Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5064
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Czy takie przenoszenie nie zaburza ich wzrostu? Tylko pytam 8-) .
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Żeby oprysk był skuteczny, musie być przez "coś" wchłonięty, jeżeli nie ma liści, to brakuje "ogniwa" przez które zastosowany środek ma dotrzeć do wnętrza rośliny. Ja napisałem tylko swoje spostrzeżenia, a Ty zrobisz tak, jak uznasz za stosowne - to co uważasz, że będzie dla Twojej rośliny najodpowiedniejsze :wink: .
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
newja72
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 15 kwie 2015, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź/Skierniewice

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Barbra13 Przeniosłam je raptem 2 razy, dzisiaj po raz trzeci. Nie zauważyłam,żeby się cokolwiek złego działo z roślinkami :) Mają jedynie kilka godzin dodatkowej ,,patelni" w słoneczku ;)


Mieczysławie, bardzo dziękuję za spostrzeżenia :)
neo01
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 508
Od: 16 sty 2013, o 10:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sieradz

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

newja72- uważam swoim skromnym zdaniem że użycie Asahi jest zupełnie niepotrzebne ,dla zdrowej rośliny. Adenium rośnie powoli i nie należy przyspieszać jego wzrostu stymulantem.Może okazać się ze zaszkodzisz i albo oszpecisz roślinę ,albo ją stracisz.Lepiej posadzić je w odpowiednie podłoże, nawozić tak jak powinno być i cieszyć oko Tak już jest że rośliny z Caudex-em są dla cierpliwych. Musisz wiedzieć że sadzonki takie jak Twoja ucięta ze stożka nie wytworzy ładnego caudex-u będzie raczej krzaczkiem. To byłby dobry materiał do zaszczepienia,ale tak to tylko krzaczek będzie.
Ale powodzenie w uprawie życzę. :wit
Pozdrawiam Anka
Moje roślinki
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Adenium rośnie powoli i nie należy przyspieszać jego wzrostu stymulantem.
- 100% racji, tylko Asahi SL nie jest przyspieszaczem wzrostu.
/ ... / Asahi jest zupełnie niepotrzebne ,dla zdrowej rośliny.
- oczywiście, że nie powinno stosować się oprysku tym preparatem roślin zdrowo rosnących.
Może okazać się ze zaszkodzisz i albo oszpecisz roślinę ,albo ją stracisz
- jestem odmiennego zdania, tz. stosując oprysk tym preparatem zgodnie z instrukcją, oraz na roślinach tego wymagających - potrzebujących, nie ma takiej możliwości żeby zaszkodzić, oszpecić, lub zniszczyć. Gdyby tak było, zapewne środek ten byłby zakazany do stosowania do oprysku roślin; "Zastosowanie środka (Ashi SL) jest wskazane w warunkach stresowych, nie sprzyjających wzrostowi roślin np. susza, przymrozki i po posadzeniu lub w przypadku uszkodzenia roślin np. środkami ochrony roślin lub nawozami.".
.Lepiej posadzić je w odpowiednie podłoże, nawozić tak jak powinno być i cieszyć oko Tak już jest że rośliny z Caudex-em są dla cierpliwych.
- nie podlega dyskusji.
W moim poprzednim wpisie napisałem, że stosuję oprysk tym preparatem rośliny świeżo przesadzone i wg mojego niezbyt jeszcze długiego "stażu" w uprawie tych Adenium, mogę napisać ze 100% odpowiedzialnością - nie miałem przypadku pogorszenia się stanu roślin opryskanych tym preparatem wręcz przeciwnie, rośliny szybciej rozpoczynały wzrost po przesadzeniu w nowe podłoże. Oprysk tym preparatem stosuję również do innych moich roślin ozdobnych (hoje), które rosną na moim parapecie w przypadku gdy przesadzam i jak do tej pory wszystkie są zadowolone z takiego traktowania :wink: .
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
newja72
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 15 kwie 2015, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź/Skierniewice

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Akwelan , zastosowałam Asahi właśnie na hoi :) żeby sprawdzić, jak to działa. Nowo przesadzona hoja, po Asahi ma pięknie wybarwione liście, ten preparat, wbrew moich obaw nie uszkodził zawiązków młodych pędów :) Na Adenium jeszcze go nie stosowałam i chciałam jedynie poznać Toje zdanie w tym temacie :) Przyznam,że jesteś moim guru w tej kwestii .

Wiem,że ukorzeniona część górna Adenium nie wykształci kaudexu, ale chyba bardziej zależy mi na kwiatach, niż na samym kaudexie.
Akwelan , zastanawiam się, czy nie potraktować Asahi właśnie tej części, którą ukorzeniam. Zgodnie ze wskazówkami , oberwałam jej część listeczków, ale zostawiłam 5, więc preparat miałby się w co wchłonąć. Obcięłąm go 9.04 , liście same z siebie nie opadły, te, które pozostawiłam są ciemnozielone , ale nadal nie wiem, czy Adenium się ukorzeniło, a boję się sprawdzać korzeń,żeby go nie uszkodzić. Rośnie w mieszance ziemi do kaktusów , perlitu i keramzytu, więc podłoze ma chyba w porządku.

Pozdrawiam
Monika
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Przyznam,że jesteś moim guru w tej kwestii .
- bez przesady :oops: , nie jestem żadnym guru, jestem zwykłym "zjadaczem chleba", zbyt krótki czas mam do czynienia z Adenium, żeby poznać wszystkie wymagania tej "szlachetnej" rośliny. Staram się jedynie w minimalnym stopniu, stworzyć warunki dla ich prawidłowego wzrostu w naszym klimacie. Nie są to zbyt wymagające rośliny, nie wymagają codziennego doglądania, dlatego "udaje" się, że pod moją opieką :wink: "jako tako rosną" i mam nadzieję, że nadal tak będzie.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
aner
200p
200p
Posty: 226
Od: 3 sie 2009, o 10:42
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Dlaczego większość z Nas forumowiczów twierdzi,że ucięta łodyszka nie wykształci kaudexu.Parokrotnie pokazywałam swoje ukorzenione gałązki i mają kaudex większy nawet niż u niektórych z nasionka.Postaram się wieczorkiem wstawić zdjęcie swoich ukorzenionych 4 lata temu--pozdrawiam
Renia
Awatar użytkownika
nikola1234
50p
50p
Posty: 50
Od: 11 paź 2014, o 10:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Cześć wszystkim. Dopiero zaczynam swoją przygodę z adenium. Mam pewien problem, a raczej zagadkę. Zakupiłam 5 nasion "black giant", wyszło mi 5/5. Dwa z nich są praktycznie białe, ale też nie do końca. Zresztą zobaczcie sami. Boje się, że to albinosy i mi zdechną :/ co sądzicie?
Obrazek
Obrazek
aner
200p
200p
Posty: 226
Od: 3 sie 2009, o 10:42
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Obrazek Obrazek Obrazek

Pierwsze zdjęcie to obecnie kwitnące moje adenium wysiane w październiku2009 r.
Obrazek Obrazek Obrazek

Te następne to ukorzenione gałązki w 2011r.Miałam 4sztuki,jedno kwitnące oddałam znajomej z Białegostoku,nie wiem co się z nim dzieje.Trzy moje pokazuję z 2 stron i potem wszystkie 3 razem.Obalam więc już kilkakrotnie mit o ukorzenionych gałązkach ,że nie wytwarzają kaudexu.
Renia
Awatar użytkownika
Pola22
100p
100p
Posty: 178
Od: 8 lip 2013, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Super masz te adenia ;:138 . Mam takie pytanie jak właśnie uzyskać taki efekt tych poplątanych korzeni na wierzchu?
Pozdrawiam Paula
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Obalam więc już kilkakrotnie mit o ukorzenionych gałązkach ,że nie wytwarzają kaudexu.
- aner, Twoje ukorzenione gałązki Adenium, które jak twierdzisz w przeciągu tak krótkiego czasu (4,5 roku) wytworzyły tak "olbrzymie kaudexy" powinnaś zgłosić do księgi rekordów Guinessa, nawet Tajlandczycy nie mają takich osiągnięć w tym temacie ;:oj . Możesz wstawić większe fotki tych Twoich ukorzenionych "gałązek", wstawiasz miniaturki na których niewiele widać i których nie można powiększyć i zobaczyć szczegółów na tych roślinach ? Ponadto - to "obalanie" mitu, pozostawiam bez dalszego komentarza :wink: .
Dwa z nich są praktycznie białe, ale też nie do końca. Zresztą zobaczcie sami. Boje się, że to albinosy i mi zdechną :/ co sądzicie?
- nikola1234, Twoje dwie siewki, które zaznaczyłaś strzałkami, faktycznie wyglądają na bezchlorofilowe. Prawdopodobnie jest możliwość na uratowanie tych roślinek przez zaszczepienie ich na sadzonkach z chlorofilem, ale to trzeba zrobić jak najszybciej, a w zasadzie już. Ja próbowałem zaszczepić taką siewkę, niestety z negatywnym skutkiem - prawdopodobnie zbyt późno zdecydowałem się na tą czynność - nie miałem doświadczenia w tym temacie.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
x-u-3
---
Posty: 285
Od: 20 kwie 2013, o 19:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Reniu ja właśnie rok temu ukorzeniłam kawałek pędu i tez już obserwuję na tej roślinie delikatne zgrubienie u podstawy pnia. Bardzo proszę jeśli możesz to napisz czym i jak często zasilasz swoje rośliny .

Masz piękne adenia ;:108 Ich poplątanie korzenie są cudowne. Gratuluję ;:108

Obrazek
aner
200p
200p
Posty: 226
Od: 3 sie 2009, o 10:42
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Wstawiłam większe fotki tak jak chciałeś Mieczysławie,choć po kliknięciu na obrazek tamte również się powiększały.Zdjęcia robione telefonem nie są dobrej jakości ,ale trudno.Te adenia ukorzeniły się w lipcu lub sierpniu,wiec będą miały 4 lata.Nie wiem czy to jest krótki czas,robiłam to po raz pierwszy,potem kilkakrotnie próbowałam ukorzenić inne łodyżki lecz bez rezultatu. Polu nie wiem jak uzyskać poplątane korzenie,myślę mała doniczka ma na to wpływ jak również co roku przesadzając podnoszę sadzonkę dość sporo do góry,może się mylę. Osobiście wolę gładki pień.Ulu cieszę się,ze masz ukorzenioną gałązkę,będę śledzić jak dalej rośnie.Podlewam je rzadko,teraz co2 tyg.latem częściej,zasilam nawozem do pomidorów ,,magiczna siła'' lub gnojówką z pokrzywy gdy stoją na tarasie co3-4 podlewanie.Za dużo się rozpisałam,cieszę się,że już paru forumowiczów ma adenia z gałązek,myślę o Jerzym,ciekawam jak wyglądają te Jego roślinki pozdrawiam
Renia
AleksandraBdg

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby

Post »

Reniu,
masz przepiękne okazy! Świetnie rozrosły Ci się przez te 4 lata. Pamiętam jak kiedyś pokazywałaś je jako niewielkie sadzonki.

Moje największe prezentują się tak:

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”