Tillandsia ? uprawa,wymagania,choroby i szkodniki - pytania
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tillandsia ? uprawa,wymagania,choroby i szkodniki - pytania
No właśnie
I to jest w nich najpiękniejsze
Na pewno jest tak, jak w przypadku T. usneoides.
Czyli --> każdy gatunek, przystosowując się do warunków, w których sobie żyje,
może mieć inny kolor, wielkość, a czasem nawet kształt !!
Mam w tej chwili 6 kępek szarej gwatemalskiej - z sześciu różnych źródełek i różnych miejsc
Niby ten sam gatunek --> ale każda z tych sześciu kępek jest kompletnie różna od koleżanek !!
Różnią się kolorem, strukturą, grubością listków, skrętem loczków
Jedyne, co je łączy --> to nazwa
I to jest w nich najpiękniejsze
Na pewno jest tak, jak w przypadku T. usneoides.
Czyli --> każdy gatunek, przystosowując się do warunków, w których sobie żyje,
może mieć inny kolor, wielkość, a czasem nawet kształt !!
Mam w tej chwili 6 kępek szarej gwatemalskiej - z sześciu różnych źródełek i różnych miejsc
Niby ten sam gatunek --> ale każda z tych sześciu kępek jest kompletnie różna od koleżanek !!
Różnią się kolorem, strukturą, grubością listków, skrętem loczków
Jedyne, co je łączy --> to nazwa
Pozdrawiam i zapraszam
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Tillandsia ? uprawa,wymagania,choroby i szkodniki - pytania
Lucyna, napisz, ile Ci przybyło tillandsii. Ja 'uzbierałam' na wystawie 'tylko' 16 egzemplarzy Kilka z pąkami, ale czy zakwitną?.
A Ta Twoja 'osobista' to kto zacz?. Ładna, dorodna i widać zdrowa .
A Ta Twoja 'osobista' to kto zacz?. Ładna, dorodna i widać zdrowa .
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
Re: Tillandsia ? uprawa,wymagania,choroby i szkodniki - pytania
Ta moja " osobista " to na 95% T. meridionalis var. subsecundifolia ?
pozdrawiam
Lucyna.
pozdrawiam
Lucyna.
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Tillandsia ? uprawa,wymagania,choroby i szkodniki - pytania
babcia52 - T. meridionalis var. subsecundifolia - jest śliczna, u Ewy jest już z 'loczkami', a takie mnie się najbardziej 'podobywują' .
Jedna z moich dnieźnieńskich zakupów właśnie zakwitła. O mało co bym przegapiła, bo kwiat nie za duży, ale słodki.
Tillandsia neglecta
"siedzi" w listkach fasciculaty
tu w towarzystwie - od lewej: stricty, reichenbachii i xiphioides
Coś mi się wydaje, że ona ma maluszka, idę zobaczyć .
Gdyby ktoś pytał, to są trojaczki .
Jedna z moich dnieźnieńskich zakupów właśnie zakwitła. O mało co bym przegapiła, bo kwiat nie za duży, ale słodki.
Tillandsia neglecta
"siedzi" w listkach fasciculaty
tu w towarzystwie - od lewej: stricty, reichenbachii i xiphioides
Coś mi się wydaje, że ona ma maluszka, idę zobaczyć .
Gdyby ktoś pytał, to są trojaczki .
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tillandsia ? uprawa,wymagania,choroby i szkodniki - pytania
Aniu - właśnie między innymi o to miałam pytać
Prześliczne kwiatuszki !!
Ale jeszcze muszę dopytać o to, czy te maleństwa pachną ??
Bo z tego co tam poczytałam, to nie każdy gatunek oplątw ma pachnące kwiaty, niestety.
Prześliczne kwiatuszki !!
Ale jeszcze muszę dopytać o to, czy te maleństwa pachną ??
Bo z tego co tam poczytałam, to nie każdy gatunek oplątw ma pachnące kwiaty, niestety.
Pozdrawiam i zapraszam
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Tillandsia ? uprawa,wymagania,choroby i szkodniki - pytania
Możesz mi powiedzieć, jak ja niby mam powąchać tego kwiatka, jak on ma 0,5cm średnicy? .
Powiem tak, próbowałam i uważam, że nie pachnie .
Powiem tak, próbowałam i uważam, że nie pachnie .
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tillandsia ? uprawa,wymagania,choroby i szkodniki - pytania
Oj Ania, Ania
Nie jest ważna ilość, czytaj - wielkość, ale jakość - czyli intensywność zapachu
To maleństwo, należace do T. usneoides w formie 'zielona meksykańska'
miało, bo już padło ... coś około caaałe 3-4 mm rozpiętości płatków,
a pachniało intensywnie jak dorodna róża, serio !!
Ale gdyby ktoś mi to opowiedział, to pewnie bym nie uwierzyła
Nie jest ważna ilość, czytaj - wielkość, ale jakość - czyli intensywność zapachu
To maleństwo, należace do T. usneoides w formie 'zielona meksykańska'
miało, bo już padło ... coś około caaałe 3-4 mm rozpiętości płatków,
a pachniało intensywnie jak dorodna róża, serio !!
Ale gdyby ktoś mi to opowiedział, to pewnie bym nie uwierzyła
Pozdrawiam i zapraszam
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Tillandsia ? uprawa,wymagania,choroby i szkodniki - pytania
Wiem, że to pachniało na odległość, ale to moje ani na odległość, ani na bliskość .
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- Mirana
- 100p
- Posty: 151
- Od: 21 kwie 2015, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Francja (Północ), Lille
Re: Tillandsia ? uprawa,wymagania,choroby i szkodniki - pytania
Witam, mam do Państwa pytanie odnośnie mojej oplątwy. Do tej pory trzymałam ją w doniczce z normalną ziemią, ale postanowiłam zapewnić jej lepsze warunki, żeby zakwitła ponownie. Posadziłam ją teraz w słoiku Białe kamienie, woda, bez ziemi, na góre położyłam troszkę kory, żeby wilgoć utrzymać, zraszam ją i wystawiam na słoneczko. Teoretycznie warunki powinny być dobre. Nie wiem tylko, czy ten typ oplątwy może rosnąć bez ziemi.
Re: Tillandsia ? uprawa,wymagania,choroby i szkodniki - pytania
Pytanie powinno brzmieć:nie wiem,czy ten typ oplątwy może w ziemi rosnąć
Powinna wytworzyć korzenie w korze,żeby się przytrzymać oraz w dół do pobierania wody.
Teraz najważniejsze zidentyfikować i ustalić częstotliwość zraszania.
Dopóki specjalistki się nie zjawią radzę co 2-3 dni zraszać.
Powinna wytworzyć korzenie w korze,żeby się przytrzymać oraz w dół do pobierania wody.
Teraz najważniejsze zidentyfikować i ustalić częstotliwość zraszania.
Dopóki specjalistki się nie zjawią radzę co 2-3 dni zraszać.
- Mirana
- 100p
- Posty: 151
- Od: 21 kwie 2015, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Francja (Północ), Lille
Re: Tillandsia ? uprawa,wymagania,choroby i szkodniki - pytania
Tak, racja. Pytanie źle postawione Ale jakoś trudno mi uwierzyć, że nie wszystkie rośliny potrzebują ziemi
Kory jest niewielka ilość, na samej górze dosłownie kilka kawałeczków. Wszystko to, co jest poniżej, ale przed kamieniami, to są korzenie. Ma ich dość dużo. Zraszam ją codziennie.
Kory jest niewielka ilość, na samej górze dosłownie kilka kawałeczków. Wszystko to, co jest poniżej, ale przed kamieniami, to są korzenie. Ma ich dość dużo. Zraszam ją codziennie.
"Proszę, weź tego hibiskusa, Mirana. Wiem, że u ciebie każda złamana, chora roślinka dostanie nowe życie".
Re: Tillandsia ? uprawa,wymagania,choroby i szkodniki - pytania
Codziennie stanowczo nie.
Dzień przerwy co najmniej.
Nie umrze, coś o tym wiem
Dzień przerwy co najmniej.
Nie umrze, coś o tym wiem
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tillandsia ? uprawa,wymagania,choroby i szkodniki - pytania
Mirana ten Twój 'oplątwowy typek' jest śliczny
Po kwitnieniu powinna wypuścić maluszki, które zakwitną Ci na 100%
Roślinka macierzysta sobie rośnie, kwitnie, przekwitając wypuszcza odrosty, a ona sama to bywa różnie.
Jedne gatunki mają się całkiem dobrze i nawet po kwitnieniu sobie rosną, a inne mogą niestety zejść
Kolejna sprawa - wiem, że te starsze roślinki, które rosły w doniczce z ziemią,
mogą mieć problemy adaptacyjne w nowych warunkach.
Ale może Twoja da radę
Ja też mam T. cyanea, też mi daaawno przekwitła, ale od razu pojawiły się 3 małe odrosty.
I te odrosty są już na tyle duże, że zamierzam je oddzielić od roślinki matecznej,
i zrobię z nich 'prawdziwe', czyli bezdoniczkowe, bezziemne tillandsie
A co do zraszania, to Tulapek ma w 100% rację
Codziennie to zdecydowanie za często.
One mają dość grube listki i mocny system korzeniowy, wystarczy zraszać co parę dni.
Moja stoi na parapecie okna wschodniego, gdzie słońce dość mocno operuje przez cały czas przed południem.
I przyznam, że bardzo często zapominam o jej 'podlewaniu', i robię to co 3, a czasem 4 a nawet co 5 dni
I ma się dobrze
A swoją drogą, to strasznie się cieszę, że zaczynasz swoją przygodę z forum od ... oplątwy
Masz jakieś inne tillandsie czy to Twoja pierwsza
Ale niestety choćbyś stanęła na głowie, to oplątwa drugi raz nie zakwitnieMirana pisze:... postanowiłam zapewnić jej lepsze warunki, żeby zakwitła ponownie.
Po kwitnieniu powinna wypuścić maluszki, które zakwitną Ci na 100%
Roślinka macierzysta sobie rośnie, kwitnie, przekwitając wypuszcza odrosty, a ona sama to bywa różnie.
Jedne gatunki mają się całkiem dobrze i nawet po kwitnieniu sobie rosną, a inne mogą niestety zejść
Kolejna sprawa - wiem, że te starsze roślinki, które rosły w doniczce z ziemią,
mogą mieć problemy adaptacyjne w nowych warunkach.
Ale może Twoja da radę
Ja też mam T. cyanea, też mi daaawno przekwitła, ale od razu pojawiły się 3 małe odrosty.
I te odrosty są już na tyle duże, że zamierzam je oddzielić od roślinki matecznej,
i zrobię z nich 'prawdziwe', czyli bezdoniczkowe, bezziemne tillandsie
A co do zraszania, to Tulapek ma w 100% rację
Codziennie to zdecydowanie za często.
One mają dość grube listki i mocny system korzeniowy, wystarczy zraszać co parę dni.
Moja stoi na parapecie okna wschodniego, gdzie słońce dość mocno operuje przez cały czas przed południem.
I przyznam, że bardzo często zapominam o jej 'podlewaniu', i robię to co 3, a czasem 4 a nawet co 5 dni
I ma się dobrze
A swoją drogą, to strasznie się cieszę, że zaczynasz swoją przygodę z forum od ... oplątwy
Masz jakieś inne tillandsie czy to Twoja pierwsza
Pozdrawiam i zapraszam