Witajcie.
Dołączę do tego wątku ponieważ zrobiłam moim storczykom "kuku"
Dostałam ich 3, podlewałam, cieszyłam się wspaniałym kwitnieniem. Nawet odważyłam się przesadzić. Jeden tego zabiegu nie przeżył, dwa pozostałe... cóż... podlewałam.
Chciałam się dowiedzieć co zrobić, żeby znów zakwitły a teraz postaram się żeby nie padły
Po wyjęciu ze spleśniałej, mokrej jak gąbka kory
Po operacji
Zasypane cynamonem kikutki.
Niestety wszystkie korzenie były zgniłe za wyjątkiem jednego powietrznego.
Teraz się suszy. Myślę, że jutro wsadzę go do kamyków. Tylko martwię się, że tym razem przesuszę
