Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
3 KOTY
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1130
Od: 7 kwie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Jagi!

Batalia o róże wygrana, przyślą mi wszystkie, które reklamowałam. ;:108
Ja lenia nie mam, bo adrealina była mocno podniesiona! :evil:
Moje lilie posadzone w donicach, czekają na miejscówki. Zawsze tak robię, bo niestety ogródek maleńki, a zamówień co roku więcej niż mój ogród może przyjąć.
Marta
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Witaj Jaga piękne zdjęcia wspomnieniowe , ale wiosenne też niczego sobie .
W tej chwili już prawie przekwitły u mnie krokusy i nie jest tak bardzo kolorowo , ale i tak zimno więc mało przebywam w ogrodzie .
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4351
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Podejrzewam, że zimna wiosna może mieć swoją dobrą stronę: łagodnych zimnych ogrodników - oby tak było.
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
drewutnia
1000p
1000p
Posty: 3711
Od: 1 gru 2011, o 13:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Ładna mi wiosna, zimno brr i do tego biało :roll:
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11724
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Jagódko fiolety i błękity też nie sa mi obce,ale od czerwieni w ogrodzie stronię,a czemu to nie wiem ;:218
Słoneczne zdjęcia roślinek bardzo potrzebne,tym bardziej,że za oknem szaleje porywisty wiatr,gwiżdże,piszczy...no takiej pogody to się nie spodziewałam ;:222 Wiem,że smęcę...a to dlatego,że prognozy na następne dni oglądałam i nie ma być nic lepiej ;:oj

Pytanie z beczki...ciekawa jestem,czy masz u siebie werbenę patagońską?
A jeżeli tak to proszę o krótką fotorelację,bo ostatnio śni mi się po nocach ;:170
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5046
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

Motto na dziś:

"Zachodni wiatr spienione goni fale,
Wysoko gdzieś zawisnął mewy krzyk..."

Dobry wieczór!
Wątki nam coś zacichły, wiszą sobie na sznureczkach jak obrusiki po przedświątecznej przepierce...
Bo też mało jest powodów do forumowego gadulstwa, kiedy ogrody chłostane są lodowatym wiatrem, a gdzieniegdzie nawet przysypane śniegiem, rośliny kulą się z zimna, żadne z nich modele do sesji fotograficznych, i na dodatek wszystkich ogarnął przedświąteczny imperatyw ;:224. Rośnie tylko w siłę milczące miasteczko nieśmiałych osóbek, zaglądających by sprawdzić, czy też w zielonych pokojach coś jeszcze piszczy...


A oto "piszcząca wiosna" sprzed kilku dni...


Obrazek

Na pigwowcu zadziwiająco dużo pączków kwiatowych, Filozof już zaciera ręce na nalewkę z potencjalnych owoców ;:224.

Obrazek

Miniaturowe narcyzy nie mają siły podnieść łebków, najchętniej schowałyby się pod ziemię, żeby przeczekać ten marcowy listopad ;:222.

Obrazek

A tak to wygląda z lotu ptaka, a raczej widziane oczami baby sprzątającej pięterko.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Tajko, złotko, żadna roślina nie jest warta, byś przez nią traciła zdrowie.
Ja nigdy nie zamawiam bylin tak wczesną wiosną. Po pierwsze ich stan w tych foliowych torebkach jest dość żałosny, a poza tym - totolotek z pogodą. Zamawiam w końcu kwietnia, wtedy przychodzą zielone, śliczne sadzonki, a praca w ogrodzie przy ich sadzeniu to sama przyjemność. Na dodatek wszystko, co siedzi w ziemi do tej pory zdąży już z niej wyjść i nie ma obawy, że się jedną roślinę posadzi na drugiej.
Bruzdownica w zeszłym roku zrobiła w moich różach nieliche spustoszenie, nie chciałabym powtórki w tym roku ;:209.

Witaj, dzielna Mirko!
Bardzo się cieszę z Twojej wygranej batalii o róże. Nie powinniśmy dawać wciskać sobie różanych bubli. Niezły biznes się dzięki nam kręci, takich klientów szkółkarze powinni szanować.
PS.Łatwo mi było radzić Tobie, bo kiedy sama dostałam z pewnej szkółki róże bez korzeni - nie złożyłam reklamacji ;:24.

No, właśnie, Geniu, paskudna pogoda wygoniła nas z ogrodów, a u Ciebie już tak ślicznie było, tyle roślin kwitło... Jak myślisz, bardzo im zaszkodzi ta zimnica?

Madziu, oby Twoje słowa były prorocze... Na razie znamy prognozy na połowę kwietnia. Zbyt wesołe nie są, ale faktycznie, gdyby w zamian miał być cudny maj, to niech tam.

Ewa :shock:, u Ciebie biało? U mnie tylko zimno i mokro. Już nie pamiętam, jak to białe wygląda...

Annes, żebyś wiedziała, jak mi czerwone w ogrodzie przeszkadza ;:219. Po prostu gryzie mi się z każdym innym kolorem.
Nie przejmuj się, że smędzisz, teraz nam wszystkim chce się smędzić ;:209.
Werbenę miałam w zeszłym roku. I z nasion od Irminki, i kupioną na targach ogrodniczych. Kwitły przepięknie. Ale czy zdołały się wysiać i czy wykiełkują? Nie wiem. Podobno trzeba się uzbroić w cierpliwość, ona dość późno wschodzi, i nie plewić w pobliżu zbyt dokładnie.
Dla Ciebie kilka jej zdjęć, które na już udało mi się znaleźć.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na razie buziaki, ciąg dalszy za moment...
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5046
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

A teraz serio. Obserwując dzienniki telewizyjne i szaleństwa pogody, poważnie się martwię o Wasze ogrody. Jednocześnie mam nadzieję, że żywioł Was ominął.

I żeby nie zostawiać Was w smętnym deszczowym nastroju - trochę koloru, nie zawsze mojego ulubionego, ale wiecie, na bezrybiu...
Rzecz się dzieje naturalnie we wnętrzu.


Holenderska cebula zakwitła wielkimi kwiatami w kolorze zupy pomidorowej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Dzwoneczek dalmatyński.

Obrazek


Cały kwitnący "ołtarzyk".

Obrazek


I bardzo odmłodzona zielistka.

Obrazek


A tak się mają ci, co za oknem ;:224.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Dzięki za odwiedziny. Nikomu nie życzę, żeby znalazł się za oknem ;:219.
Wszystkim życzę ciepła wewnętrznego i ciepła we wnętrzach.
No i dobrej nocy, bo jaki będzie dzień? Nie wiadomo ;:218.
Najlepszego - Jagi
ewazawady
500p
500p
Posty: 813
Od: 7 kwie 2011, o 14:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Warszawy

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

"Daj dłoń i nie myśl o mnie źle..."
Wyjechałam. Wieczorami podczytywałam na bieżąco. Wróciłam. Ugrzęzłam w ogrodzie. Teraz pogoda zapędziła mnie do porządków domowych.
I dobrze. Najwyższy czas.
Nie pisałam, bo lenia miałam, mea culpa, mea maxima culpa.
Choć czasem, aż palce świerzbiły stanąć okoniem, ponieważ ja lubię przedwiośnie!
Właśnie takie szare, bure, bez koloru ale z roślinami mozolnie gramolącymi się spod ziemi. Milimetr po milimetrze, z uporem i niezachwianą wiarą, że się uda, że trzeba, że to już czas. U mnie głównie liściaste i byliny, więc o tej porze mam wrażenie, że mój ogród powoli wychodzi z ukrycia. Podjeżdża do góry jak na ruchomej scenie lub wygląda nieśmiało zza kulis. Cud natury. Co z tego, że skąpi koloru, ale żyje!
Coś tam jednak koronkowo (kaliny, derenie) lub nachalnie (krokusy) kwitnie. Fajnie jest.
Nagadałam się.
Potrąciłaś czułe struny tym "Pożegnaniem z morzem". ;:224 ;:196
Pozdrawiam
Ewa
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1459
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

No tak!
Wróciło się z Alpenlandu i ani słowa! ;:188
Ani mru-mru o górach, trasach, śniegu....
Czyżby bure przedwiośnie zepchnęło z podium Królową Zimę? :twisted: :twisted:
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

No tak.....wracamy....
Ja też ledwo co wróciłam z dalekiej Północy z nadzieją na wiosnę, a tu co - u nas zima za oknem.
Powroty bywają różne, ale jak na człowieka czeka jakaś niespodziewana Niespodzianka to dopiero jest miło i ciepło na serduszku. I jak tu się odwdzięczyć? Jak Wam dziękować? No to po prostu -
Dziękuję Wam bardzo, bardzo, bardzo ;:167 ;:167 ;:167 za pamięć, miłe słowa i wszystko
WIELKIE BUZAKI z zimowego południa

PS Przepraszam, że dopiero teraz piszę ale dosyć długo mnie nie było...
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

JagiS pisze:No, właśnie, Geniu, paskudna pogoda wygoniła nas z ogrodów, a u Ciebie już tak ślicznie było, tyle roślin kwitło... Jak myślisz, bardzo im zaszkodzi ta zimnica?
Jago nie sądzę że to zimno zaszkodzi naszym roslinkom , raczej troszkę zatrzyma nastepne kwitnienia , miłki , przylaszczki nie otwieraja kwiatków, całe dni są zamkniete .

Obrazek

piękny ogród, bardzo mi sie podoba .
ewazawady
500p
500p
Posty: 813
Od: 7 kwie 2011, o 14:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Warszawy

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

O, narciarki zebrały się u Jagi!
Lisico, a co tu pisać? Wiadomo, było super! Alta Pusteria nasze nowe odkrycie. Mało szkółek na stokach (hura!) i sztruks do południa. :D Włochy kolejny raz pogodowo wygrały z Austrią.
Daffodilku a cóż to ta daleka Północ ? Pamiętam jakieś Twoje zdjęcie z psim zaprzęgiem. To o takie miejsca chodzi? ;:oj
Strasznie się szarogęszę. :oops:
Jagi,sorry, ale sterta prasowania niekorzystnie wpływa na moje dobre (mam nadzieję) wychowanie. ;:131 Jak od tego uciec?! :cry:
Pozdrawiam
Ewa
slanka-flora
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 15026
Od: 3 gru 2011, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ibrakadabra i balladka o minionym lecie, cz.6.

Post »

JAGODO :wit
Wreszcie trochę ładnej wiosny zagościlo u Ciebie :!:
Co prawda,pogoda nie sprzyja jej harcom ale dobre i to :!:
Pozdrawiam Cie wiosennie ,
Sławek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”