Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2 FOTO
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12832
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
Dzięki za pocieszenie, nie myślałam, że takie śliczności zimują.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12511
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
Fotka jest jaka jest, ale i tak się chciałem pochwalić:
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- ipako
- 200p
- Posty: 331
- Od: 11 wrz 2013, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
Niedawno pisałam, że jestem zielona jeżeli chodzi o prymule i że teść mnie obdarował i dał mi 10 sztuk tych pieknych kwiatów. Nie wiedziałam co z nimi zrobić, część z Was poradziła mi wsadzić do gruntu, ale chwilę hartować. Zrobiłam tak. Hartowałam ponad tydzień i wsadzilam do gruntu kilka dni temu. Nie wiem co to za prymule, kupione były w markecie, na doniczkach nic poza 'prymula' nie było napisane. Nie wiem czy dobrze je posadziłam, czy dobre odległości czy wszystko ok, ale pokazuję ich część. Inne są bardziej rozrzucone po rabatce i rosną gdzie miejsce było
- ktoś
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4527
- Od: 11 lis 2008, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
- ktoś
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4527
- Od: 11 lis 2008, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
- ktoś
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4527
- Od: 11 lis 2008, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
AnnaR- nigdy nie miałam problemu z podgniwaniem pierwiosnków aż do teraz.
Tamten rok był u mnie bardzo deszczowy (zwłaszcza lato - 4 m-ce deszczu, intensywnego - non stop były podtopienia w okolicy). I pewnie to przyczyniło się do gnicia pierwiosnków.
Dziś wycięłam zgnite części roślin i zostawiłam ładne, zdrowe. Jest jeszcze kilka pączków - może dadzą radę zakwitnąć.
Ktos - Beverly White - ależ cacuszko. Niech długo Ci kwitnie
U mnie za kilka dni powinna rozkwitnąć Francesca
I żółty pełny też w pączkach - chyba jest to odmiana Sunny Day :
Tamten rok był u mnie bardzo deszczowy (zwłaszcza lato - 4 m-ce deszczu, intensywnego - non stop były podtopienia w okolicy). I pewnie to przyczyniło się do gnicia pierwiosnków.
Dziś wycięłam zgnite części roślin i zostawiłam ładne, zdrowe. Jest jeszcze kilka pączków - może dadzą radę zakwitnąć.
Ktos - Beverly White - ależ cacuszko. Niech długo Ci kwitnie
U mnie za kilka dni powinna rozkwitnąć Francesca
I żółty pełny też w pączkach - chyba jest to odmiana Sunny Day :
- Annar13
- 1000p
- Posty: 2004
- Od: 4 maja 2012, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: k/Poznania
Re: Prymula,pierwiosnek (Primula) cz.2
PRIMABELLA MASQUERADE - fantastyczny kolor!