Borówka amerykańska - 5 cz
Re: Borówka amerykańska - 5 cz
Ja mam ziemi na szpadel reszta to piach . Pod każdy krzak poszedł wór kwasnego torfu pomieszany z wierzchnią warstwą i kompostu. Nawoze siarczanami dwa razy do roku i na plon nie narzekam .
Borówka nie lubi suszy w związku z tym mam wyściólkowane grubo korą i co tydzien porządnie podlewam.
trochę kasy poszło bo mam 16 krzewów ale warto zainwestować raz a porządnie.
Borówka nie lubi suszy w związku z tym mam wyściólkowane grubo korą i co tydzien porządnie podlewam.
trochę kasy poszło bo mam 16 krzewów ale warto zainwestować raz a porządnie.
Pozdrawiam. Ewa
Re: Borówka amerykańska - 5 cz
Tak to prawda. Ostatnio zainwestowałem dodatkowo w korę sosnową i agrowłókninę. Dlatego zupełnie mi nie odpowiada pomysł wykopania wszystkiego, tylko po to by wsadzić w worki foliowe. Dla utrzymania pH już wolę zwiększyć powierzchnię na której stosuję nawożenie zakwaszające (oczywiście w odpowiednim stężeniu i przestać zapominać o kolejnych dawkach
)
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1359
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Borówka amerykańska - 5 cz
Zamiast kory stosuje zrębki z przycinanych wiosną gałęzi, też ułatwia utrzymanie wilgoci
Re: Borówka amerykańska - 5 cz
fogrod to zrób tak przy nastepnych .
Czy Twoje borówki miały przez ostatnie 5 lat dostatecznie dużo wilgoci?
Czy Twoje borówki miały przez ostatnie 5 lat dostatecznie dużo wilgoci?
Pozdrawiam. Ewa
-
- 50p
- Posty: 54
- Od: 24 kwie 2014, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: jelcz laskowice
Re: Borówka amerykańska - 5 cz
fogrod - cewe pisze o strefie buforowej. Ja mam sześć krzaków i każdy jest posadzony : dół o wymiarach 80x80 igłębokości 60 cm.
Boki dołów mam wyłożone LAMINATEM lub FOLIĄ BASENOWĄ, przy takim sposobie sadzenia NIE WAŻNY JEST RODZAJ GLEBY TYLKO
CZYM WYPEŁNIONY JEST DÓŁ. Taki sposób pozwala utrzymywać odpowiednie pH. Ja doły wypełniam w równych częściach :
torf wysoki [ kwaśny ]- drobna kora sosnowa - kompost. Podłoże dla borówki musi być kwaśne pH 3,5 - 4,5 i zawierać dużo próchnicy.
Do zakwaszania i nawożenia używam tylko SIARCZANU AMONU w dawkach 3x 1 łyżka stołowa na 10 litrów wody.
Pierwsza dawka po 15 kwietnia następne co dwa lub trzy tygodnie, po zbiorach owoców łyżka stołowa SIARCZANU POTASU na 10 litrów
wody [na jeden krzak ]. Zbiory z kilku letnich krzaków to 10 do 20 litrów oraz bardzo ładne przyrosty.
pozdrawiam kazik
PS.Najstarsza borówka " JEERSY" ma już ponad 25 lat.
Boki dołów mam wyłożone LAMINATEM lub FOLIĄ BASENOWĄ, przy takim sposobie sadzenia NIE WAŻNY JEST RODZAJ GLEBY TYLKO
CZYM WYPEŁNIONY JEST DÓŁ. Taki sposób pozwala utrzymywać odpowiednie pH. Ja doły wypełniam w równych częściach :
torf wysoki [ kwaśny ]- drobna kora sosnowa - kompost. Podłoże dla borówki musi być kwaśne pH 3,5 - 4,5 i zawierać dużo próchnicy.
Do zakwaszania i nawożenia używam tylko SIARCZANU AMONU w dawkach 3x 1 łyżka stołowa na 10 litrów wody.
Pierwsza dawka po 15 kwietnia następne co dwa lub trzy tygodnie, po zbiorach owoców łyżka stołowa SIARCZANU POTASU na 10 litrów
wody [na jeden krzak ]. Zbiory z kilku letnich krzaków to 10 do 20 litrów oraz bardzo ładne przyrosty.
pozdrawiam kazik
PS.Najstarsza borówka " JEERSY" ma już ponad 25 lat.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Borówka amerykańska - 5 cz
fogrod Jura k.c to gleby wapienne i życia Ci zabraknie,żeby je doprowadzić do pH 3,5-4,5.Chcesz mieć własne borówki,musisz je posadzić w "basenie"z folii.
Re: Borówka amerykańska - 5 cz
miki331 Nie mam rębaka do robienia zrębków, ale może gdzieś takie zrębki sprzedają taniej niż korę. Ba! Może korę sosnową luzem sprzedają w jakimś tartaku taniej niż w centrach ogrodniczych. Trzeba się rozejrzeć.
mewa U mnie nie ma problemu uciekającej wody jak u Ciebie na piachu. Z perspektywy czasu myślę, że problemem było jednak niedopieszczenie w kwestii nawożenia. Będę relacjonował postępy.
Kazik Te 10-20 litrów to z jednego krzewu czy wszystkich sześciu?
kaLo Podejmuję wyzwanie. Pochodzę z rodziny długowiecznej a siarka jest tania
Nie wykluczam co prawda, że pokuszę się o eksperyment z folią na którymś pojedynczym krzewie ale o wykopywaniu wszystkich nasadzeń (nie napisłaem, że mam też tegoroczne) na razie nie ma mowy. Obecnie mam inne priorytety w kwestii wydatków. Przy metodzie z folią dochodzi koszt nie tylko folii ale i większej ilości podłoża potrzebnego do wypełnienia większych dołków.
mewa U mnie nie ma problemu uciekającej wody jak u Ciebie na piachu. Z perspektywy czasu myślę, że problemem było jednak niedopieszczenie w kwestii nawożenia. Będę relacjonował postępy.
Kazik Te 10-20 litrów to z jednego krzewu czy wszystkich sześciu?
kaLo Podejmuję wyzwanie. Pochodzę z rodziny długowiecznej a siarka jest tania
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
-
- 50p
- Posty: 87
- Od: 8 paź 2013, o 13:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie, blisko małopolskiego
Re: Borówka amerykańska - 5 cz
Jak tam uważasz, Twoja to sprawa. Ja swoje borówki posadziłem w workach 240l wykopałem dołki 60x60, włożyłem te worki i wypełniłem mieszanką torfu, trocin i gleby. Nie wiem ile masz krzaków, jestem niemal pewien że wiecej będzie Cię kosztowała chemia do zakwaszenia tej gleby, niż teraz porządne jej przygotowanie. Następna sprawa zastanów się czy ma sens ładowanie siarki czy jeszcze czegoś w dużych ilościach, wkońcu potem Ty sam czy Twoja rodzina będzie to jadła. Przesadź sobie może na razie kilka krzaczków w taki sposób jak należy, za rok będziesz miał naoczny efekt co to daje i czemu służy, oraz czy warto tak robić z resztą. Moje borówki półki co mają się znakomicie, niektóre sadzone w jesieni myślę że będą owocowały w tym roku. Możesz też pooglądać filmiki na youtube jak zakładają profesjonalne uprawy. Nikt tam nie sadzi do ziemi. Albo wiercą dziury albo robią rynnę i wypełniają torfem. Z pewnością nie robią tego z dbałości o nasze zdrowie, tylko o własną kieszeń, bo prościej w ich przypadku byłoby to zrobić chemią.
------------------------------------------
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Borówka amerykańska - 5 cz
Vaster , na upartość nie ma lekarstwa
Czasami odnoszę wrażenie, że kilka stonek, parę mszyc jest jest pretekstem do stosowania chemii. Sztuczne nawozy, moc oprysków i jemy "zdrową" żywność własnej produkcji...
Borówka na razie nie ma zżeraczy- szkodników, grzyby się jej na szczęście nie czepiają, to chociaż w glebę dowalić ile się da tego chemicznego dobrobytu![do-kitu ;:222](./images/smiles/thumbdown.gif)
![;:306 ;:306](./images/smiles/2smiech.gif)
Borówka na razie nie ma zżeraczy- szkodników, grzyby się jej na szczęście nie czepiają, to chociaż w glebę dowalić ile się da tego chemicznego dobrobytu
![do-kitu ;:222](./images/smiles/thumbdown.gif)
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Borówka amerykańska - 5 cz
Nie ma "SZTUCZNYCH NAWOZÓW".To są nawozy występujące naturalnie w przyrodzie,tylko otrzymywane na drodze syntezy chemicznej w fabrykach.Zaręczam Ci,że związki azotowe produkowane przez bakterie rodzaju Rhizobium ,w brodawkach korzeniowych roślin strączkowych, nie różnią się od tych z worka.
Zwróć uwagę,że nie są to małe ilości.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bakterie_brodawkoweBakterie te mają zdolność wiązania wolnego azotu (N2), dzięki czemu zaopatrują rośliny w azot (40-550 kg N/ha/rok). W wyniku tej symbiozy rośliny dają plony o dużej zawartości azotu.
Zwróć uwagę,że nie są to małe ilości.
Re: Borówka amerykańska - 5 cz
Witam, mam pytanie do doświadczonych sadowników, ogrodników. Mam kilka krzaków borówek i dożartego psa który się nimi zainteresował i już jedną wykopał
. W związku z tym muszę je natychmiast przenieść w inne miejsce. Jedyne możliwe to poza ogrodzeniem pod jabłonkami których jest 3 ustawione w trójkąt. Będą rosły borówki w odległości ok 3m od jabłonek?? Poradzi ktoś? ![niepewny ;:218](./images/smiles/unsure.gif)
![o-ścianę ;:223](./images/smiles/wallbash.gif)
![niepewny ;:218](./images/smiles/unsure.gif)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Borówka amerykańska - 5 cz
Nie lepiej skarcić psa i przywiązać do jabłoni?
Może lepiej zrób ogrodzenie wokół krzewów.Przesadzanie w tym momencie to kiepski pomysł.
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Re: Borówka amerykańska - 5 cz
I tu problem, pies młody, nie jest wiązany a miejsce gdzie są borówki i tak jest kiepskie bo przy drodze
tak czy siak lipa
![Sad :(](./images/smiles/icon_sad.gif)
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Borówka amerykańska - 5 cz
kaLo Nawozy " otrzymywane na drodze syntezy chemicznej w fabrykach" nie zawierają tych wszystkich- do końca nie przebadanych i nie zdiagnozowanych substancji, które znajdują się w oborniku naturalnym. Stosowane przez dłuższy czas wyjaławiają ziemię. Możesz temu zaprzeczać, możesz doczytać lub zignorować.
Analogicznie hormony syntetyczne i naturalne- produkowane przez organizm, wzór chemiczny taki sam (przynajmniej na dzisiejszy stan wiedzy) natomiast działanie długoterminowe... skutki lekarze zaczynają odkrywać... Chcesz- bierz syntetyczne hormony lub proponuj żonie, chcesz- syp nawozy z worka. Każdy ma swoje doświadczenie, wiedzę i sposób na życie![super ;:333](./images/smiles/thumbsup.gif)
Analogicznie hormony syntetyczne i naturalne- produkowane przez organizm, wzór chemiczny taki sam (przynajmniej na dzisiejszy stan wiedzy) natomiast działanie długoterminowe... skutki lekarze zaczynają odkrywać... Chcesz- bierz syntetyczne hormony lub proponuj żonie, chcesz- syp nawozy z worka. Każdy ma swoje doświadczenie, wiedzę i sposób na życie
![super ;:333](./images/smiles/thumbsup.gif)
Pozdrawiam
Re: Borówka amerykańska - 5 cz
loki z rozwiązań kosztotwórczych proponuję przyjrzeć się pomysłowi chudziaka. Za jednym zamachem odpada problem ptaków
vaster podwojenie ilości podłoża w dołkach plus folia - minimum 200zł. Siarczan amonu - 10 zl co 3 lata
Aquaforta zrezygnować z jakichkolwiek nawozów mineralnych - interesująca sugestia. Na razie nie dla mnie. Nawiasem mówiąc, kiedy komentujesz krytycznie czyjś post w dobrym tonie jest zwrócić się najpierw do jego autora![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
vaster podwojenie ilości podłoża w dołkach plus folia - minimum 200zł. Siarczan amonu - 10 zl co 3 lata
Aquaforta zrezygnować z jakichkolwiek nawozów mineralnych - interesująca sugestia. Na razie nie dla mnie. Nawiasem mówiąc, kiedy komentujesz krytycznie czyjś post w dobrym tonie jest zwrócić się najpierw do jego autora
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)