Moje storczyki - Cytryna24
Re: Moje storczyki - Cytryna24
Wow... Takimi narzędziami to ja mogłabym mieć cały składzik przepakowany
- Borg
- 200p
- Posty: 310
- Od: 29 kwie 2013, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kwadrant Delta
Re: Moje storczyki - Cytryna24
No rewelacyjny śrubokręt.
- Aga_orchid
- 100p
- Posty: 122
- Od: 1 kwie 2014, o 22:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolny śląsk
Re: Moje storczyki - Cytryna24
toż to cały komplet narzędzi
cudne
cudne
Pozdrawiam Aga
Moje storczyki: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=75178" onclick="window.open(this.href);return false;
kupię, sprzedam, zamienię: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=76040" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje storczyki: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=75178" onclick="window.open(this.href);return false;
kupię, sprzedam, zamienię: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=76040" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Moje storczyki - Cytryna24
Ewelinko, śrubokręt można czymś zastąpić, da się bez niego żyć (chyba, że jednak kupiłaś). Bez storczyków, w naszym przypadku nie mamy możliwości funkcjonować
Śliczne nowości
Śliczne nowości
Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Re: Moje storczyki - Cytryna24
Kurcze, czemu u mnie nie ma takich śrubokrętów, skompletowałabym sobie cały zestaw
Miltonia cudowna i kusi mnie by też zamówić jakąś niespodziankę - może też się taka trafi.
Miltonia cudowna i kusi mnie by też zamówić jakąś niespodziankę - może też się taka trafi.
- cytryna24
- 200p
- Posty: 324
- Od: 13 lip 2012, o 21:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moje storczyki - Cytryna24
Witajcie.
Bardzo dawno mnie tu nie było. Niestety moją kolekcję zaatakowała jakaś choroba. Część storczyków niestety nie dała rady, część się wylizała ale nie wyglądają najlepiej. Mimo to mają wolę życia i wypuszczają nowe przyrosty więc może jest nadzieja.
Niestety jakiś czas temu pojawił się kolejny problem. Mój mały Liodoro długo stał jak zaklęty. Nie rosły korzenie, liście, nie kwitł. Wyjęłam go z podłoża, sprawdziłam korzenie i posadziłam. Wtedy już zaczęły mu się pojawiać plamy na liściach a najstarszy usechł. Mimo to wypuścił nawy liść na którym jeszcze nie ma plam.
Nie wiem co to za choroba. Zdaję się na Wasze doświadczenie i pomoc. Będę wdzięczna za podpowiedzi. Czy jest dla niego jeszcze jakaś nadzieja? Z góry dziękuję za pomoc.
Tutaj zdjęcia
No ale żeby nie było, że jest tylko źle. Tego storczyka dostałam w zeszłym roku. Pięknie rośnie, zakwitł na nowym pędzie, wypuszcza nowe liście, korzenie pięknie przyrastają.
Wyniosłam go do zdjęcia i pęd z kwiatami ugina się pod ciężarem. W domu ma swoje stałe miejsce na parapecie i tam pęd podwiesiłam na niteczce inaczej przewróciłby się.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających do mnie. Może już niedługo będzie co pokazywać
Bardzo dawno mnie tu nie było. Niestety moją kolekcję zaatakowała jakaś choroba. Część storczyków niestety nie dała rady, część się wylizała ale nie wyglądają najlepiej. Mimo to mają wolę życia i wypuszczają nowe przyrosty więc może jest nadzieja.
Niestety jakiś czas temu pojawił się kolejny problem. Mój mały Liodoro długo stał jak zaklęty. Nie rosły korzenie, liście, nie kwitł. Wyjęłam go z podłoża, sprawdziłam korzenie i posadziłam. Wtedy już zaczęły mu się pojawiać plamy na liściach a najstarszy usechł. Mimo to wypuścił nawy liść na którym jeszcze nie ma plam.
Nie wiem co to za choroba. Zdaję się na Wasze doświadczenie i pomoc. Będę wdzięczna za podpowiedzi. Czy jest dla niego jeszcze jakaś nadzieja? Z góry dziękuję za pomoc.
Tutaj zdjęcia
No ale żeby nie było, że jest tylko źle. Tego storczyka dostałam w zeszłym roku. Pięknie rośnie, zakwitł na nowym pędzie, wypuszcza nowe liście, korzenie pięknie przyrastają.
Wyniosłam go do zdjęcia i pęd z kwiatami ugina się pod ciężarem. W domu ma swoje stałe miejsce na parapecie i tam pęd podwiesiłam na niteczce inaczej przewróciłby się.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających do mnie. Może już niedługo będzie co pokazywać
Re: Moje storczyki - Cytryna24
Kurcze ,wyglada mi to na wirus
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2053
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: Moje storczyki - Cytryna24
Piękne kwitnienie. Co do chorego liodoro , to muszę Cię zmartwić niestety jest to wirus. Ja długo próbowałam pielęgnować moje chore liodoro nawet raz mi zakwitł ale w końcu dałam sobie z nim spokój i go wyrzuciłam, ponieważ moja kolekcja się powiększyła i bałam się że przy małej inwazji ziemiórek czy innych latających szkodników inne kwiaty zostaną zainfekowane.
- cytryna24
- 200p
- Posty: 324
- Od: 13 lip 2012, o 21:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moje storczyki - Cytryna24
No to klops. Zakwitł mi tylko raz ... Bardzo mi go szkoda. Ale mimo wszystko dziękuję za diagnozę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2053
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: Moje storczyki - Cytryna24
Ewelino by się upewnić odizoluj go i poczekaj aż najmłodszy liść wyrośnie i dojrzeje. Jeśli na tym dojrzałym liściu nadal będą plamy to to wirus...chociaż po tych nieregularnych plamach to widać...ale mimo wszystko warto mieć nadzieje.
- KasiaPuk
- 200p
- Posty: 446
- Od: 17 sty 2011, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Planet Thanet ;)
Re: Moje storczyki - Cytryna24
Szkoda Liodoro, ale jeśli to wirus, to nie ryzykowalabym zarazenia reszty kolekcji