Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Dodam że ja szczepiłam kożuchówką (na spróbowanie jeden zraz zrobiłam za korę).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Balykan
- 200p
- Posty: 403
- Od: 8 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/pogranicze kaszubsko-kociewskie
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Teraz najlepiej szczepi się kożuchowaniem i za korę, oczywiście śpiącymi zrazami. Wcale nie jest za późno.
U mnie szczepienia w ręku dobrze się przyjęły, choć nie wiem jeszcze, czy wszystkie, bo niektóre się ociągają, no i jeden zraz mnie robi w konia i wypuścił pąk, który okazał się kwiatowym, więc go obłamałem, licząc na drugi pąk...który okazuje się być również pąkiem kwiatowym.
U mnie szczepienia w ręku dobrze się przyjęły, choć nie wiem jeszcze, czy wszystkie, bo niektóre się ociągają, no i jeden zraz mnie robi w konia i wypuścił pąk, który okazał się kwiatowym, więc go obłamałem, licząc na drugi pąk...który okazuje się być również pąkiem kwiatowym.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Po zapowiadanych przymrozkach i ja spróbuję kożuchówką. Za późno już jest na szczepienie przez stosowanie itp. Na kożuchówkę najlepsza pora będzie.
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Z pąka kwiatowego wyrośnie pęd ale kwiatki ucinasz ostrożnie i pojawią się listki i rośnie pęd. Przerabiałem to rok temu , stare jabłonie 4cm. pędy jednoroczne to szczepiłem 2 i 3 letnimi ale za to grubszymi kwitły pięknie ale wszystkie zostały wycięte żyletką i było ok.
-
- 50p
- Posty: 64
- Od: 13 lut 2010, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Błonie, mazowieckie
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Też miałem taki jeden przypadek w tamtym roku i w tym roku z jabłoniami tzn. okazało się, że pąk na zrazie był kwiatowy, odciąłem kwiat nożyczkami, pozostawiając listki i po około 1,5 tygodnia wybił pęd.NOWY 83 pisze:Z pąka kwiatowego wyrośnie pęd ale kwiatki ucinasz ostrożnie i pojawią się listki i rośnie pęd. Przerabiałem to rok temu , stare jabłonie 4cm. pędy jednoroczne to szczepiłem 2 i 3 letnimi ale za to grubszymi kwitły pięknie ale wszystkie zostały wycięte żyletką i było ok.
Pozdrawiam,
Radek
Radek
- Balykan
- 200p
- Posty: 403
- Od: 8 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/pogranicze kaszubsko-kociewskie
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Ok, dzięki, myślałem, że taki zraz będzie już trefny. To będę obserwował ten pąk kwiatowy, bo na razie dopiero pęka.
Ostatnio szczepiłem też czereśnię, ale boję się, że jest za zimno na zrost, podobno musi być minimum 20C. Szczepiłem zrazem z drzewka zakupionego ostatnio w szkółce. Drzewko (Vega) chyba z jakiejś chłodni, bo pąki ledwie się budziły w porównaniu do mojej czereśni (Burlat), na której szczepiłem, jednak niestety nie były w uśpieniu. Eksperyment, najwyżej się nie uda. Będę próbował oczkowania w lecie, ponoć najskuteczniejsza metoda dla czereśni.
Ostatnio szczepiłem też czereśnię, ale boję się, że jest za zimno na zrost, podobno musi być minimum 20C. Szczepiłem zrazem z drzewka zakupionego ostatnio w szkółce. Drzewko (Vega) chyba z jakiejś chłodni, bo pąki ledwie się budziły w porównaniu do mojej czereśni (Burlat), na której szczepiłem, jednak niestety nie były w uśpieniu. Eksperyment, najwyżej się nie uda. Będę próbował oczkowania w lecie, ponoć najskuteczniejsza metoda dla czereśni.
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3807
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Witam. Przedstawiam efekt szczepienia letniego. Zraz był ulistnionym jednorocznym pędem. Wisienka kosmata na ałyczy.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
seedkris pęd wtedy był jednorocznym czy tegorocznym? W jakim miesiącu szczepiłeś?seedkris pisze: Zraz był ulistnionym jednorocznym pędem. Wisienka kosmata na ałyczy
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3807
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Połowa lipca. Wtedy pęd był tegoroczny.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
seedkris dzięki, trochę doczytałem http://www.odr.pl/dom-i-rodzina/ogrod-i ... ni-i-grusz . Czy stosowałeś worek foliowy? i czy on jest konieczny?
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3807
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Całe szczepienie przeprowadzałem w namiocie foliowym.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Witam ,ciekawe jakie gatunki można w ten sposób szczepić ? Ty szczepiłeś na przystawkę ? Po szczepieniu rozwinęły się pąki do jesieni ?
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
No cóż, gdyby los chciał że się pierwsze moje szczepienie nie przyjmie, zawsze jest druga szansa okulizacji w lato (przy okazji szczepienia czereśni ).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"