Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija-cz.4

[crazydaisy]

Blueberry, cena, latwosc obslugi i efektownosc - wszystko razem. Maly jest szczesliwy ze swoimi trzema doniczkami, a to podstawa.
Dziekuje, Paulinaaa. Jak dla mnie to prosciutkie roslinki, z ktorych juz czas jakis temu "wyroslam" - jakies 30 lat temu? Jako dzieciak namietnie hodowalam dwie odmiany barwne, bo tyle widzialam.

Pochwale moje "patyczki", bo wiekszosc pieknie rosnie i chyba tylko dwa - za to jednej odmiany - oglosily strajk.















Zlobek - ambitnie probuje rosnac.


Dosc ciekawa siewka - nie widzialam jeszcze takiej.

[Blueberry]

Brawa dla patyczków i dla siewek Twoim lepiej idzie niż moim, zobaczymy ile z nich przeżyje

[crazydaisy]

A to to sie okaze. Z 18 siewek poki co zostalo 15, a i tak jeszcze podejrzewam jedna o samobojcze zamiary. Zwykle jak juz podejma wzrost i wypuszcza pierwsze wlasciwe liscie, to dalej sobie radza. Z "patykami" w ogole czuje sie jak dziecko we mgle. zdaje sobie sprawe, ze liscie to jeszcze nie wszystko.

[Blueberry]

Nigdy się nie udaje ze wszystkimi Twoje patyczki przynajmniej puszczają listki, moje stoją jak zaklęte Chyba następnym razem pójdzie w ruch Fugnicyd i butelki Na "wypiekanie" ziemi zgody nie ma

[crazydaisy]

A jakby przepuscic ziemie przez mikrofale? Szybko sie robi i mozna ukradkiem. ;)

[Blueberry]

A jakby przepuscic ziemie przez mikrofale? Szybko sie robi i mozna ukradkiem. ;)

Nie posiadam mikrofali i nie zanosi się na zakup Do niedawna zmywarki nawet nie było, a teraz, nowa, czeka na remont kuchni - stoi w największym pokoju i kot zrobił z niej legowisko Spróbuję z samym opryskiem antygrzybowym, może wystarczy

[crazydaisy]

Koniecznie. Co do butelek, to mysle, ze latwiej w nich o grzyba niz w malych doniczkach - przewiew jest mniejszy. Nadal mam problem z grzybem w dwoch doniczkach z patyczkami... Nie pomogl fungicyd. Zaczelam je intensywniej wietrzyc po prostu - jedyne co mi przyszlo do glowy. Zeby bylo smiesznie, wyjelam patyki, wyprazylam do nowa ziemie, zmienilam doniczki, patyki umylam, uzylam fungicydu, wsadzilam od nowa i... plesn znow sie pojawila. Widocznie problem jest w samych patykach. Mowi sie trudno. Albo poradza sobie przy intensywniejszym wietrzeniu - czego grzybki nie lubia - albo...

[Blueberry]

Niedobrze z drugiej strony problem z pleśnią sama miałam przy najzwyklejszej ziemi, teraz mam inną - pisze na niej "podłoże do storczyków", ale wszystko inne w nią sadzę tylko nie storczyki W tej roli jest świetna, nie zbija się w grudę, nie osiada i właśnie nigdy nie pleśnieje. No cóż, pozostaje tylko spróbować

[hen_s]

Patyczki zaczynają przypominać to czym będą w przyszłości. Doskonale, jeszcze troszkę a kciuki pofolguję bo palce zaczynają cierpnąć...

[x-u-3]

Kinga grzyb nie lubi kwaśnego podłoża i tu Natalia ma rację.
Nie wiem tylko czy hibiscusy lubią kwaśne podłoże.
Ja do hibiscusów mieszam ziemię pół na pół z jałowym kokosem i im to pasi.
Ostatnio z powodzeniem ukorzeniałam 2 hibiscusy prawie w samym kokosie , ziemi dodałam niewiele i już po miesiącu są korzenie.

[crazydaisy]

Ula, rozne zrodla rozne wartosci podaja, ale generalnie lekko kwasne. Nie mam czym sprawdzic pH.
Henryku, trzymaj bo dziala! Splash! tylko ma mnie centralnie w nosie, reszta choc powolutku, odrobinke, ale cos tam wypuszcza. Dzis zrobilam zdjecia wiekszosci tych, ktore ladnie poszly. Kilka ma juz listki, nie tylko mgliste zapowiedzi lisci.

[hen_s]

Jak trzeba to mus, trzymam dalej!

[perla]

Przyszłam zobaczyć patyczki hibiskusowe,a tu już sliczne zielone listeczki prosły i do tego spore przedszkole.
Gratulację