Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
- zlotko73
- 100p
- Posty: 198
- Od: 30 mar 2015, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź, Łódzkie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Ziemia substral ,przesadzane miesiąc temu po stwierdzeniu objawów przelania.
To moja pierwsza w życiu przygoda z pomidorami i zanim trafiłam na to forum popełniłam wiele klasycznych błędów,których dzięki Waszym radom nie popełnię z pewnością w kolejnym roku.
Teraz jednak staram sie Was słuchać i naprostować wszystko co schrzaniłam robiąc tą rozsadę.
Dziękuję więc za wszystkie rady i za wyrozumiałość.
To moja pierwsza w życiu przygoda z pomidorami i zanim trafiłam na to forum popełniłam wiele klasycznych błędów,których dzięki Waszym radom nie popełnię z pewnością w kolejnym roku.
Teraz jednak staram sie Was słuchać i naprostować wszystko co schrzaniłam robiąc tą rozsadę.
Dziękuję więc za wszystkie rady i za wyrozumiałość.
Pozdrawiam,Danusia
Mój jest ten kawałek ...ogródka, czyli u Danusi
Mój jest ten kawałek ...ogródka, czyli u Danusi
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13816
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Pierwsze i najważniejsze, to wstawiaj wyraźne zdjęcia, bo po tym pierwszym niewyraźnym kiepsko cokolwiek ocenić.
Ja również mam pomidory odmiany Bajaja. Twoim pierwsze czego brakuje, to słońca. Te doniczki też jakieś za duże jak na wielkość tych krzaków. W takich wielkich donicach gorzej w domu o prawidłowe podlewanie. Ciężko to wyczuć.
A ten Substral, to jaki konkretnie?
Ja również mam pomidory odmiany Bajaja. Twoim pierwsze czego brakuje, to słońca. Te doniczki też jakieś za duże jak na wielkość tych krzaków. W takich wielkich donicach gorzej w domu o prawidłowe podlewanie. Ciężko to wyczuć.
A ten Substral, to jaki konkretnie?
- zlotko73
- 100p
- Posty: 198
- Od: 30 mar 2015, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź, Łódzkie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Pomidory stoją na słonecznym parapecie i dziwi mnie to ,że taka sytuacja zaistniała tylko na dwóch krzakach.
Co do doniczek to wyczytałam ,że akurat tą odmianę docelowo można sadzić w doniczki 2l i takie też one są.
Pewnie za szybko je umieściłam w docelowych doniczkach ale akurat takie miałam ,kiedy czytając forum doszłam do wniosku ,że przelane.
Było to tuż przed świętami więc stwierdziłam ,że zamiast trzymać je w przelanej ziemi przesadzę do właściwych doniczek z nową ziemią.
Po miesiącu doszły do siebie i wszystko było ok aż do wczoraj.
A ziemia nie substral ,teraz okazało się,że mąż przyniósł Podłoże DO KWIATÓW ATHENA ,do sadzenia i przesadzania roślin ogrodniczych.
Co do doniczek to wyczytałam ,że akurat tą odmianę docelowo można sadzić w doniczki 2l i takie też one są.
Pewnie za szybko je umieściłam w docelowych doniczkach ale akurat takie miałam ,kiedy czytając forum doszłam do wniosku ,że przelane.
Było to tuż przed świętami więc stwierdziłam ,że zamiast trzymać je w przelanej ziemi przesadzę do właściwych doniczek z nową ziemią.
Po miesiącu doszły do siebie i wszystko było ok aż do wczoraj.
A ziemia nie substral ,teraz okazało się,że mąż przyniósł Podłoże DO KWIATÓW ATHENA ,do sadzenia i przesadzania roślin ogrodniczych.
Pozdrawiam,Danusia
Mój jest ten kawałek ...ogródka, czyli u Danusi
Mój jest ten kawałek ...ogródka, czyli u Danusi
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13816
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Kompletnie nie znam tego podłoża.
Takie zwijanie liści w rure, to dla mnie oznaką niedoboru miedzi. Pytanie co jest przyczyną i czy ma to związek z tą ziemią.
Takie zwijanie liści w rure, to dla mnie oznaką niedoboru miedzi. Pytanie co jest przyczyną i czy ma to związek z tą ziemią.
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5140
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Danusiu , być może znowu za mocno podlałaś. Substraty torfowe na ogół mało zawierają mało Cu.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
- zlotko73
- 100p
- Posty: 198
- Od: 30 mar 2015, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź, Łódzkie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Przelanie tym razem wykluczam,pilnuję tego teraz .
Natomiast być może to rzeczywiście brak miedzi.
Poszukam na forum czego by im tu dodać do jedzenia i będę obserwowała.
Nie nastawiam się w tym roku na wielkie zbiory a raczej obserwuję jak moje krzaczki dorastają i co je boli.
Dziękuję Ludwiku za odpowiedź
Natomiast być może to rzeczywiście brak miedzi.
Poszukam na forum czego by im tu dodać do jedzenia i będę obserwowała.
Nie nastawiam się w tym roku na wielkie zbiory a raczej obserwuję jak moje krzaczki dorastają i co je boli.
Dziękuję Ludwiku za odpowiedź
Pozdrawiam,Danusia
Mój jest ten kawałek ...ogródka, czyli u Danusi
Mój jest ten kawałek ...ogródka, czyli u Danusi
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13816
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Wg mnie tak właśnie zwinęły się Twoich pomidorków liście.
http://ipopom.inhort.pl/index.php?d=opis&id=55
Przyjrzyj się zdjęciu, przeczytaj opis i przyczyny. Wtedy przyjrzyj się na worku ziemi użytej do rozsad jakie ma pH i zawartość NPK. Może sama dojdziesz, co jest przyczyną.
http://ipopom.inhort.pl/index.php?d=opis&id=55
Przyjrzyj się zdjęciu, przeczytaj opis i przyczyny. Wtedy przyjrzyj się na worku ziemi użytej do rozsad jakie ma pH i zawartość NPK. Może sama dojdziesz, co jest przyczyną.
- demeter
- 100p
- Posty: 162
- Od: 19 cze 2009, o 20:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
zlotko73 wcześniej zalałaś korzenie i jeszcze widać nie wszystkie sadzonki odbudowały je w dostatecznie a tu przyszły upały i mamy skręcone liście.Dodatkowo spłaszczył ci się wierzchołek co świadczy o podlewaniu samą wodą i wypłukaniu składników pokarmowych.Zacznij dokarmiać pomidory jakiś nawozem wieloskładnikowym i podlewaj nie za często aby ruszyć korzeń do pracy.I nie stawiaj tych słabszych pomidorów na ostre słońce a stopniowo wszystko wróci do normy.
I tak pomyśl na zdrowy rozsądek czy przy tych temperaturach starczy danie nawozu raz na dwa tygodnie?Włąśnie w takie upały jest okazja do podgonienia i poprawienia wygładu sadzonek.Rosliny mocno pobierają wodę a jak dasz im jeszcze nawóz to będą mocno rosły.
-- Wt 28 kwi 2015 19:17 --
BobejGS "demeter sorey ale nie zgodzę się z Twoją opinią, przy przelewaniu najpierw usychałyby końcówki liści, a tu padły momentalnie całe liście."
Widać nie dane było ci zalać korzeni.
I tak pomyśl na zdrowy rozsądek czy przy tych temperaturach starczy danie nawozu raz na dwa tygodnie?Włąśnie w takie upały jest okazja do podgonienia i poprawienia wygładu sadzonek.Rosliny mocno pobierają wodę a jak dasz im jeszcze nawóz to będą mocno rosły.
-- Wt 28 kwi 2015 19:17 --
BobejGS "demeter sorey ale nie zgodzę się z Twoją opinią, przy przelewaniu najpierw usychałyby końcówki liści, a tu padły momentalnie całe liście."
Widać nie dane było ci zalać korzeni.
- zlotko73
- 100p
- Posty: 198
- Od: 30 mar 2015, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź, Łódzkie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Zacznę od tego ,że wreszcie postanowiłam kupić pH-metr.
Okazuje się,że ziemia w której posadzone są pomidory ma pH 7.
Co do podlewania pomidorów to wczoraj podlałam je florovitem uniwersalnym i zaczekam co będzie dalej.
Na forum znalazłam post w którym napisane jest ,że skręcenie liści nie ma wpływu na plony więc zaczekam i poobserwuję zachowanie pomidorów przez kilka dni.
Tylko co z tym pH ?
Dyskusja na temat nawożenia została przeniesiona tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 6#p5180656
i tam ją proszę kontynuować - moderator jokaer.
Okazuje się,że ziemia w której posadzone są pomidory ma pH 7.
Co do podlewania pomidorów to wczoraj podlałam je florovitem uniwersalnym i zaczekam co będzie dalej.
Na forum znalazłam post w którym napisane jest ,że skręcenie liści nie ma wpływu na plony więc zaczekam i poobserwuję zachowanie pomidorów przez kilka dni.
Tylko co z tym pH ?
Dyskusja na temat nawożenia została przeniesiona tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 6#p5180656
i tam ją proszę kontynuować - moderator jokaer.
Pozdrawiam,Danusia
Mój jest ten kawałek ...ogródka, czyli u Danusi
Mój jest ten kawałek ...ogródka, czyli u Danusi
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 23 kwie 2015, o 09:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Myszków, Śląskie
Choroba Pomidora
Pomidorki wsadzone 25.04.2015 może się ktoś wypowie czy pomidory mi chorują,na noc jak temperatura spada poniżej 10 stopni włączam kominek z ciepłym powietrzem,pomidory po posadzeniu były 2 razy podlewane w odstępie 4 dni,niczym jeszcze je nie nawoziłem,czy to już pora na jakieś opryski albo nawóz.Tunel jest wietrzony...k
Re: Choroba Pomidora
Za płytko posadzone - powinny być wsadzone do pierwszego liścia.
Chyba miały mało światła, bo są wybiegnięte i nie hartowane, bo wyglądają na poparzone.
Ogólnie jak dla mnie ciut za małe do wysadzenia jeszcze.
Skoro były sadzone zaledwie 5 dni temu, to proponuję ładnie je "wybrać" z ziemią i wsadzić ponownie głębiej, po pierwsze liście.
A potem dać im czas - trochę go poświęcą na budowanie masy korzeniowej, a jak przyjdą cieplejsze dni, to i zielona góra ruszy.
Uszy do góry - wsadź je głębiej i daj im czas, nie podlewaj na razie.
I jeszcze - w jakiej odległości od siebie są posadzone? Na zdjęciu wydaje się za blisko.
Chyba miały mało światła, bo są wybiegnięte i nie hartowane, bo wyglądają na poparzone.
Ogólnie jak dla mnie ciut za małe do wysadzenia jeszcze.
Skoro były sadzone zaledwie 5 dni temu, to proponuję ładnie je "wybrać" z ziemią i wsadzić ponownie głębiej, po pierwsze liście.
A potem dać im czas - trochę go poświęcą na budowanie masy korzeniowej, a jak przyjdą cieplejsze dni, to i zielona góra ruszy.
Uszy do góry - wsadź je głębiej i daj im czas, nie podlewaj na razie.
I jeszcze - w jakiej odległości od siebie są posadzone? Na zdjęciu wydaje się za blisko.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 23 kwie 2015, o 09:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Myszków, Śląskie
Re: Choroba Pomidora
Dzięki za wskazówkę , ale jedna osoba na forum napisała że mam posadzić dosyć płytko,żeby nie udusić korzeni???
-- 30 kwi 2015, o 12:04 --
Sadzone w odstępach 30*30cm
-- 30 kwi 2015, o 12:04 --
Sadzone w odstępach 30*30cm
Re: Choroba Pomidora
Przyznam, że nie bardzo rozumiem - korzenie można udusić, ale raczej wodą - gdyby stały w ziemi bardzo mokrej, bagnistej. Wtedy owszem, nadmiar wody "wypycha" tlen i korzenie się duszą.
Oczywiście, poczekaj na rady forumków z większą ilością wpisów, przeze mnie na razie przemawia doświadczenie
To przy przesadzaniu minimum 50x50cm. Może być "na mijankę"
Masz tam pomidory z liściami ziemniaczanymi, owszem, są to "zdechlaki" - typ generatywny z małą masą liściową, ale jednak te 50 cm odstępu od siebie powinny mieć.
P.S. Już wiem, o co chodziło z tym "uduszeniem" - doczytałam tamten wątek.
Ekopom Ci radził, abyś posadził płytko, ale jednocześnie zakopując łodygę - czyli prawie na płasko.
Oczywiście, poczekaj na rady forumków z większą ilością wpisów, przeze mnie na razie przemawia doświadczenie
To przy przesadzaniu minimum 50x50cm. Może być "na mijankę"
Masz tam pomidory z liściami ziemniaczanymi, owszem, są to "zdechlaki" - typ generatywny z małą masą liściową, ale jednak te 50 cm odstępu od siebie powinny mieć.
P.S. Już wiem, o co chodziło z tym "uduszeniem" - doczytałam tamten wątek.
Ekopom Ci radził, abyś posadził płytko, ale jednocześnie zakopując łodygę - czyli prawie na płasko.