Rośliny wrzosowate i różaneczniki
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Rośliny wrzosowate i różaneczniki
co bym zrobił - oberwałbym chore liście czy poparzone aby nie drażniły oka
jak w życiu nikt nie patrzy że bluzka jest piękna nowa ale wzrok koncentruje na małej plamce bo człowiek w pierwszej kolejności dostrzega niedoskonałość
dla mnie to nie jest choroba mi wygląda na zewnętrzne poparzenie - i dla estetyki off
jak w życiu nikt nie patrzy że bluzka jest piękna nowa ale wzrok koncentruje na małej plamce bo człowiek w pierwszej kolejności dostrzega niedoskonałość
dla mnie to nie jest choroba mi wygląda na zewnętrzne poparzenie - i dla estetyki off
- ONA-NINA
- 200p
- Posty: 234
- Od: 10 lip 2012, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: szczecin
Re: Rośliny wrzosowate i różaneczniki
dzięki za odpowiedzasprokol pisze:co bym zrobił - oberwałbym chore liście czy poparzone aby nie drażniły oka
jak w życiu nikt nie patrzy że bluzka jest piękna nowa ale wzrok koncentruje na małej plamce bo człowiek w pierwszej kolejności dostrzega niedoskonałość
dla mnie to nie jest choroba mi wygląda na zewnętrzne poparzenie - i dla estetyki off
Re: Rośliny wrzosowate i różaneczniki
To teraz tak z innej beczki. "Zachorowałem" na Rhododendrony na dobre, dlatego planuję kolejne nasadzenia tych roślin. Moje pytanie brzmi, czy ktoś ma posadzone różaneczniki przy północnej ścianie domu? Na tym forum nie znalazłem informacji, częściej że uprawiane są od strony raczej wschodniej. Przy północnej ścianie słońce operuje od samego rana do godziny mniej więcej 9. Potem cały dzień panuje tam cień, a pod koniec dnia słońce jeszcze na chwilkę zagląda tam z zachodu. Niby różaneczniki wolą cień, ale czy w tym wypadku nie jest go za dużo? W końcu lubią mieć małe prześwity słońca. No i wiadomo, że zimą jest tam najzimniej i ziemia rozmarza najwolniej.
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Rośliny wrzosowate i różaneczniki
Re: Rośliny wrzosowate i różaneczniki
Dzięki tym zdjęciom już się dłużej nie zastanawiam Fantastyczne krzewy, gratuluję.
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Rośliny wrzosowate i różaneczniki
Zainteresuj się królewską kolekcją którą wyhodował Jacek Ciepłucha
http://www.cieplucha.com.pl/pl/krolewskie-rododendrony
Na początek super zestaw (moim zdaniem) a później wprowadzisz coś w dodatkowej kolorystyce. Ważne że to dobry materiał o dużej odporności na mróz.
http://www.cieplucha.com.pl/pl/krolewskie-rododendrony
Na początek super zestaw (moim zdaniem) a później wprowadzisz coś w dodatkowej kolorystyce. Ważne że to dobry materiał o dużej odporności na mróz.
- beatazg
- 1000p
- Posty: 1072
- Od: 11 paź 2012, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bieszczady- Solina
- Kontakt:
Re: Rośliny wrzosowate i różaneczniki
Asprokol, piękne różaneczniki , koniecznie pokaż jak będą kwitły .
Beata
Beata
Re: Rośliny wrzosowate i różaneczniki
Asprokol, Twoje rady są nieocenione! Dzięki. Kiedyś przeglądałem te odmiany, choć nie powiem, że początkowo myślałem o najpopularniejszych tzn. Roseum elegans, Nova Zembla czy Cunningham White. Rzeczywiście jednak królewskie niczym nie ustępują im + mają wysoką mrozoodporność.
Zakupiłem siarczan amonu, jednak coś powstrzymuje mnie przed zastosowaniem go teraz. Z założenia miał być, jeżeli pH gleby wzrośnie, ale okazało się, że odczyn gleby jest całkiem niezły, bo 5-5,5, pod krzaki dosypałem więc tylko świeżego torfu. Myślę, że podlewanie wodą z kwaskiem cytrynowym, za radą Asprokola, też ma na to wpływ! Także ja jestem z tej metody zadowolony i będę nadal ją stosować. Planuję pod koniec miesiąca dać pod każdy krzak przefermentowany obornik bydlęcy, który ma pH rzędu 4-5. Sprawdzi się?
Zakupiłem też nawóz dolistny Substral "Magiczna Siła" i zamierzam go zastosować w kwietniu, przed kwitnieniem. Czy lepiej wcześniej? No, a ten siarczan amonu zostanie może na okres po kwitnieniu albo na następny sezon.
Zakupiłem siarczan amonu, jednak coś powstrzymuje mnie przed zastosowaniem go teraz. Z założenia miał być, jeżeli pH gleby wzrośnie, ale okazało się, że odczyn gleby jest całkiem niezły, bo 5-5,5, pod krzaki dosypałem więc tylko świeżego torfu. Myślę, że podlewanie wodą z kwaskiem cytrynowym, za radą Asprokola, też ma na to wpływ! Także ja jestem z tej metody zadowolony i będę nadal ją stosować. Planuję pod koniec miesiąca dać pod każdy krzak przefermentowany obornik bydlęcy, który ma pH rzędu 4-5. Sprawdzi się?
Zakupiłem też nawóz dolistny Substral "Magiczna Siła" i zamierzam go zastosować w kwietniu, przed kwitnieniem. Czy lepiej wcześniej? No, a ten siarczan amonu zostanie może na okres po kwitnieniu albo na następny sezon.
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Rośliny wrzosowate i różaneczniki
kupując krzaki ze szkółki możesz sobie darować kombinowanie z nawożeniem w 1 roku
one mają wszystko i to w zapasie !
ale znam życie, każdy myśli że będzie lepiej miał niż w szkółce a kończy się "lepiej nie mówić"
one mają wszystko i to w zapasie !
ale znam życie, każdy myśli że będzie lepiej miał niż w szkółce a kończy się "lepiej nie mówić"
Re: Rośliny wrzosowate i różaneczniki
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź w innym wątku. Ja swój post przeniosłem tu, gdyż póki co moje różaneczniki nie chorują
Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że rośliny w szkółkach mają w zapasie nawozu, dlatego absolutnie nie mam zamiaru nawozić tych, które na dniach zakupię. Zwłaszcza przeglądając niektóre zdjęcia jak można taki krzak przenawozić, w tym sezonie u nowo zakupionych nawozów się wystrzegam. Natomiast mój post dotyczący nawożenia, dotyczy roślin zakupionych w zeszłym sezonie. Co prawda sadziłem je późno, bo w sierpniu i wiem, że miały już jakąś dawkę startową to myślę, że trochę je zasilę po zimie (mam przede wszystkim na myśli "Magiczną siłę" no i organiczny obornik). Ale szaleć jak wariat z nawozami nie będę
Wskazówka z magnezem - do zanotowania tak na przyszłość.
A kalendarz ogrodnika to nie jest to, czym zamierzam się kierować, rzecz jasna
Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że rośliny w szkółkach mają w zapasie nawozu, dlatego absolutnie nie mam zamiaru nawozić tych, które na dniach zakupię. Zwłaszcza przeglądając niektóre zdjęcia jak można taki krzak przenawozić, w tym sezonie u nowo zakupionych nawozów się wystrzegam. Natomiast mój post dotyczący nawożenia, dotyczy roślin zakupionych w zeszłym sezonie. Co prawda sadziłem je późno, bo w sierpniu i wiem, że miały już jakąś dawkę startową to myślę, że trochę je zasilę po zimie (mam przede wszystkim na myśli "Magiczną siłę" no i organiczny obornik). Ale szaleć jak wariat z nawozami nie będę
Wskazówka z magnezem - do zanotowania tak na przyszłość.
A kalendarz ogrodnika to nie jest to, czym zamierzam się kierować, rzecz jasna
- zygmor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 513
- Od: 27 wrz 2005, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z kniei
- Kontakt:
Re: Rośliny wrzosowate i różaneczniki
kochani,
jak tam u Was wiosna idzie, do mnie już chyba zastukała
kalina Dawn jest pięjkna kwitnie już od prawie miesiąca
różanecznik Purdoma to najwcześniejszy różanecznik wielkokwiatowy, choć były inne...
różanecznik dahurski kwitnie zawsze przed forsycjami
przylaszczka
wiosnówka
jak tam u Was wiosna idzie, do mnie już chyba zastukała
kalina Dawn jest pięjkna kwitnie już od prawie miesiąca
różanecznik Purdoma to najwcześniejszy różanecznik wielkokwiatowy, choć były inne...
różanecznik dahurski kwitnie zawsze przed forsycjami
przylaszczka
wiosnówka
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
--------------------------------
Re: Rośliny wrzosowate i różaneczniki
Widzieliśmy go przejeżdżając ostatnio przez Sopot. Aż się zatrzymaliśmy, bo widok był niesamowity. Na początku pomyśleliśmy, że ktoś sztuczne drzewo z kwiatami wsadził w ziemięzygmor pisze: różanecznik Purdoma to najwcześniejszy różanecznik wielkokwiatowy
Przepiękny, cimne, wpadające w niebieskawy odcień liście i mnóstwo kwiatów jak z wosku w kolorze bardziej lila niz róż. Widok niesamowity, staliśmy zachwyceni z otwartymi dziobami.
Dzięki Zygmor za nazwę Ale u Ciebie pięknie..