Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
Awatar użytkownika
illonka
500p
500p
Posty: 717
Od: 25 mar 2011, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

Kwiaty z zielonymi obwódkami zawierają chlorofil dzięki któremu są dłużej świeże ;:108
Najdłużej utrzymują się kwiaty o zwartej strukturze, "grubych, woskowych" płatkach, wolno rozwijające się.

Kochani, zapraszam Was na wystawę fiołeczków afrykańskich, :)

27-28 czerwca w Ogrodzie Botanicznym, Aleje Ujazdowskie 4, Warszawa
:wit

Obrazek

http://www.ogrod.uw.edu.pl/aktualnosci/ ... m_2015.htm
Awatar użytkownika
Gracjella
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1422
Od: 16 kwie 2014, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

Wspaniale ;:138 ;:138 ;:138
Może i u nas coś drgnie w tym temacie ;:3
Brawo Illonka ;:108
Zapraszam do moich wątków:
Kwiaty w sercu; Kwiaty w sercu II Sprzedam, wymienię nadwyżki
Jeśli w Twoim ser­cu wy­rośnie kwiat- świat wokół Ciebie sta­je się ogrodem.
x-u-3
---
Posty: 285
Od: 20 kwie 2013, o 19:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

Ilonko ja będę na pewno już mąż mi obiecał wycieczkę do Warszawy ;:65 ;:108 ;:168
To się kawki napijemy ;:136
Awatar użytkownika
justyna111
200p
200p
Posty: 264
Od: 1 kwie 2014, o 21:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. zachodniopomorskie

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

Ilonko, faktycznie jak się tak teraz zastanowiłam to w tamtym roku sama się dziwiłam jak długo się kwiatki Kei Yoki trzymają, a one właśnie mają zieloną obwódkę ;:108 Gratuluję Ci wystawy ;:168 Mam nadzieję, że dasz duuużo zdjęć z tego wydarzenia.
Mając wolność, kwiaty, książki i księżyc, któż nie byłby w pełni szczęśliwy? Oscar Wilde
Fiołki i reszta zielonej ferajny
Awatar użytkownika
izary
500p
500p
Posty: 675
Od: 11 wrz 2014, o 11:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

Ilonko, super :) Graulacje!!! Ula kiedy będziesz, bo ja tez się wybieram? Moze się uda nam zgrać?
x-u-3
---
Posty: 285
Od: 20 kwie 2013, o 19:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

W czerwcu się dziewczyny zgadamy . Teraz jestem za granicą jak wrócę to w połowie czerwca ustalimy dokładnie dzień i godzinę ;:108
;:108 ;:65 ;:306 Ale się cieszę .
Awatar użytkownika
Iwona 0103
500p
500p
Posty: 979
Od: 9 sie 2014, o 16:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pruszków

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

Aż się boję na tą wystawę pojechać ;:224 Mieszkanie zapchane storczykami, a jak mi jeszcze fioł odbije to miejsca w nim dla mnie i mojej rodziny w nim nie będzie :cry:
Awatar użytkownika
illonka
500p
500p
Posty: 717
Od: 25 mar 2011, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

Dziewczynki, fajnie będzie się spotkać, przybywajcie tłumnie :D

Iwonko, zakupy nie są obowiązkowe, tylko kawka :wink:

Dziś będzie fotorelacja z operacji...

Rozdzielanie fiołka, który ma kilka wierzchołków wzrostu.
Taki oto krzaczor mi wyrósł. :shock:

Obrazek

Jest to odmiana LE Shato Brion, która bardzo często daje sporty, więc poczekałam by się upewnić czy kwitnie odmianowo, żeby się na darmo nie wysilać :wink: Pączki wyszperane, fioletowe z białą obwódką, zapowiada się kwitnienie zgodne ze wzorcem.

Obrazek

Zabieram się do dzieła, dokładnie oglądam krzaczek, z gąszczu liści oddzielam rozetkę z jednym wierzchołkiem wzrostu i pączkami odmianowymi...

Obrazek

Delikatnie odcinam ją od reszty skalpelem...

Obrazek

Takie wyszło cudo :)

Obrazek

Pączki należy usunąć żeby sadzonka dobrze się ukorzeniła...

Obrazek

Wkładam od razu knot, mieszanka: ziemia do wysiewu przemieszana z perlitem prawie pół na pół (nieznacznie więcej ziemi), metoda na kreta (już niektórym znana) :wink:

Obrazek

Zagłębiam delikatnie sadzonkę w ziemi i przytwierdzam dolny listek wykałaczką...

Obrazek

Delikatnie podlewam i zakładam torebeczkę śniadaniową na głowę. stawiam na konstrukcje knotową, ale knota na razie nie opuszczam w wodę, wilgoci z podlania wystarczy na 2-3 tygodnie bez zdejmowania torebki. Stawiam pod lampę w ciepłe miejsce z dala od kotów :wink:

Obrazek

Za 2-3 tygodnie zdejmę torebkę i opuszczę knot w wodę ;:3

Pozostałe rozetki analogicznie, odcinam od krzaczka i ukorzeniam.
Awatar użytkownika
solshine
200p
200p
Posty: 223
Od: 16 gru 2014, o 13:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

Super relacja :D
A z czego wynika, że obcięłaś samą głowę rozetki - czy to dlatego, że to był odrost taki całkiem z boku jeden z wielu na głównym 'pniu'? Czy też można było ciachnąć tak w głębi, że rozetka miałaby zostawiony 'pień' główny fiołka, a pozbyć się pozostałych rozetek?
Edit: doczytałam, że pozostałe tez rozetki boczne poszły do ukorzeniania. A fiołek główny został sobie i dalej rośnie?

I druga rzecz - co to za konstrukcja, że ten kubeczek 80ml nie wpada do wysokiego? Stoi na czymś? To te 'mercedesy pizzowe' tam pod nim są? :D
Ala
Awatar użytkownika
Iwona 0103
500p
500p
Posty: 979
Od: 9 sie 2014, o 16:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pruszków

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

Ilonko to dla ludzi o mocnych nerwach ;:oj U mnie kiedyś Kostia's Fantasy poszedł w kilkanaście sadzonek, nie rozdzieliłam ich, rosły sobie w takim ścisku, kwitły aż ... fiołek się na moje ociąganie wku... i odrzucił dwie rozetki ;:131 . Dosłownie same odpadły, jak u żyworódki .
Awatar użytkownika
illonka
500p
500p
Posty: 717
Od: 25 mar 2011, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

Alu, to takie krzaczysko się zrobiło, że nie było żadnego pnia głównego, po porostu miszmasz rozetkowy. Wszystko odcięte poszło do ukorzeniania, pieniek do wiadra.

Iwonko, to kwestia wprawy, nie ma się czego obawiać, potrenuj sobie na mniej cennej odmianie. Odrosty naprawdę bardzo dobrze się ukorzeniają. Ja trenuję bo mam kilka chimer i żeby je rozmnożyć to tylko operacja wchodzi w grę :D
Awatar użytkownika
justyna111
200p
200p
Posty: 264
Od: 1 kwie 2014, o 21:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. zachodniopomorskie

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

Ilonko, dziś według Twojego przepisu zabrałam się za formowanie rozety mojej chimery. Przesadziłam ją do mniejszej doniczki (10 cm), oberwałam wszystkie pąki i umyłam listki. Część liści jest brzydka i ma jasne plamy ale ich jeszcze nie usuwałam. Powiedz mi proszę, czy Ty w tym okresie podlewałaś kwiaty wodą czy też nawozem? Teoretycznie nie chcę, żeby na razie kwitła, ale nawóz ma też właściwości odżywcze.
Mając wolność, kwiaty, książki i księżyc, któż nie byłby w pełni szczęśliwy? Oscar Wilde
Fiołki i reszta zielonej ferajny
Awatar użytkownika
solshine
200p
200p
Posty: 223
Od: 16 gru 2014, o 13:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda

Post »

Illonko, a na czym te kubeczki stoją w drugim kubeczku?
Ala
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”