chwasty w ogrodzie

[mariooo]

powoli zaczynaja mnie DENERWOWAC chwasty pomiedzy roslinami ozdobnymi w ogrodzie. podczas ich sadzenia przykryłem ziemie agrowluknina a następnie obsypalem kamieniami.
niestety mam sporo "niefajnych" gosci ktorych chcialbym sie pozbyc.
sa to glownie chcwasty jednoliscienne, czasem pokrzywa, czasem jakies dziwne "plesniaki"
czy moge to czyms spryskac?? jako rosliny ozdobne mam głównie jalowce, cisy, berberysy i róże (w tej czesci gdzie pielenie mnie juz meczy)
czy np Biofix 260cc (stosowalem go na trawniku) moze uszkodzic w/w rosliny??

[tadeusz48]

Witaj MARIOOO, niestety, posiadanie kawałka ziemi nieodłącznie wiąże się z posiadaniem chwastów na tym kawałku ziemi. Należy się cieszyć że chwasty rosną ,bo to oznacza że mamy w miarę urodzajną ziemię.
Nie wszystkie chwasty da się usunąć prze pomocy chemii, w zasadzie nie ma takich środków chwastobójczych, które by po ich użyciu zniszczyły konkretne chwasty, zostawiając inne rośliny o podobnej budowie( jednoliścienne, dwuliścienne) .

Chwasty rosnący bezpośrednio przy jałowcu, cisu, berberysu czy róży możemy zniszczyć poprzez ręczne usunięcie ich , lub pomalowanie ich za pomocą pędzelka niewielkiego fragmentu zielonej części rośliny ( jeden, dwa wierzchnie listki). "Malowanie" takie jest pracochłonne i nużące i w zasadzie robimy to wobec chwastów bardzo trudnych do usunięcia (głównie posiadające kłącza), pozostałe, jeżeli użycie chemii może nam zaszkodzić posadzonym roślinom, usuwamy ręcznie.

powoli zaczynaja mnie DENERWOWAC chwasty

Wydaje mi się że jakakolwiek praca w ogrodzie ( w tym pielenie chwastów) wpływa kojąco na nasze skołatane życiem nerwy.

[mariooo]

eliminuje je recznie, ale niektóre strasznie sie krzewia - i nie ukrywam, ze moglbym pielic codziennie, a konca nie byłoby widac

spryskalem dzis okolice cyprysow resztka Biofix 260 - rosliny naja juz ok 3 lat staralem sie nie pryskac bezposrednio na "pień"
mam nadzieje ze nic im nie bedzie

[maryann]

Walka staje się co raz trudniejsza, bo z roku na rok wytrąca się nam kolejne narzędzia- preparaty chwastobójcze, szczególnie te przezkorzeniowe. Skoro kończy Ci się Bofix popatrz na Fernando; będzie prawdopodobnie trochę zjadliwszy na chwasty dwuliścienne, ale też może zaszkodzić iglakom, szczególnie sosnom(nawet opary- przy dużym stężeniu i niekorzystnym wietrze).

[gluszek20]

Potrzebuję pomocy w ogrodzie. Działka była uprawiana przez lata, rosło na niej zboże. Teraz od 6 lat nic nie rośnie na niej i wygląda tak, jak na zdjęciach poniżej:





Problem dotyczy tego, co widnieje na poniższych zdjęciach:







Czym to najlepiej zniszczyć? W ogrodniczym Pan polecił mi mniszka na opryski.



Ja natomiast znalazłem coś takiego:



Które z tych preparatów będzie skuteczniejsze?
Chciałbym przygotować grunt do zasiania trawy. Bardzo proszę o pomoc!