Maliny - uprawa, nawożenie cięcie cz.2
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 2
Ewao4 nie popali, to słaby roztwór, ale staraj się zawsze nie bezpośrednio na roślinę. I wymieszaj porządnie, i co jakiś czas 'konewkę' jak będziesz podlewać.
andrula powtórz za jakieś 10 dni.
andrula powtórz za jakieś 10 dni.
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 2
A czy ten saletrzak,jeszcze zapytam,stosuje się raz w sezonie?A potem inne nawozy?
Pozdrawiam Ewa
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 2
Ewao4 to nawóz tylko na start, bo ma dużo azotu. Potem powinnaś zastosować nawozy przeznaczone dla danej rośliny albo takie z bogatszym składem NPK z mikroelementami, ale już z mniejszą dawką azotu. Bardzo chwalony jest hydrocomplex do krzewów owocowych i np truskawek. Na opakowaniu jest zawsze podana dawka, którą warto podzielić na dwie/trzy , lepiej tak nawozić niż dać od razu całość. No i nie przenawozić i skończyć nawożenie wczesnym latem.
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 2
O,to już wszystko wiem Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam Ewa
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 2
pelikano to mam podlać jeszcze raz za 10 dni a potem jeszcze raz w czerwcu?Pozdrawiam
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 2
Ludzie, po co nawozicie nowoposadzone sadzonki malin ? Bo nie wiem ? Dajcie im spokój, niech się przyjmą w pierwszym roku. Jak to czytam, to czuję się jak na siłowni, gdzie młodzi chłopcy przechwalają się, kto bierze więcej anabolików.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1509
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 2
Miałem się nie wtrącać ale jednak poprę annodomini. Przed posadzeniem malin powinien być dany obornik i wtedy problemy nawożenia by znikły. Jaki jest sens sypać nawozami i podlewać skoro to wszystko (w przeciwieństwie do obornika) pójdzie w ziemię albo w ciągu miesiąca wybiorą chwasty. Malina została obdarta z większości korzeni które czerpią składniki. To tak jakby wykrwawiającego się człowieka skierować na pobór krwi.
Pozdrawiam Paweł
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 29
- Od: 28 lut 2015, o 00:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 2
Te nawozy wszystkie mi się już mieszają, mogę się mylić, ale z saletrzakami pod malinę bym uważał bo chyba mają chlorki w sobie a rośliny jagodowe nie cierpią chlorków .
Hydrocomplex jest drogi to w sumie na jego miejsce można zrobić coś samemu wieloskładnikowego, przeliczenie składników nie jest trudne, a w każdym sklepie, wszystko wiedzą jaki nawóz ma ile składnika ;)
Obornik na malinę, nie bardzo, rozwój grzybów i pleśni murowany, w korzeń jak najbardziej, gnojów jest git, ale tak jak koledzy wyżej, po puszczeniu pierwszych listków, dopiero bym był skłonny na rzucanie nawozu ;) a nie zaraz po sadzeniu ;)
Hydrocomplex jest drogi to w sumie na jego miejsce można zrobić coś samemu wieloskładnikowego, przeliczenie składników nie jest trudne, a w każdym sklepie, wszystko wiedzą jaki nawóz ma ile składnika ;)
Obornik na malinę, nie bardzo, rozwój grzybów i pleśni murowany, w korzeń jak najbardziej, gnojów jest git, ale tak jak koledzy wyżej, po puszczeniu pierwszych listków, dopiero bym był skłonny na rzucanie nawozu ;) a nie zaraz po sadzeniu ;)
"Oddaję dziś hołd spracowanym rękom polskiego rolnika. Tym rękom, które z trudnej, ciężkiej ziemi wydobywały chleb dla kraju, a w chwilach zagrożenia były gotowe tej ziemi strzec i bronić." Jan Paweł II
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 2
Maliny sadzone jesienią ,puściły listki to chyba dadzą radę
Pozdrawiam Ewa
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 2
Panowie spokojnie
Andrula podlej za 10 dni i zobacz jak się sytuacja będzie rozwijać, żeby nie przeazotować.
Wyraźnie napisano, że maliny zostały posadzone bez przygotowana ziemi, więc co tu gdybać. Poza tym maliny - dla mnie - to jak chwast, natychmiast się ukorzeniają, posadziłem u siebie jesienią - młode i na oborniku - to widzę co się dzieje. A piszecie, żeby młode oszczędzać, przecież one teraz dostały ogromną dawkę azotu.pawelp1320 pisze: Przed posadzeniem malin powinien być dany obornik i wtedy problemy nawożenia by znikły.
Saletrzak nie jest chlorkowy. Roztwór 0,5% saletrzaka to jakieś szaleństwo wg was? popatrzcie na skład jaki tam jest azot, on na pewno pomoże roślinom które już puściły nowe pędy, a nie popłynie wgłąb ziemi czy zasili chwasty. Taka ilość nawozów na start to wg was pędzenie? Chyba nie czytacie uważnie. Z resztą za jakiś czas forumki na pewno się odezwą i pokażą efekty.Beniuk pisze: mogę się mylić, ale z saletrzakami pod malinę bym uważał bo chyba mają chlorki w sobie a rośliny jagodowe nie cierpią chlorków
Andrula podlej za 10 dni i zobacz jak się sytuacja będzie rozwijać, żeby nie przeazotować.
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1509
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 2
Dokładnie, mój wujek kiedyś wziął z pola obornik i rzucił na maliny, sporo plantacji stracił ponieważ sadzonki spleśniały i zgniły.Beniuk pisze:Obornik na malinę, nie bardzo, rozwój grzybów i pleśni murowany, w korzeń jak najbardziej, gnojów jest git
Pozdrawiam Paweł
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 2
pawelp1320 ale kto mówi o rzucaniu obornika na maliny Poza tym całkowicie się z Toba zgadzam - ziemia powinna być przygotowana przed posadzeniem.
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1509
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 2
To nie było skierowane do Ciebie tylko poparłem kolegę Beniuk .
Pozdrawiam Paweł