Ochrona jabłoni przed patogenami 2015

[x-a-xi]

Spokojnie masz zabezpieczone , Na razie temperatura jest niska i jeżeli opad dziej nie był intensywny to w ciągu 4-5 dni od ostatniego zabiegu miedzian jeżeli jest długotrwałe zwilżenie Chorus . Ale myślę że wystarczy Miedzian .
A to ściąga tabela Millsa

Dla tego apeluje o deszczomierze .

[sparks25]

A nie lepiej zamiast miedzianu uzyć sylitu na parch jabłoni?

[halfoat]

Kiedyś chętnie lano syllit i inne dodynowe, aż się grzyb uodpornił, więc taki oprysk może się okazać nieskuteczny.

[x-a-xi]

A nie lepiej zamiast miedzianu uzyć sylitu na parch jabłoni?

Rafał Miedzian jest środkiem dobrze działającym na jabłoń praktycznie tylko do zielonego paka i ma dość duże spektrum działania na choroby pozimowe łącznie z zarazą ogniową . Sylit to preparat który do tej pory działał zapobiegawczo interwencyjnie i wyniszczająco . I zalecało się stosować po pojawieniu się plam parcha. Nadgorliwość sadowników doprowadzała do zbyt częstego stosowaniu preparatów z tej grupy i Venturia inaequalis nieźle się uodporniła . Teraz nie wiadomo jak naprawdę działa . Poza tym kiedyś wyniszczająco trzeba było zastosować 2.25kg/ha teraz maksymalna dawka 1.0kg/ha i można sobie podziałać tylko zapobiegawczo ( no i interwencyjnie też 24h )a na to szkoda pieniędzy są lepsze środki. Sylit lepiej się spisuje na brzoskwinie i wiśnie w jabłoniach niekoniecznie ale można prze kwitnieniem i później do opadu czerwcowego jak występują plamy parcha machnąć wyższą dawkę ( tą starą wyniszczającą 2.25kg/ha ) jeżeli trafimy na szczep nieuodporniony na dodynę to sukces,jeżeli plamy nie zostaną przypalone (trzeba obserwować) no to problem i to duży . Dla tego ja bardzo propaguje  środki zapobiegawcze .

[x-a-xi]

Pomimo niskiej temperatury , ale związku z licznymi opadami może nastąpić w najbliższych dniach do wysiewu zarodników . Przewidywana jest niska temperatura do końca tygodnia ale było by dobrze wykonać zabieg środkiem z grupy preparatów miedziowych, przy warunkach pozwalających na wykonanie go można dodać zwilżacz w celu poprawienia przyczepności preparatu
U mnie w ciągu ostatnich 72godzin spadło około 28l/m? wody a liść pomimo temperatury 5C zwilżony jest już 20godz i dalej pada .
Od zabiegu spadło 13l/m? więc po preparacie pozostały wspomnienia .

[Pomidek]

Czyli po świętach jak miną te niskie temperatury należy miedzianem popryskać?

[x-a-xi]

Nie jak najszybciej jeżeli ktoś nie pryskał , jeżeli ktoś wykonywał zabieg może wykonać w piątek lub sobotę .

[Pomidek]

Teraz nie zrobię oprysku bo i tak wieje a temperatura 6 stopni lub powyżej to po świętach będzie. No chyba że temperatura tu nie odgrywa znaczenia?

[x-a-xi]

Powyżej 4-5C i suchy liść W preparatach miedziowych jest zaletą, że działają w niskich temperaturach .

[pomo]

Ja opryskałem tydzień temu. Dzień przed opadami. To jak radzicie wstrzelić się teraz w lukę między deszczami, czy poczekać po świętach?

[x-a-xi]

Ja zabieg przeprowadziłem w nocy i rano przed deszczem zamierzam powtórzyć w piątek lub w nocy z piątku na sobote .wszysto zależy od pogody.

[washka]

Fajny wątek, pomocny. Też zaufałam miedzianowi , pierwszy oprysk na młodych jabłonkach i gruszach wykonałam 19 marca, następny zapewne po Świętach, bo wieje niemiłosiernie ...

[x-a-xi]

Jest to pąk jeszcze zamknięty więc spokojnie, olej bez słońca i ciepła nie zadziała, miedzian jak najbardziej. Długotrwałe opady Powodują zbliżanie momentu w którym zostaną wysiane zarodniki ( wilgoć i wyższa temperatura ) , Więc przy dogodnych warunkach jednak proponował bym zastosować miedzian , temperatura 5C będzie jakimś minimum , oleje musi mieć słońce