A ja tak się napaliłem na zwijające się listki mimozy.

Ciekawe co to za jeden jest.
A to moje tegoroczne kolejne przekleństwo.

Chyba jak coś bardzo chce, to mi na złość nie wychodzi lub rośnie coś innego.
Poziomki. Na mase nasion, wyrosło tylko kilka sztuk. Już przesadzałem takie kurduple, że szok.

A o to moje poziomeczki. Ciekawe czy coś przetrwa.
