Piwonia drzewiasta cz.2
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12972
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Piwonia drzewiasta
Ja powiem tak: w trzecim sezonie powinnaś otrzymać jeden kwiat, w następnym trzy, dalej to już burza kwiatów.
Mam dwie które właśnie w ten sposób zakwitły, ale dostałam mała sadzonkę i zakwitła zaraz w następnym roku, teraz kwitnie obłędnie.
trudno mi nawet było ja zmieścić w obiektywie,
Mam dwie które właśnie w ten sposób zakwitły, ale dostałam mała sadzonkę i zakwitła zaraz w następnym roku, teraz kwitnie obłędnie.
trudno mi nawet było ja zmieścić w obiektywie,
Re: Piwonia drzewiasta
Witajcie. Ja mam piwonie od ośmiu lat i różne były z nią historie. Gdy była w miarę ciepła zima to potrafiła przezimować bez okrycia ale w kopczyku. Innego roku gdy w marcu ściął mróz to paki mi zmarzły. Pomagało wtedy przycięcie. Ogólnie jest cudna.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 18 lis 2009, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Piwonia drzewiasta (krzewiasta)
Odświeżam wątek.Mimo niezbyt sprzyjających warunków pogodowych moje piwonie budzą się do życia.Tym z siewek zazieleniły się końcówki pędów,a szczepiona odbija od korzenia bo górą podeschła zeszłego sezonu.
Piszcie o swoich spostrzeżeniach.
Piszcie o swoich spostrzeżeniach.
Halina
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1707
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Piwonia drzewiasta
henryko, z nasionami piwonii drzewiastej jest taki problem, że one najszybciej kiełkują zaraz po zbiorze. Jeśli są już obeschnięte to kiełkowanie może zająć podobno nawet do 3 lat... nasiona najlepiej wysiać do skrzynki i zadołować w ogrodzie, utrzymywać wilgotną ziemię a na zimę chronić przed silnymi mrozami. No i proszę uzbroić się w cierpliwość, dużo cierpliwości
A to moja piwonia drzewiasta (jedna z 2) - została kupiona chyba 3 lata temu wiosną w ogrodzie botanicznym, podczas kiermaszu ogrodniczego. Jest to siewka po nieznanych rodzicach dlatego cena była bardzo niska ale ja lubię niespodzianki więc jakkolwiek nie zakwitnie kiedyś to i tak będę zaskoczony Raczej w tym roku jeszcze nie zakwitnie, wiem tylko tyle, że będzie to niska (a nawet bardzo niska) piwonia - ona jest piękną kępką ale właściwie nie przyrasta na wysokość, tylko na szerokość Na środku widać najwyższy pęd, średnio przyrasta jakieś kilka cm rocznie a odrostów bocznych ma coraz więcej
A to moja piwonia drzewiasta (jedna z 2) - została kupiona chyba 3 lata temu wiosną w ogrodzie botanicznym, podczas kiermaszu ogrodniczego. Jest to siewka po nieznanych rodzicach dlatego cena była bardzo niska ale ja lubię niespodzianki więc jakkolwiek nie zakwitnie kiedyś to i tak będę zaskoczony Raczej w tym roku jeszcze nie zakwitnie, wiem tylko tyle, że będzie to niska (a nawet bardzo niska) piwonia - ona jest piękną kępką ale właściwie nie przyrasta na wysokość, tylko na szerokość Na środku widać najwyższy pęd, średnio przyrasta jakieś kilka cm rocznie a odrostów bocznych ma coraz więcej
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11715
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Piwonia drzewiasta
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12972
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Piwonia drzewiasta
Moim zdaniem to pąki liści a pączek kwiatu to dopiero zobaczysz jak rozwiną się listki.
piwonia powinna w tym roku Ci zakwitnąć u mnie tez zakwitła w trzecim roku i powiem podobnie była marna, ale warto było czekać.
piwonia powinna w tym roku Ci zakwitnąć u mnie tez zakwitła w trzecim roku i powiem podobnie była marna, ale warto było czekać.
Re: Piwonia drzewiasta
Annes 77 widać, że twoja piwonia choruje. Popatrz na zdjęcie na pęd z lewej i miejsce pod wychodzącym pąkiem. Ja bym obciął lewy pęd do zdrowego miejsca, a wszystko opryskał jakimś środkiem przeciw grzybom. Może też trochę rozgarnij ziemię, nie za bardzo zasypałaś łodygi?
nowy zakup
witam Forumowiczów i czytających. Jestem tutaj nowa i szukanie informacji.
Na początek mam ogromną prośbę do praktyków:
Wczoraj w OBI kupiłam piwonię drzewiastą NN opis:suffruticosa . Ma około 40cm i parę rozwiniętych liści oraz 1 pączek średnicy ok. 1cm
poradźcie:
1, zerwać pączek aby wzmocnić układ korzeniowy?
2. posadzić krzaczek do gruntu, czy do większej donicy i pozostawić do jesieni, a następnie przesadzić do gruntu?
3. inne rady?
Będę wdzięczna za pomoc
Jeżeli już były takie pytania to przepraszam, ale szukałam i nie znalazłam odpowiedzi
Na początek mam ogromną prośbę do praktyków:
Wczoraj w OBI kupiłam piwonię drzewiastą NN opis:suffruticosa . Ma około 40cm i parę rozwiniętych liści oraz 1 pączek średnicy ok. 1cm
poradźcie:
1, zerwać pączek aby wzmocnić układ korzeniowy?
2. posadzić krzaczek do gruntu, czy do większej donicy i pozostawić do jesieni, a następnie przesadzić do gruntu?
3. inne rady?
Będę wdzięczna za pomoc
Jeżeli już były takie pytania to przepraszam, ale szukałam i nie znalazłam odpowiedzi
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: nowy zakup
Wprawdzie nie jestem praktykiem piwoniowym, ale sama zasięgałam opinii. Pączek zaleca się usunąć (ja zostawiłam, bo był już duży, więc co ona oszczędzi). Piwonia ukorzenia się w niskiej temperaturze, więc chyba lepiej ją wysadzić do gruntu i pilnować, żeby miała wilgotno (a więc i chłodniej) w nóżkach. Z wysadzaniem trzeba poczekać, aż ustaną przymrozki, bo w markecie się rozhartowała, nawet, jeżeli była uprawiana na zewnątrz (wątpliwe).
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1707
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Piwonia drzewiasta cz.2
kadka51, opinia wysłana przez ASK_anulla jest ogólnie dobra, przy pielęgnacji kupionych roślin też trzeba kierować się wyczuciem. Zerwanie czy też nie pączka zależy od Ciebie - jeśli uważasz, że roślina nie jest w tak dobrej kondycji aby poświęcała energię na kwiat to go usuń, ale jeśli uważasz, że roślina jest zdrowa i w świetnej kondycji, oraz że zapewnisz jej dobrą opiekę to ten jeden pąk jej nie zaszkodzi. Miej też na uwadze, że jeśli teraz roślina ma pąk to za rok powinna zakwitnąć jeśli będzie pod dobrą opieką. Nie zostawiałbym jej w doniczce ani nie przesadzał do większej tylko od razu do gruntu. W doniczce rośliny narażone są na stres - stres wodny, stres związany z temperaturą czy tez dostępnością pokarmu. Woda w doniczce potrafi szybko wyparować, doniczka nagrzewa się znacznie szybciej niż ziemia na ogródku (a jak słusznie zauważyła ASK_anulla - piwonie drzewiaste lubią chłodna ziemię, dużo lepiej się wtedy korzenia i rosną) oraz zasób składników pokarmowych w doniczce jest ograniczony a na ogródku po prostu korzenie będą szukać dalej. Jeśli byłoby zagrożenie przymrozkami to wystarczy okryć roślinę włókniną.
Inne rady? Przemyśl miejsce sadzenia - piwonia drzewiasta nie jest fanką przesadzania
A to moja druga piwonia drzewiasta:
Inne rady? Przemyśl miejsce sadzenia - piwonia drzewiasta nie jest fanką przesadzania
A to moja druga piwonia drzewiasta:
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1360
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Piwonia drzewiasta cz.2
Ja przy zakupie w tym roku kolejnej sadzonki, usłyszałem radę by tegoroczny pąk usunąć zanim się rozwinie i tym samym wzmocnić swieżo posadzoną roślinę. Ma to sens, chociaż skazuje mnie na roczne czekanie.
Re: Piwonia drzewiasta cz.2
Jest to też sposób na to żebyśmy nie złożyli reklamacji, gdyby się okazało że kwiatek jest nie ten co nam sprzedał
W życiu bym nie oberwał pąka
W życiu bym nie oberwał pąka