Trzy rabatki adamanny

[adamanna]

Aniu - masz rację chyba na stare lata zapadłam na ogrodową chorobę, a wszystko przez forum tyle się tu napodziwiałam śliczności że i mnie się zamarzyły kolorki na działce a nie tylko trawa i wybieg dla psów. Mam nadzieje że inwazja ślimaków a teraz jak się jeszcze okazuje nornic nie zniechęci mnie definitywnie i nie skończy się zaoraniem rabatek

tyle zostało mi wczoraj po tulipanach cebulki zżarte, dobrze że chociaż kolor pokazały przynajmniej wiem co mam dokupić jesienią w biedronce


dwa inne rodzaje nie miały tyle szczęścia i nawet nie wiem które wypadły

[witch]

Na ślimaki dobrym sposobem jest ustawianie pojemników z piwem, wpadają i topią się ale to tylko doraźny sposób. Ponoć trudno się ich pozbyć ale pomaga sadzenie roślin o zapachu, którego nie lubią.

[masakra0888]

Witam i ja Ciekawy wątek się rozpoczyna. Jak już zacznie się coś robić to reszta poleci i zanim się obejrzysz cała działka będzie zagospodarowana

[adamanna]

O piwnych pułapkach na ślimaki czytałam , jednak problem polega na tym że jestem na działce jedynie w weekendy i mam szczere obawy że gdybym im zostawiła takie piwko to przez tydzień przylazłyby wszystkie z całej okolicy na imprezkę zwłaszcza że z trzech stron działki mam nieużytki.

wszelkie sugestie na temat roślin nielubianych przez tą plagę mile widziane, jak macie jakieś doświadczenia to piszcie proszę , bo ja na razie metoda prób i błędów eksperymentuje i jak na razie to chyba więcej błędów mam na koncie

[witch]

Ja nie mam doświadczeń w tej kwestii bo u mnie ten problem nie występuje ale mam dla Ciebie coś do poczytania:
http://www.mojpieknyogrod.pl/ochrona-ro ... z-slimakow
http://www.wymarzonyogrod.pl/pielegnacj ... 4_692.html

[adamanna]

trafiłam i ja na te stronki - mam je już w ulubionych i teoretycznie pamiętałam o nich zamawiając rośliny ale czy do końca nadchodzący sezon pokaże. teoria teorią , a tak naprawdę to nie ma nic cenniejszego niż doświadczenia innych , którzy musza borykać się z ta plagą.

[witch]

No cóż, jak nie spróbujesz to się nie dowiesz.
Powiem Ci że sporo z tych roślin jest u mnie więc może dlatego nie mam ślimaków.
Całkiem niechcący...

[Rozana]

Super działeczka. Podoba mi się płotek drewniany przy rabatkach, też bym taki chciała, ale pewnie drogi. ładnie wygląda. Może jak trochę zagospodaruję teren to się na niego skuszę. Pomalutku urządzisz swój ogródek. Dokup kilka ładnych krzewów kwitnących przy nich chyba najmniej roboty i ładnie wyglądają, a w ich pobliżu rabatki. Fajnie jest jak pachną krzewy, są większe i widać je z daleka. Uwielbiam. Martwiz się , że masz tylko 3 rabatki, ja też jakoś tak. Na moim dużym terenie to one giną, dlatego teraz nasadziłam róż pnących, parkowych i innych krzewów. miłej niedzieli.

[adamanna]

Martuś z tytułowych trzech rabatek zrobiło się cztery, piąta w drodze spodziewam się jeszcze 2 paczek z roślinkami i są w nich również krzewy, i rośliny z takich co to w miarę szybko rosnąć powinny, więc jeśli tylko pogoda pozwoli to ten mój ugór powinien się zazielenić, chociaż odrobinę
W domu kilkanaście donic z kannami i innymi dobrami na które skusiłam się w średnio odpowiednim czasie w sklepie - tj. tak koło końca lutego , a one chciały już żyć teraz się z nimi uganiam, ale nie wysadzę bo rozhartowane i musza czekać na piękną pogodę.
W drugiej części działki są stare prawie 40 letnie drzewa - jabłonie i orzechy - coraz bardziej nachodzi mnie żeby je wykarczować bo nie potrafię ich przeciąć i tak sobie rosną jak chcą teoretycznie owocują , ale owoce to głownie ptaki zjadają - dobre i to - głodne przynajmniej nie latają
A z drugiej strony to mam do nich sentyment - bo wszystko to pamięta jeszcze moich śp. rodziców i jakoś żal do nich z siekierą podchodzić.....

[witch]

Drzewa owocowe można z powodzeniem przycinać na wiosnę, wtedy lepiej owocują ale orzechy nie znoszą przycinania.
W cieniu drzew można pomyśleć o miejscu na grilla.

[Rozana]

Moje rabatki się rozciągają. A jak dosadziłam róślin to tu to tak to trzeba połaczyć je w rabatce bo jak kosić trawę pomiedzy nimi . Zastanawiam się czy aby korą nie wyłożyć rabatki tam gdzie posadziłam hosty i tawułki. Tam gdzie nie będzie jednorocznych kwiatów. A w ogóle to jest tak, że jak człowiek dokupi coś nowego to trzeba gdzieś to posadzić i same rabatki powstają spontanicznie.

[dorcia7]

A ja od kiedy ślimaki zaczęły mi dziurkować hosty,przestałam się z nimi pieścić,kupuję granulki i mam święty spokój

[adamanna]

Szczerze mówiąc i ja jestem coraz bliższa kupienia niebieskiego smakołyku dla ślimaczków, ale jeszcze się wstrzymywałam ze względu na psy, a i jakąś ropuszkę , jaszczureczkę od czasu do czasu widzę - szkoda by było jakby tez zjadły i się potruły.

masz rację Martuś że rabatki to tak jakoś same się powiększają, pojechałam na zakupy spożywcze i co ......zupełnie przypadkiem obok był ogrodniczy ..... i migdałek trójklapkowy wlazł był mi do auta