Epiphyllum i jego hybrydy cz.1
Re: Epiphyllum i jego hybrydy
Henryku cudowne kwiaty
Pięknie wybarwione
Pięknie wybarwione
Re: Epiphyllum i jego hybrydy
hen_s pisze:Jolly Jaffa
Henryku, przepraszam że zwlekałam z postem, ale czyż zdjęcia Twoich roślinekhen_s pisze:Fluid Orange
nie mówią same, czyż ich uroda jest zakryta, czyż słowa mogą oddać co czuje człowiek patrząc na cuda przyrody?
Nie ma takich słów , nawet tych najpiękniejszych dla ucha, tych najwyborniejszych w słowniku, tych miłych wypowiedzi
jakie zna człowiek aby oddać piękno kwiatów Epi. W tym wypadku słowa są jak pył, jak pospolity piasek.
Dlatego Henryku wstawiaj, wstawiaj, wstawiaj te CUDA Epi
BOŻENA
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20238
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Epiphyllum i jego hybrydy
Śliczne dzięki za tak miłe przyjęcie tych skromnych roślinek, szczególnie Bożenka zachwyciła mnie bogatym słownictwem...
To nie jest takie proste. Z 4sztuk które mi w tym roku zakwitły udało się zrobić zdjęcia tylko dwu bo po prostu wtedy byłem w domu... To nietrwałe kwiaty, na trzeci dzień pozostaje z nich tylko wspomnienie.
wstawiaj, wstawiaj, wstawiaj te CUDA Epi
To nie jest takie proste. Z 4sztuk które mi w tym roku zakwitły udało się zrobić zdjęcia tylko dwu bo po prostu wtedy byłem w domu... To nietrwałe kwiaty, na trzeci dzień pozostaje z nich tylko wspomnienie.
Re: Epiphyllum i jego hybrydy
Ooooo , przecież piękne wspomnienia to radość dla serca.
Zdjęcia nam to ułatwiają w dużym stopniu, ale już zapach musimy sobie przypomnieć w sercu i umyśle.
Delikatność płatków ich aksamit pod palcami, refleksy połysku, przenikanie barw no i zapach, zapach
wdzierajacy się do najdalszych zakątków płuc i nosa.
No OK, już kończę, rozmarzyłam się wspomnieniami jak kwitł Selenicereus Grandiflorus.
Przecież wspomnienia teraz są dużo łatwiejsze, a dlaczego ?hen_s pisze:To nietrwałe kwiaty
Zdjęcia nam to ułatwiają w dużym stopniu, ale już zapach musimy sobie przypomnieć w sercu i umyśle.
Delikatność płatków ich aksamit pod palcami, refleksy połysku, przenikanie barw no i zapach, zapach
wdzierajacy się do najdalszych zakątków płuc i nosa.
No OK, już kończę, rozmarzyłam się wspomnieniami jak kwitł Selenicereus Grandiflorus.
BOŻENA
Re: Epiphyllum i jego hybrydy
Moja roślina w czerwcu skończy 3 lata i już się ładnie rozrosła. Kwitnie co roku. Późną jesienią na dużych liściach wytworzyła krótkie, kilkucentymetrowe boczne odrosty, które bardzo psują pokrój i już nie rosną. Mam w takim razie pytanie, czy na takich odrostach mogą w przyszłości pojawić się kwiaty. Jeżeli nie, to czy mogę je po prostu oberwać już teraz. Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam:)
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Epiphyllum i jego hybrydy
Tak, możesz odciąć i ukorzenić.
Puszczą nowe odrosty, w dobrym oświetleniu będą ładne. Na tych cienkich badylkach kwiatów nie będzie.
Z kwitnieniem bywa różnie. ja mam piękny Cryptocereus anthonyanus od Henryka, ma już chyba czwarty rok i jeszcze nie kwitł:
Puszczą nowe odrosty, w dobrym oświetleniu będą ładne. Na tych cienkich badylkach kwiatów nie będzie.
Z kwitnieniem bywa różnie. ja mam piękny Cryptocereus anthonyanus od Henryka, ma już chyba czwarty rok i jeszcze nie kwitł:
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
Re: Epiphyllum i jego hybrydy
Iwona, ale najdłuższy badylek ma zaledwie 7 cm. - to chyba za małe na sadzonki. Im dorodniejsza sadzonka, tym piękniejsza roślina....przynajmniej ja tak myślę. Mój to ten najpopularniejszy - Nopalxochia Ackermanii i zakwitł w następnym roku od posadzenia listka.
Pozdrawiam:)
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Epiphyllum i jego hybrydy
Jest piękny...wszystkie Epikaktusy są ładne...a ten wiedział co robi pokazując się teraz
Re: Epiphyllum i jego hybrydy
@sara44
Epifilum całe lato powinno stać na dworze w zacienionym miejscu. Teraz jest jeszcze za zimno, aby go wynieść, ale jeżeli Ci nie kwitło to możesz spróbować go wystawiać na zewnątrz w najcieplejszych godzinach....tym sposobem możesz go zmusić do kwitnienia. Zimą musi mieć widno i zapewnioną temp.10 -15°C.
Epifilum całe lato powinno stać na dworze w zacienionym miejscu. Teraz jest jeszcze za zimno, aby go wynieść, ale jeżeli Ci nie kwitło to możesz spróbować go wystawiać na zewnątrz w najcieplejszych godzinach....tym sposobem możesz go zmusić do kwitnienia. Zimą musi mieć widno i zapewnioną temp.10 -15°C.
Pozdrawiam:)
Re: Epiphyllum i jego hybrydy
1 rok ma Epi i chcesz żeby zakwitło ?sara44 pisze:choć jest już sporą roślinką roczną
No, no fajnie by było gdyby kwitły tak szybko.
Nie wiem jakie masz Epi, ale od ukorzenienia 3 lata trzeba czekać, to ten najbliższy czas na kwiaty.
Czasem kwitnie ukorzeniona szczepka, ale to rzadkość.
Wygląda na to, że trzeba do Epi mieć cierpliwość i czekać, czekać-----czekać.
BOŻENA
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Epiphyllum i jego hybrydy
Bo-enka - nie znam się na epiphyllum.
Ale mi kwitło - kilkumiesięczne. W październiku przyjechało do mnie nieukorzenione, w maju następnego roku zakwitło - 4 kwiatkami.
W tym roku - większość półtorarocznych sadzonek(przyjechały do mnie w październiku 2013 roku - wszystkie to cięte sadzonki) jest zapączkowana.
Dowód - poniżej (jedynie epiphyllum crenatum jest starsze, poszukam, kiedy kupiłam sadzonkę):
Obiecałam, to wklejam:
Epiphyllum crenatum ma kilka pączków. Chyba na jego kwitnienie najbardziej niecierpliwie czekam:
Ale mi kwitło - kilkumiesięczne. W październiku przyjechało do mnie nieukorzenione, w maju następnego roku zakwitło - 4 kwiatkami.
W tym roku - większość półtorarocznych sadzonek(przyjechały do mnie w październiku 2013 roku - wszystkie to cięte sadzonki) jest zapączkowana.
Dowód - poniżej (jedynie epiphyllum crenatum jest starsze, poszukam, kiedy kupiłam sadzonkę):
Obiecałam, to wklejam:
Epiphyllum crenatum ma kilka pączków. Chyba na jego kwitnienie najbardziej niecierpliwie czekam: