Haworthia - haworcja

[osiemgroszy]

Witam,
Mam pytanie dotyczące rozsadzenia haworsji.
Roślina jest duża i ma dużo "szczepków", dlatego planuję oprócz przesadzenia z kilku stworzyc nową roślinę i tutaj pytanie.
Czy po oderwaniu szczepków włożyc je do wody i czekac aż wypuszczą korzenie tak jak większośc sadzonek? Czy może włożyc je w ukorzeniacz i do ziemi? czy od razu do ziemi?
Gdzieś przeczytałam, że raczej trzeba je 2-3 dni przesuszyc, ale jak tak to co po tym przesuszeniu? od razu do ziemi?

Dziękuję za odpowiedzi.

[hen_s]

Jeśli są to zdrowe rośliny problemu nie ma. Odrywasz sadzonkę, kilka dni (3-10, zależnie od jej wielkości i stopnia uszkodzenia) trzeba ją przesuszyć a potem już tylko w ukorzeniacz i do substratu.

Tyle, że proponuję wstrzymać się do wiosny - wtedy jest dużo większe prawdopodobieństwo powodzenia operacji.

[lukiman]

Jakie gatunki haworsji są łatwe w utrzymaniu, to znaczy , czy są jakieś mniej wymagające. Nawiązuję do mojego poprzedniego posta. Warunki oświetleniowe północnego parapetu w znacznym stopniu odbiją się na kondycji i zdrowiu tych roślin?

[hen_s]

Północny parapet jest mocno wymagający dla wszystkich roślin, haworcje nie są tu wyjątkiem. Po prostu jest tam zwykle mało światła i te bardziej światłolubne rośliny wyciągają się i bledną, też niechętnie kwitną.
Haworcje tzw. miękkie (widzisz je na moich ostatnich fotkach) tu się nie nadają, jedynie te o twardszych łodygach mogą dać radę.

[lukiman]

W takim razie H. limifolia będzie musiała sobie dać radę.Teraz tylko czy roślina wytrzyma chwilowo ujemną temperaturę podczas transportu, czy wstrzymać się i poczekać do wiosny..
Piękne są te z rodzaju h. cooperi mam "na oku" kilka roślin . One z kolei znajdą swoje miejsce w jaśniejszym stanowisku

[hen_s]

Haworcje to ciepłolubne rośliny, sugeruję więc aby z ewentualnymi zakupami powstrzymać się do wiosny. To już blisko.

[hen_s]

Nie tylko kaktusy różnią się od siebie na różnych (nieraz bliskich sobie) lokalizacjach, dotyczy to również np. haworcji. Oto przykłady:

Haworthia bayeri, De Rust


Haworthia bayeri DEM 1365, RSA, Uniondale


Haworthia bayeri DEM 1386, RSA, De Rust


Haworthia bayeri DEM 1388, RSA, De Rust

[hen_s]

Kilka innych:

Haworthia emelyae var. emelyae [CL 1]


Haworthia emelyae var. emelyae [CL 2]


Haworthia emelyae var. major JDV 95-23


Haworthia limifolia var. keithii, KwaZulu-Natal Province


Haworthia limifolia var. limifolia variegated


Nieco więcej na moim wątku.

[basiaamatorka]

Henryk - piękne te hawortie, aż chce się pogłaskać tak wyraziste fotki. mam jedną ani się umywa do Twoich!

[Shay]

Podłącze się do tematu i wciepie coś od siebie. Może nie ta liga co stali bywalcy tego forum, ale staram się jak mogę.

Szczerze mówiąc nie mam pewności co do nazw, byłbym rad za podpowiedź.


H. Limifolia, większa forma bodajże.


H. Fasciata, szykuje się do kwitnięcia.



H. Striata, odziwo też marzy się jej kwitnąć.

[basiaamatorka]

Shay może i nie ta liga ale fajne i tak wciepłeś/wciepłaś (?)

[Jadviga]

Piękne te Wasza haworsje Ja kupiłam sobie jakieś dwa miesiące temu jedną na północne okno (w kuchni), ale jakoś nieszczególnie idzie mi hodowla. Haworsja wygląda na "wychudzoną", zrobiła się cieńsza i bardziej sucha. Nie mam pojęcia co jej się nie podoba... Podlewam nie za dużo i nie za często wodą z niewielką ilością biohumusa. Nie ma za gorąco, ani za słonecznie.

[hen_s]

Jaka to haworcja? To ma znaczenie!

Generalnie północne okno nie jest idealne dla żadnych roślin jednak nawet tam w ciągu miesiąca roślina nie powinna tak wyglądasz jak to opisujesz.
Być może nieco przesadziłaś z tą małą ilością podlewania Albo może substrat nie taki? W tym wypadku wypadało by zajrzeć w korzenie...