Moniko, bo faceta to trzeba sobie wychować i tak nim manipulować żeby uwierzył, że to przecież on sam kupił kwiatki. A tak poważnie, to wygląda na miłego faceta, a tacy dość łatwo dają się urobić.
[bJolu[/b] te narcyzy to te pachnące. Też swoje zmarnowałam
![Embarassed :oops:](./images/smiles/icon_redface.gif)
, te na fotce to z wymiany z Januszem (Drozd)
![serduszko ;:167](./images/smiles/heart.gif)
. Posadziłam ponad 100 cebulek, z tego zakwitło 18szt. Reszta nabiera sił.
Tulipanów nie tnę do wazonu, mam taką zasadę, że w domu jest dość kwiatów, więc te ogrodowe niech sobie rosną.
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
Zawsze żal mi ciąć, chociaż na pewno byłoby co.
![gwizdanie ;:224](./images/smiles/whistling.gif)
W wazonie mam jednak cały czas tulipanki, bo nagminnie łamię je koty.
Samej Tardy mam ponad 500szt.
Ta limonkowa to nie wiem jak się nazywa, ale jest naprawdę ładniutka.
Wstawię kilka zdjęć, bo ciągle coś nowego zakwita i mam spore zaległości w dokumentacji.
![Obrazek](http://images67.fotosik.pl/849/8fc1eb51f6b6ebf0med.jpg)