziemi i pierwsze uprawy (warzywne i owocowe).
Jako, że jest to teren (1000m2) zaraz po budowie - to niestety jest w kiepskim stanie. na większości działki rozgarnięta została ziemia (piach i glina z wykopów) a potem dodatkowo ubita przez ciężarówki i inny sprzęt.
tutaj poglądowo widok jeszcze z hałdami piachu i gliny:
a tutaj krótki opis sytuacji z pierwszymi zmianami jakie chce wprowadzić; Zdjęcie z google maps więc północ na górze.
Na brązowo zaznaczyłem istniejące (duże) drzewa i krzewy. Na pomarańczowo planowane krzewy owocowe a na czarno planowane drzewa owocowe (karłowe i półkarłowe).
Docelowo planuję zmaksymalizować dostępną przestrzeń na wieloletnie i jednoroczne rośliny jadalne (jesteśmy roślinożercami)
Zamysł jest taki aby w jak największym stopniu zapewnić sobie pożywienie z własnego ogródka.
Aktualnie mam dostępną praktycznie całą działkę poza zaznaczonymi drzewami (płd-zach i płn-zach).
Trochę mi szkoda tych dębów w płd-zach narożniku, ale obawiam się, że w przyszłości będą mocno zacieniać teren gdy zdecyduje się rozszerzyć mój warzywnik (plan na ten rok zaznaczony w zielonym prostokącie).
Nie do końca jestem też przekonany co do osadzania gęsto drzewami owocowymi części od frontu - ale gdzieś one musza w końcu rosnąć
Macie jakieś pomysły jak wkomponować drzewa i krzewy owocowe w naszkicowanej sytuacji ?
Przy tarasie planuję winogrona i actinidię (kiwi). Od frontu Morwę czarną szczepioną na pniu, morele i japońskie śliwy.
Od południa po całej długości płotu jabłonie, grusze i czereśnie karłowe lub półkarłowe.
Na razie nie mam pomysłu na część zachodnią - natomiast na pewno będzie tam część trawnika (dzikiego) oraz jakiś plac zabaw dla dzieciaków. W płn zach części mam kompost i tzw. blaszak na graty. Z czasem chciałbym pozbywać się liściastych drzew z tamtej części i nasadzać bardziej przydatne drzewa (leszczynę, orzech włoski, oraz większe drzewa - wiśnie, śliwy).
Drugi problem jaki mam dotyczy poprawy gleby - jak wspominałem jest uboga i mocno rozjeżdzona. Co prawda trafiła się okazja i dostałem ziemię wierzchnią (humus) z jakiegoś wykopu - ale to tylko dwie wywrotki. Rozglądam się za zrębkami, trocinami i innym materiałem organicznym ale jeszcze nie znalazłem darmowego lub niedrogiego źródła.
Pozdr
W tym roku planuję zainwestować w poprawienie jakości ziemi i pierwsze uprawy (warzywne i owocowe).
Jako, że jest to teren (1000m2) zaraz po budowie - to niestety jest w kiepskim stanie. na większości działki rozgarnięta została ziemia (piach i glina z wykopów) a potem dodatkowo ubita przez ciężarówki i inny sprzęt.
tutaj poglądowo widok jeszcze z hałdami piachu i gliny:
a tutaj krótki opis sytuacji z pierwszymi zmianami jakie chce wprowadzić; Zdjęcie z google maps więc północ na górze.
Na brązowo zaznaczyłem istniejące (duże) drzewa i krzewy. Na pomarańczowo planowane krzewy owocowe a na czarno planowane drzewa owocowe (karłowe i półkarłowe).
Docelowo planuję zmaksymalizować dostępną przestrzeń na wieloletnie i jednoroczne rośliny jadalne (jesteśmy roślinożercami)
Zamysł jest taki aby w jak największym stopniu zapewnić sobie pożywienie z własnego ogródka.
Aktualnie mam dostępną praktycznie całą działkę poza zaznaczonymi drzewami (płd-zach i płn-zach).
Trochę mi szkoda tych dębów w płd-zach narożniku, ale obawiam się, że w przyszłości będą mocno zacieniać teren gdy zdecyduje się rozszerzyć mój warzywnik (plan na ten rok zaznaczony w zielonym prostokącie).
Nie do końca jestem też przekonany co do osadzania gęsto drzewami owocowymi części od frontu - ale gdzieś one musza w końcu rosnąć
Macie jakieś pomysły jak wkomponować drzewa i krzewy owocowe w naszkicowanej sytuacji ?
Przy tarasie planuję winogrona i actinidię (kiwi). Od frontu Morwę czarną szczepioną na pniu, morele i japońskie śliwy.
Od południa po całej długości płotu jabłonie, grusze i czereśnie karłowe lub półkarłowe.
Na razie nie mam pomysłu na część zachodnią - natomiast na pewno będzie tam część trawnika (dzikiego) oraz jakiś plac zabaw dla dzieciaków. W płn zach części mam kompost i tzw. blaszak na graty. Z czasem chciałbym pozbywać się liściastych drzew z tamtej części i nasadzać bardziej przydatne drzewa (leszczynę, orzech włoski, oraz większe drzewa - wiśnie, śliwy).
Drugi problem jaki mam dotyczy poprawy gleby - jak wspominałem jest uboga i mocno rozjeżdzona. Co prawda trafiła się okazja i dostałem ziemię wierzchnią (humus) z jakiegoś wykopu - ale to tylko dwie wywrotki. Rozglądam się za zrębkami, trocinami i innym materiałem organicznym ale jeszcze nie znalazłem darmowego lub niedrogiego źródła.
Pozdr
-
- 200p
- Posty: 262
- Od: 9 lut 2015, o 15:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze Zachodnie
Re: Permakultura
Na terenie po budowie, warto zasilić ziemię nawozem zielonym. Jest to naturalny i ekologiczny sposób poprawy jakości gleby. Można siać już gorczycę na poprawę struktury ziemi i zagłuszającej chwasty jak także część z motylkowatych dostarczających do ziemi azot z powietrza.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: Permakultura
Suomi - musisz poszukać informacji i leśnych ogrodach Forest Garden. Ciekawy film znalazłam ostatnio (oczywiście cieplejszy klimat):
https://www.youtube.com/watch?v=jP6rYLblSxc
Jak coś znajdziesz o Forest Garden na nasz klimat to daj znać.
https://www.youtube.com/watch?v=jP6rYLblSxc
Jak coś znajdziesz o Forest Garden na nasz klimat to daj znać.
Re: Permakultura
A jednak coś znalazłam
https://www.youtube.com/watch?v=iyZUz18XA8E
https://www.youtube.com/watch?v=iyZUz18XA8E
- Xellos
- 200p
- Posty: 229
- Od: 7 lip 2011, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Re: Permakultura
Nie wiem czy komuś się przyda, ale napiszę swoją metodę na maliny
Jak przycinam żywopłot z tuj, to wszystko co zetnę rzucam na maliny. W lutym/marcu. Tworzy się warstwa z 20-30 cm. Na to potem rzucam różne chwasty, każdy chwast, bo nie ma żadnych szans się zakorzenić. Maliny co prawda przebijają się z opóźnieniem, ale jak już ruszą to mam malinowe drzewa nawet do 2m z odnogami.
W sezonie natomiast wszelkie ucięte gałązki rzucam w borówki.
Jak przycinam żywopłot z tuj, to wszystko co zetnę rzucam na maliny. W lutym/marcu. Tworzy się warstwa z 20-30 cm. Na to potem rzucam różne chwasty, każdy chwast, bo nie ma żadnych szans się zakorzenić. Maliny co prawda przebijają się z opóźnieniem, ale jak już ruszą to mam malinowe drzewa nawet do 2m z odnogami.
W sezonie natomiast wszelkie ucięte gałązki rzucam w borówki.
Jedyne co w życiu jest ważne to miłość, Renatka ;*
Pozdrawiam Paweł
Pozdrawiam Paweł
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Permakultura
Czy ktoś się pokusił może o zrobienie takiego nawozu?Nurtuje mnie od jakiegoś czasu - nawóz z piór kurzych W jakimś wątku już ten temat poruszałam, ale bez odpowiedzi
Może więc tutaj wspólnie coś wymyślimy?
Czytałam latem, w jakiejś notce typu "warto wiedzieć", że takie pióra zalewa się w beczce wodą, przykrywa siatką i obciąża by były całkowicie zanurzone w wodzie. Gnojówka ma stać 2 miesiące, a potem mamy nawóz azotowy na grządki. Ponoć jest to stosowane od wieków przez ogrodników chińskich. Czy ktoś z Was robił taką gnojówkę?
Do tej pory, gdy miałam pióra po oskubaniu jednej kury, dawałam je na kompost, bo tak zawsze robiła moja Mama. Ale nieraz mamy tych piór dużo więcej; np. przepocone poduszki z którymi chcemy się rozstać , ktoś ma alergię na pióra więc wymieniamy poduszki na inne , mamy pierzyny np. po zmarłych, które dawniej tradycyjnie palono w obejściu, a teraz palić ognisk w miastach nie wolno, poza tym palone pióra śmierdzą bardzo "przypalonym mlekiem".
Czekam na Wasze opinie
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Re: Permakultura
Witam.Kochani powiedzcie ,jak na swoich uprawach walczycie z kretami i nornicami ,bo przecież tam gdzie jest zatrzęsienie robaczków to i szkodniki w postaci nornic czy kretów na pewno też są.Pozdrawiam
Napisałaś post w nieodpowiednim wątku! Twój post jest teraz tutaj
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=7&t=85504
Nie powtarzaj już go, bo tworzysz spam, zanim coś napiszesz, przeczytaj tytuł wątku w którym jesteś, pomid.
Napisałaś post w nieodpowiednim wątku! Twój post jest teraz tutaj
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=7&t=85504
Nie powtarzaj już go, bo tworzysz spam, zanim coś napiszesz, przeczytaj tytuł wątku w którym jesteś, pomid.
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Permakultura
Na jesieni zeszłego roku ogarnęła mnie gorączka ściółkowania, zaściółkowałam wszystko co się dało wszystkim co mi wpadło w ręce. Teraz gdy to odgarniam, widzę mnóstwo dołków i korytarzy. Ciekawa jestem, czy mi coś w tym urośnie i czy jakieś plony zostaną dla mnie. Raz sięgnęłam ręką, by zrobić dołek na czosnek, i wyciągnęłam malutką myszkę (nornicę?). Czosnek urósł, ale czytam teraz, że one nie lubią czosnku.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Re: Permakultura
Witam. właśnie to chciałam usłyszeć,dziękuję i pozdrawiam
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7473
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Permakultura
Właśnie ten aspekt permakultury mi nie pasuje, czyli to ściółkowanie.
Tylko goła ziemia. Mam takie hordy gryzoni.
Tylko goła ziemia. Mam takie hordy gryzoni.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Permakultura
Kiedyś posadziłem młodą irgę płożącą. Jakieś 300 sadzonek na skarpie. Miałem taki pomysł aby nie kosić chwastów w sezonie. Wymyśliłem więc wysokie ściółkowanie dookoła sadzonek. Skończyło się tak, że zostały 3 (słownie trzy irgi) bo resztę podkopały nornice i krety. Dlaczego ? zapytałem starszego ogrodnika. Dlatego, że wysokie ściółkowanie powoduje zatrzymanie wilgoci i ciepła, a do tego idzie robactwo, a do robactwa idą ich naturalni wrogowie i ryją - tak mi odpowiedział. Proste.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam