Klon palmowy, wymagania, mrozoodporność, inne

[beatazg]

Właśnie też takiego posadziłam w grudniu ,ale już mam drugi rok Dissectum , u którego sporadycznie podmarzają najmłodsze gałązki .
Beata

[miwia]

Beatko bardzo Ci dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. A informacja, że masz glinę i też Ci rosną, to już ucieszyła mnie najbardziej
Po kilku nieudanych próbach zrezygnowałam z klonu palmowego i postanowiłam, że czarny bez będzie go u mnie imitował, ale widzę, że choroba mi absolutnie nie przeszła.
Doczytałam, że nie tyle mróz, co wiatry i susza fizjologiczna im szkodzi. To można zniwelować, w przeciwieństwie do mrozu. A ilość rosnących klonów u Ciebie, przekonuje mnie, że chyba jeszcze raz zgrzeszyć warto.
Dziękuję Ci bardzo.

[beatazg]

Wszystkie moje nowe klony sadzone są w bardzo wietrznym miejscu , ale nic wiele nie mogę powiedzieć na temat suszy fizjologicznej bo to będzie druga ich zima . Bardziej się boję ,że będą łamane ,bo już straciłam tak robinię ,czy tulipanowiec jest notorycznie wyłamywany .Dlatego staram się kupować w to miejsce rośliny nisko szczepione .
Beata

[wosiek67]

Buuuuu wszyscy mają, u mnie klony były wielkim chciejstwem ale po kilku próbach dałem spokój pozostała tylko jedna katsakura. A może by tak jeszcze raz... Inspirujecie mnie swoimi postami

[jps33]

Udało mi się nabyć klon palmowy 'Mischa'. ale zero info po polsku na temat tej odmiany. Może ktoś ją posiada i powie coś o niej?

[Zenia]

Witam. . Jak tam wasze klony po zimie. . Mój Acer palmatum catsura jak na razie ma się świetnie. Gdy go kupiłam z niewiedzy wsadziłam w ziemię jaką mam na działce bez żandego przygotowania. . Miałam szczęście i mój klon także . Jak do tej pory a to już trzeci rok rośnie ,nic mu nie dolega. . Tak wyglądał w zeszłym roku.

[dzika]

Mój Atropurpureum ma się całkiem dobrze. Powoli startuje. Zimę i te okropne mroźne wiatry przetrwał pod przykryciem bez uszczerbku. Bałam się o niego, bo posadzony był jesienią i nie zdążył się dobrze ukorzenić. Dobrze, że zima była słaba. Za to klon Ussuryjski, nie będący palmowym, wystartował już z kopyta.

[beatazg]

U mnie też sadzone są w zwykłą ziemię jaką mam w ogrodzie . Jednoroczne siewki (11) ładnie przezimowały w ogrodzie . Z 6 Kloników sadzonych 23 grudnia nie przetrwał tylko 1 , pewnie przez to ,że został przesuszony bo długo był w podróży i już w czasie sadzenia gałązki miał brzydkiego oliwkowego koloru . W tej chwili mam 2 klony japońskie , 2 shirasawy i 19 palmowych nie licząc siewek .
Pozdrawiam Beata

[Zenia]

Beatko....pozazdrościć siewek. . Też tak bym chciała. Mój jak do tej pory nie wydał nasionek. Ciekawe ile czasu potrzeba aby z takiej siewki urosło choć miniaturowe drzewko.

[Pan Ogrodnik]

Drodzy Państwo jak uważacie czy warto zainwestować w jakiegoś ładnego klona palmowego? Jeśli tak to w jakie odmiany?

Bardzo podoba mi się odmiana Atropurpureum oraz Shirasawy.

Mam na podwórku Flammingo, Globosum (ładnie sam się foruje w kule) oraz o ile sie nie mylę Royal Red.

Mieszkam w okolicach Warszawy, mrozy czasami dochodziły do -28 a nawet -30 stopni (w tym roku było max -15). Szkoda by mi było gdybym już go wsadził i po kilku latach załatwiłby go mróz.

Jak klony palmowe reagują na wiosenne przymrozki?

[beatazg]

Zeniu też mam Katsurę i to jest jedyny klon którego kupiłam już podrośniętego , ale nasion jeszcze nie miał , też nie pamiętam kiedy mój Atropurpureom pierwszy raz zakwitł ,ale chyba po 10 latach , w tym roku co był nasion było bardzo mało, ale coś tam wysiałam a jeszcze się podzieliłam z koleżanką z forum . Napisz do mnie jesienią jak coś będzie więcej to z Tobą też się podzielę .


Panie Ogrodniku proszę poczytać wcześniejsze posty to dowie się Pan jakie są problemy z klonikami ,dużo pisania na raz .U mnie raczej młode listki nie przemarzają .
Pozdrawiam Beata

[nec21]

Witam,

Ja w dobrej wierze zainwestowałem w klon pospolity złocisty i otrzymałem w nienaruszonej przesyłce kurierskiej tak wyglądający sam patyk bez koronki
z bardzo ładnie ukorzenioną bryłą w doniczce. Opiekun ogrodu wysadził (drzewko) patyk do wcześniej przygotowanej rabaty. Widoczne na zdjęciu miejsce
odcięcia koronki "płacze", kora jest mokra. Najwidoczniej pracownik pakowacz mszcząc się na pracodawcy odciął od bardzo ładnej sadzonki koronkę
wysyłając do klienta kij z doniczką. Od daty jaką widzimy na zdjęciu czekam na uznaną reklamację przez dostawcę na drugą sadzonkę głęboko wierząc,
że będzie z koronką...

Serdecznie pozdrawiam

[fukom21]

Dzięki za info.Właśnie planuje zakup i teraz już wiem, że u mnie nic mu nie grozi.

[Rennni]

nec21, nie mogę w to uwierzyć jak ktoś może pozwolić wysłać .
Życzę dobry koniec reklamację.
Moje klony budzi się, palmatum i Sango-kaku świetnie. Garnet jest wolniejszy.
Zima była słaba, max -10C ale dzisiaj pada śnieg

[Turtle]

Kupiłem kilka palmowych Atropurpureum i Davida- czy mogę je już wysadzić na miejsce stałe czy lepiej czekać do maja...?
Mam je od kilku dni na klatce schodowej - temperatura około 10st i dużo światła.
Około 100cm w 3l donicy, wypuszczają już liście a na największym zauważyłem i świeże gałązki.

A kusi mnie jeszcze Shirasawy z Alledrogo...