Jodła koreańska -szyszki

[interno]

"Choroby i szkodniki Problem stanowi mszyca ? obiałka pędowa (obiałka kaukaska), powodująca obumieranie gałęzi i wierzchołków koron drzew.". Takie cos znalazłem, może to być ten szkodnik?

[selli7]

Nie, to nie szkodnik i żadnych nawozów!Tak naprawde to nic nie jesteś w stanie zrobić.Poczytaj, jodły koreańskie są bardzo wymagające pod względem rodzaju podłoża, musi być przepuszczalne, najlepiej gleba typu leśnego, próchniczna i albo będzie im dane stanowisko i gleba odpowiadało, albo nie.U mnie na niezbyt przepuszczalnym gruncie padły 3 koreanki, w tym jedna już ok.2 metrowa.Jeżeli masz odpowiedni grunt, ważne by sadzić młode egzemplarze z możliwie nienaruszonym systemem korzeniowym, bo jak posadzisz większą ( 12 letnia, to chyba przesadzona tak?) to dochodzi dodatkowy niekorzystny czynnik w postaci uszkodzonego systemu korzeniowego.Jaki masz tam ogólnie grunt?

[interno]

Jodła prezent-wysoka była na jakieś 3-3,5m, przywieziona ze szkolki , wsadzona w maju 2013. Posadzona z kilkoma workami odpowiedniego podłoża. A grunt rodzimy-różny... Nie da rady podlać czymś? Zmienić pH ?

[selli7]

Darowanemu koniowi nie patrzy się w zęby, no cóż...jak prezent to prezent, chcieli dobrze, niekoniecznie znali temat, choć lepiej gdyby kupili młode drzewko.Tak naprawde to ta jodła nie rośnie, nie rozwija się, ona jakoś tam do tej pory trwa.pH nie jest ważne, to nie jest przyczyna.Przyczyną jest najprawdopodobniej uszkodzenie systemu korzeniowego, iglaki źle znoszą przesadzanie w starszym wieku i powinno się im tego oszczędzać.Nic nie zrobisz, co będzie, to będzie.

Pisałam o glebie typu leśnego, ale tu nie chodzi o pH, tylko ważna jest przepuszczalność, próchnica, no i dobrze gdyby nie był to teren w jakiś sposób ruszany np. po budowie.Niektóre gleby ogrodowe też charakteryzują się takimi właściwościami, gdzie warstwa próchnicy układała się latami.Takie są dobre dla jodeł, szczególnie koreańskich, bo już kalifornijskie są znacznie bardziej tolerancyjne i wytrzymują mniej przepuszczalne grunty.

[robertP2]

Darowanemu koniowi nie patrzy się w zęby, no cóż...jak prezent to prezent, chcieli dobrze, niekoniecznie znali temat, choć lepiej gdyby kupili młode drzewko.Tak naprawde to ta jodła nie rośnie, nie rozwija się, ona jakoś tam do tej pory trwa.pH nie jest ważne, to nie jest przyczyna.Przyczyną jest najprawdopodobniej uszkodzenie systemu korzeniowego, iglaki źle znoszą przesadzanie w starszym wieku i powinno się im tego oszczędzać.Nic nie zrobisz, co będzie, to będzie.

Pisałam o glebie typu leśnego, ale tu nie chodzi o pH, tylko ważna jest przepuszczalność, próchnica, no i dobrze gdyby nie był to teren w jakiś sposób ruszany np. po budowie.Niektóre gleby ogrodowe też charakteryzują się takimi właściwościami, gdzie warstwa próchnicy układała się latami.Takie są dobre dla jodeł, szczególnie koreańskich, bo już kalifornijskie są znacznie bardziej tolerancyjne i wytrzymują mniej przepuszczalne grunty.

Kalifornijskie nigdy w życiu w sumie jodła to jodła taka czy inna jest upierdliwa co do warunków glebowych.

Co do jodły powyżej czekać nic nie robić przy niej. A jaka w ogóle tam jest gleba ? Samo walenie ,, specjalnej ziemi '' czyli torfu nic nie daje, czasem nawet pogarsza właściwości gleby.

[interno]

Gleba w każdym miejscu działki jest inna gdyż kilkanaście lat temu była to łąka,na która zostało nawiezione ok 1m różnej ziemi.Fakt faktem ze pozostala roślinność(dąb, inne krzaki) rosną bardzo dobrze,również tuje. Ale nie jest to lekka ziemia

Jutro podjadę do szkółki z której pochodzi jodełka i pokażę zdjęcia...

[robertP2]

I duża będzie rosnąć o ile dobrze wykopana i ma odpowiednie warunki.

[selli7]

Oczywiście Robert, że kalifornijskiej nie można proponować zamiast koreańskiej, bo to zupełnie inne, no i duże drzewo.Chodziło mi jednak o to, że to jedna z jodeł tolerancyjnych co do gleby, jednak nieco wrażliwa na majowe przymrozki,( jeśli nadejdą gdy ta puści już przyrosty) mogą nieco psuć pokrój.U mnie jednak rośnie jak szalona na glinie (koreańska i kaukaska padły).Jest to już druga, bo pierwsza sporej wielkości zginęła od zalania po powodzi w 1997, ale rosła równie dobrze.

[robertP2]

Pamiętna powódź w 97 tyle lat a ja to ciągle pamiętam.
Kalifornia jak się przyjmie, rośnie i nie przemarżnie urośnie na duże drzewo to ma w sobie coś egzotycznego, taki smaczek ciekawostka w ogrodzie.

[Arczi82]

Witam
Kupiłem jodłę koreańską ze szkółki jesienią 2014 roku kopana z gruntu wysokość kolo 170 cm.
Zauważyłem że u góry wypuszcza coś koloru czerwonego ? czy to są kwiaty z których będą szyszki czy nie
pozdrawiam
Arek

[Karol_99]

Tak, z tego będą szyszki.

[Arczi82]

Tak, z tego będą szyszki.

było by super dzięki za info
w tamtym roku jak ją kupiłem była już z 3 szyszkami
w tym roku jak się uda to będzie koło 30 szyszek z tym że widzę wszystkie szyszki będą u góry jodły.
Nawet nie wiem jaka to odmiana tej jodły pewnie jakiś mix
jak będą szyszunie to wrzucę fotki


ps.
a mam pytanko te iglice po szyszce to się obcina czy zostawia się ?
bo ja te stare wyciąłem sekatorkiem. szyszki się rozpadły i mnie denerwowały te iglice
proszę o rade czy to można wycinać czy zostawiać

[Karol_99]

U mnie też w kolejnym roku po posadzeniu strasznie zaszyszkowaly i też na górze. To normalne, w następnych latach będzie już ich mniej. Ja obcinam te patyczki po szyszkach bo mnie denerwują ale można nic nie robić. Z czasem same odpadną.