Kod: Zaznacz cały
Te pomidory były przenawożone, dolne liście aż poskręcało, a te wyższe to tak ledwo zipią , zamiast skierować się w stronę światła to smętnie wiszą, jasne wierzchołki to wygląda na przechłodzenie.
A w warunkach domowych, czyli włączonym ogrzewaniu i niskiej wilgotności, choroby grzybowe w zasadzie wykluczone.
Pomidory nie miały nic podawanego nawozu od przesadzania/pikowania 31 marca aż do soboty teraz 18 kwietnia, kiedy to były nawiezione z targeta nawozem do pomidorów pierwszy raz. Teraz właśnie jest coraz lepiej z dnia na dzień po oprysku nie ma śladu na pomidorach, a góra się zazieleniła ciemniej i wszystkie wygięte do szyby, ale ja je i tak 2 razy na dzień przynajmniej obracam, bo akurat mam swoją firme i pracuje sobie z domu to mam ta możliwość
Także raczej bym pozostał przy efektach przelania, a nawożenie je wzmocniło i ruszył przyrost stożków i pokazauja sie pączki z dnia na dzień ładniej wyglądają, a dolne liście oberwałem te, które były brzydkie i jutro sadzenie troche głębiej niż rosły
Jak było słonecznie zasłaniałem korzenie, teraz idą już jutro do szklarni i tak to już będę pakował na rano na wyjazd do rodziców w skrzynki, Pozdrawiam i dziękuje za zainteresowanie