Witam wspaniałych gości w cudowny, poniedziałkowy poranek. Od rana słońce operuje nienagannie,ptaszki przekrzykują się w swoich cudownych trelach. Jaką ja mam różnorodność ptaków w swoim ogrodzie??? zatem koncert zjawiskowy. Kosy drepczą po trawniku , ze zdobyczami w dziobie i wcale nie przeszkadza im moja obecność. Gołębie grzywacze wiją gniazdo na najokazalszym/podgolonym
/ świerku , blisko domu. Po prostu sielsko- anielsko Jedynie brakuje deszczu ale trawa nadaje się do koszenia, zielona, dorodna. W sobotę syn częściowo skosił, ale niestety nie wszystkie poletka
Tam gdzie kosiłam kosiarką , znowu trzeba wjechać, bo podlewanie moim kręciołkiem roślinek sprawia,ze zasięg zraszacza jest spory i podlewa tez trawę. No ale cóż" coś za coś" . Cieszy oko soczysta, gęsta murawa
Bogdanie miło mi Ciebie gościć. Ja fachowiec , ależ skąd...???
Moje konwalie są tuż przed kwitnieniem. Rosną też w jednym miejscu i zajmują już sporą powierzchnię. Myślałam też o zmianie miejscówki, bo aktualna stała się zacieniona przez okazałe krzewy. Uczynię to, ale jesienią.Myślę,ze to dobry termin
Pawle! witam serdecznie, ja wieczorem podlewałam , dlatego deszcz mnie chyba ominął
Rabatki nowe zrobiłam, nasadzenia są / choć mało widoczne / bo to wszystko młodziutkie, nowe nasadzenia,ścieżki też zrobiłam , czekam na pomoc męża w zalaniu fundamentu pod murek. Wykop już czeka . Może do 1 Maja znajdzie trochę czasu, bo moja cierpliwość już się kończy

Nie, nie ...nie dlatego ,że nie chce, ale brakuje czasu, a są rzeczy ważniejsze i ważne .
Dzisiaj zrobię fotki swoich nowych rabatek/ właściwie to jest spora część ogrodu po warzywniku , zagospodarowana zupelnie inaczej.
Warzywnik przeniosłam w miejsce , gdzie sadziłam do tej pory ziemniaki / więcej się przy nich co roku narobiłam niż zebrałam/. Bo to ekologiczne, bez jakichkolwiek oprysków i nawozów chemicznych. W tym roku posadziłam cztery rządki, przykryte agrowłókniną , są już spore / oczywiście część nadziemna

/
Felu! sprawiłaś mi wielką radość odwiedzinami i wpisem. Zapraszam w każdej wolnej chwili. No właśnie

teraz przypomniałam , to szafire
k Blue Spike - dziękuję kochana za podpowiedź. Nie muszę wertować swoich zapisków.
Zapraszam serdecznie!
Eluniu! no to super

Będziesz spedzała z uroczą Amelcią wspaniale chwile i podziwiała kwitnienia. Pozdrawiam cieplutko!
