Dziś odbyło się terenowe spotkanie naszego oddziału, gościliśmy u kolegi Ryszarda w jego kolekcji w Świdniku.
Mogliśmy podziwiać piękne roślinki i nowiusieńkie ich lokum....ale co tu pisać ....może pokazać
Jak to przy majówce bywa .....była część integracyjna .....znaczy grilowanie i jak to u chrześcijan bywa wspólny posiłek
przy stole
a dyskusjom o roślinkach i takich tam innych ....o życiu i śmierci nie było końca
Wielkie dzięki dla wszystkich obecnych za mile spędzony czas i gospodarzowi za zorganizowanie tak miłego spotkania.
a następne nasze oddziałowe spotkanie ......to wyjazd na naturalne stanowiska kaktusów .....do Czech
Przez kilka dni byliśmy z większością Oddziału na safari kaktusowym w Czechach.
Właściwie nie wiem, dlaczego nikt z bardziej zaawansowanych fotograficznie kolegów niczego jeszcze nie dodał... No to wypadło na mnie...
Warto było zaznać nieco trudów i niedogody (podróż!) aby zobaczyć kilka takich widoków - kolejność chronologiczna chociaż ilość zdjęć mocno okrojona:
I najładniejsza czyli najlepsza kolekcja jaką kiedykolwiek oglądałem: