Borówka amerykańska - 5 cz

Drzewa owocowe
Zablokowany
Promilus
200p
200p
Posty: 456
Od: 23 mar 2012, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Stosowane przez dłuższy czas wyjaławiają ziemię
To jest kłamstwo, a w najlepszym przypadku wyrwane z kontekstu przesłanie. Stosowanie WYŁĄCZNIE nawozów mineralnych po dłuższym czasie wyjaławia glebę przez wyniszczenie mikroorganizmów glebowych (które namnażają się korzystając z materii organicznej i rozbijając ją do formy mineralnej, dostępnej dla roślin). Natomiast stosowane jako uzupełnienie (czy też interwencyjnie) z nawożeniem organicznym (choćby właśnie zrębki, kora, trociny, kompost) nie wpływa negatywnie na stan gleb.
wzór chemiczny taki sam (przynajmniej na dzisiejszy stan wiedzy)
Jeśli chodzi o łańcuchy białkowe to przy jednym wzorze chemicznym mogą być tysiące zupełnie różnych w działaniu białek. Wystarczy tylko dodać informację o białkach lewo i prawoskrętnych, które zasadniczo są jednakowe, a jednak ... Tylko kolego warto w tym momencie dodać, że sam organizm zwierzęcy też od czasu do czasu hormony czy białka produkuje wadliwe, a tu na chemików będziesz wszystko zrzucał.
vaster
50p
50p
Posty: 87
Od: 8 paź 2013, o 13:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpackie, blisko małopolskiego

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

fogrod pisze:
vaster podwojenie ilości podłoża w dołkach plus folia - minimum 200zł. Siarczan amonu - 10 zl co 3 lata
Znam ten ból ale spróbuj na razie z kilkoma krzakami. Załatw sobie trociny/korę z tartaku - jednym słowem pokombinuj. Są tu z pewnością wiele lepsi odemnie znawcy jeżeli chodzi o nawożenie/zakwaszanie. Jeżeli masz bardzo wysokie pH to sam siarczan amonu nie załatwi sprawy. Możesz też samodzielnie nazbierać próchnicy w lesie jakimś (niektórzy nie polecają ze względu na możliwość przywleczenia różnego dziadostwa, ponadto jest to niszczenie ściółki leśnej, choć wg. mnie nazbieranie kilku worków spod kilkunastu drzew wielkiej szkody środowisku nie wyrządzi - byleby to były stare drzewa, a najlepsze stare i wyrwane z korzeniami przez wiatr i mówię tu o zwykłym lesie, nie o puszczy, czy innym rezerwacie). Lata temu, jak jeszcze sklepów ogrodniczych nie było, po ziemię do kwiatów doniczkowych chodziło się do lasu i szukało wywróconych drzew i wybierało próchnicę. Przy okazji można było zaobserwować ile tej próchnicy jest, a później to sam piach.
Od razu zaznaczę że nie jestem przeciwnikiem nawożenia, ale też nie uważam że tylko sypać i sypać. We wszystkim należy zachować umiar i mieć świadomość że potem sami to jemy.
Zamiast folii zastosuj grube worki na śmieci.
Oczywiście zrobisz jak uważasz, to Twoje borówki, Twoja kasa. Ja piszę ze swojego punktu widzenia. Za 8 worków trocin zapłaciłem 20zł i to było drogo. Sprawdź na olx.pl, bo czasem ogłaszają się tartaki ze sprzedażą trocin.
------------------------------------------
Pozdrawiam
miroslawiec
50p
50p
Posty: 54
Od: 24 kwie 2014, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: jelcz laskowice

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Witam wszystkich.
Fogrod te 10-20 litrów zbieram z jednego krzaka "jeersy" [ponad 25 lati nawożony jak pisałem wcześniej] drugi to patriot takie same
zbiory [10 lat ] trzeci to blukrop [6 lat ] zbiór zeszłoroczny to około 10 litrów. Czwarty TORO [ 4 lata ] okolo 5 litrów. Piata i szósta
jesienią 2013 roku w tym roku będą pierwsze owoce.

kalo jeżeli boki dołów sa wyłożone folią nie będzie problemów z pH chyba że wapń będzie się przemieszczał do góry.

pozdrawiam Kazik

PS. Jak zrzucę zdjęcia z telefonu to postaram się je zamieścić.
Awatar użytkownika
niczka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 29 kwie 2015, o 19:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolskie

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Witam,
piszę pierwszy raz, choć zaglądam od dawna. Odważę się zadać pytanko. Mam 3 krzaczki borówki na działce i wymyśliłam, że wokół nich zrobię wrzosowisko tak z 15 m2. Od południa podsadzę wrzosami, za krzakami, od N może golteria rozesłana - półcień. Może doradzicie co jeszcze? teren jest raczej słoneczny więc rododendrony odpadają niestety :(
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

niczka a może żurawinkę sobie posadzisz?
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1105
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

No właśnie, żurawina lubi kwaśną ziemię, sama posadziłam między krzakami borówki. Chociaż owoce są przy samej ziemi-niskie to bardzo i raczej myszki/nornice je zbierają :D
Pozdrawiam
cewe
500p
500p
Posty: 555
Od: 28 lip 2013, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Zurawina lubi jeszcze bardziej kwaśną glebę oraz bardziej wilgotną.Też miałem w planie tak zrobić,ale wydaje mi się ,że dostęp do słońca pod krzakami borówki będzie bardzo znikomy. Zrobiłem więc osobne stanowisko dla żurawiny.
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1105
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

cewe pewnie masz rację, moje krzaczki młode, jeszcze tego nie widać. Jak borówka "wydorośleje" to prawdopodobnie żurawinka pójdzie w inne miejsce. Dzięki za sugestię, będę obserwować ;:333
Pozdrawiam
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2482
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Ja pod borówkami mam agrotkaninę a konstrukcję "ochronną" znów trzeba nieco podwyższyć :lol:
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1105
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Jaką konstrukcję ochronną? Masz na myśli siatki od ptaków?
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

chudziak pisze:Ja pod borówkami mam agrotkaninę a konstrukcję "ochronną" znów trzeba nieco podwyższyć :lol:
I u mnie Twoja konstrukcja się sprawdza na 100 %, za co bardzo dziękuje
Pozdrawiam. Ewa
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2482
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Aquaforta pisze:aką konstrukcję ochronną? Masz na myśli siatki od ptaków?
Tak właśnie :lol:
U mnie jest gleba bardzo pasująca borówce, które rosną i owocuja bardzo dobrze bez większych starań z mojej strony :D
fogrod
200p
200p
Posty: 257
Od: 16 cze 2011, o 02:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

niczka może zamiast tych wrzosów posadzić borówkę brusznicę. W kuchni ma podobne zastosowanie jak żurawina ale jest zdecydowanie pyszniejsza. Przy okazji ma ładne, zimozielone liście. Rośnie nisko zadarniając teren. Sam nie uprawiam więc niech ostateczny głos zabiorą inni.

Sadzonki można kupić w Obi choć mają tam drogo a nazwa rośliny na etykiecie brzmi "borówka bruszwica"
Kinomad
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 1 maja 2015, o 00:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

Witam !
Myślę o założeniu plantacji borówki (0,5 ha) na jesień, ale są pytania które cały czas mnie nurtują ... Od razu zaznaczam, że dużo czytałem o borówce amerykańskiej, ale jako młoda osoba nadal jestem laikiem w tym temacie. Oto pytania;

1.Przygotowanie gleby- jak dawkować torf, trociny i ziemię? 1:1:1 ? czy może 2:1:1 czy to nie robi wielkiej różnicy? Czytałem i są zróżnicowane opinie w internecie. czy może ilość torfu zależy od pH ziemi? Jeśli tak to jakie pH musi mieć ziemia, aby dawkować torf 2:1:1 a jakie, aby dawać po równo 1:1:1?

2.Czy dobrze byłoby przed posadzeniem nawieźć ziemię obornikiem?

3.Jeżeli chciałbym nawadniać borówkę deszczówką (niestety nie mam dostępu do studni) ile powinienem mieć litrów zbiorników mniej więcej?

4.Chciałbym posadzić borówkę obok pola na którym jest zboże czy przeszkadzałoby to w jakimś stopniu ?


Jeżeli komuś nasunęły się jakieś dodatkowe wskazówki bądź uwagi to proszę je napisać tutaj lub na priv. Dziękuję z góry za pomoc :)
Promilus
200p
200p
Posty: 456
Od: 23 mar 2012, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 5 cz

Post »

fogrod pisze:niczka może zamiast tych wrzosów posadzić borówkę brusznicę. W kuchni ma podobne zastosowanie jak żurawina ale jest zdecydowanie pyszniejsza. Przy okazji ma ładne, zimozielone liście. Rośnie nisko zadarniając teren. Sam nie uprawiam więc niech ostateczny głos zabiorą inni.

Sadzonki można kupić w Obi choć mają tam drogo a nazwa rośliny na etykiecie brzmi "borówka bruszwica"
Niestety nie jestem w stanie się z tym zgodzić, a dokładnie z twierdzeniem iż brusznica jest pyszniejsza. Smak jest zupełnie inny choć w samej kuchni przydatność ta sama. Żurawiny jednak suszę i zjadam ze smakiem czego nie jestem w stanie zrobić z brusznicą (a też próbowałem). Żurawina "zadarni" większą powierzchnię jednocześnie mając niższy profil krzewinki, także jest zimozielona (choć nie tak efektowna). Do rozbudowania mojego jagodziska używam obu i brusznica wymaga dużo, dużo mniej zabiegów niż żurawina, baaa, mniej niż borówki amerykańskie ;)
1.Przygotowanie gleby- jak dawkować torf, trociny i ziemię? 1:1:1 ? czy może 2:1:1 czy to nie robi wielkiej różnicy? Czytałem i są zróżnicowane opinie w internecie. czy może ilość torfu zależy od pH ziemi?
Zależy od pH ziemi a także jej rodzaju (glina, piasek, gleby brunatne, ilaste, czarne ziemie etc.) Trzeba dobrać proporcje by utrzymać odpowiednio wysoką retencję wodną, dać możliwość utrzymania pH w miarę naturalnie (rozkład materii organicznej z trocin) i wreszcie zapewnić odpowiednią przepuszczalność dla powietrza. Proporcje podawane w internecie są jedynie "pomocnicze", tj. robiąc tak powinno być ok (czyli borówki powinny się przyjąć i rosnąć), co nie znaczy optymalnie (jeśli chodzi o tempo wzrostu i wielkość plonu). Tu niestety trzeba poeksperymentować by znaleźć złoty środek.
2.Czy dobrze byłoby przed posadzeniem nawieźć ziemię obornikiem?
Nie powinno zaszkodzić, natomiast biorąc pod uwagę, że i tak będziesz prawdopodobnie używał siarczanu amonu do zasilenia plantacji i utrzymania kwaśnego pH to nie wydaje mi się to specjalnie potrzebnym zabiegiem. Nawożenie przed założeniem plantacji i uprawa roślin na nawóz zielony byłyby dobrze widziane (bo poprawiłoby to strukturę gleby i wzbogaciło florę mikroorganizmów glebowych), ale zasilenie obornikiem bezpośrednio przed założeniem już nie będzie miało takiego efektu. Jedyne co wtedy rośliny dostaną to azot, który moim znaniem lepiej jakby dostały w formie amonowej z nawozu zakwaszającego na wiosnę (i później siarczan potasu na drewnienie przed jesienią).
3.Jeżeli chciałbym nawadniać borówkę deszczówką (niestety nie mam dostępu do studni) ile powinienem mieć litrów zbiorników mniej więcej?
Tu jest właśnie problem, bo borówki lubią mieć wilgotno w glebie; nie lubią mokro - tj. zalewanie korzeni, ale wilgotno muszą mieć. Borówka nie korzeni się bardzo głęboko więc i też nie jest konieczne mocne zalewanie - ważne by warstwa w której korzenie są była zawsze wilgotna. Tutaj też nie ma magicznego wyznacznika ile potrzeba - to będzie podyktowane sposobem nawadniania, retencją wody w glebie jak i choćby tym, czy krzewy będą ściółkowane, na ugorze czy na zadarnionym terenie. Ściółka nie pobiera wiele wody, a zatrzymuje parowanie. Darnie (koniczyna, trawa etc.) pobierają dużo wody, ale zapobiegają wysuszaniu głębszych warstw, a ugór nie pobiera wody, ale też nie ogranicza parowania. Jest tyle czynników, że nie sposób podać jakiejś liczby bo będzie z ... wiadomo czego.
4.Chciałbym posadzić borówkę obok pola na którym jest zboże czy przeszkadzałoby to w jakimś stopniu ?
Nie powinno, chyba że będą stosowane zboża wytrzymałe na określone herbicydy i wykonywane opryski przeciw chwastom - jeśli w wietrzną pogodę ciecz użytkowa się przeniesie to ... będzie niewesoło.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”