Maciejka (Matthiola longipetala)
Re: Maciejka
U mnie w tym roku mniej liczna maciejka- nie zdołała się przebić przez samosiejki porcelanki. W przyszłym roku przygotuje dla niej chyba oddzielne pojemniki na tarasie.
- Black Orchid
- 50p
- Posty: 61
- Od: 14 lis 2014, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Maciejka
Wysiałam maciejkę do skrzynek balkonowych i kilku niewielkich doniczek-już po kilku dniach pod folią zaczęła pięknie kiełkować.
Czy już nie nakrywać jej folią-na razie roślinki są na poczatku wzrostu listki jeszcze się nie porozkladały.
Posiałam roślinkę bardzo gęsto a producent zalecał co 10 cm....poprzerywanie calego poletka siewek to bardzo dużo pracy i na tak wczesnym etapie rozwoju nie wiadomo które roślinki przetrwaja-pozostawić je tak gesto wysiane jak rzeżuchę czy jednak poprzerywać?
Kwestia z wysiewem do doniczek-czy maciejkę można trzymać w domu czy roślinka nie daje rady i musi pozostać na balkonie?
Czy już nie nakrywać jej folią-na razie roślinki są na poczatku wzrostu listki jeszcze się nie porozkladały.
Posiałam roślinkę bardzo gęsto a producent zalecał co 10 cm....poprzerywanie calego poletka siewek to bardzo dużo pracy i na tak wczesnym etapie rozwoju nie wiadomo które roślinki przetrwaja-pozostawić je tak gesto wysiane jak rzeżuchę czy jednak poprzerywać?
Kwestia z wysiewem do doniczek-czy maciejkę można trzymać w domu czy roślinka nie daje rady i musi pozostać na balkonie?
Basia -26 letnia amatorka hodowli kaktusów, sukulentów i storczyków
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4856
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Maciejka
Maciejkę wynieś na dwór.
To jej czas siania.
Jeżeli posiana jest gęsto
to radzę przerywkę.
To jej czas siania.
Jeżeli posiana jest gęsto
to radzę przerywkę.
- Black Orchid
- 50p
- Posty: 61
- Od: 14 lis 2014, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Maciejka
Maciejka pięknie zaczyna kiełkować i zastanawiam się jak ją poprzerywać...nie chce zostawiać pojedynczych roślinek bo w każdej chwili ktoraś moze zemrzeć ....moze zostawiać skupiska po 5?
Poniżej przedstawiam zdjęcia skrzynek balkonowych i niewielkie donice gdzie wysiano maciejkę. Pola z wykałaczkami są posiane inną roslinką
A tu jest propozycja przerywki przy czym zaznaczam poletka otoczone czerwonym kołem zostają a cała reszta ma być usunięta. -bardzo proszę o propozycje i rady od bardziej doświadczonych ogrodników
Poniżej przedstawiam zdjęcia skrzynek balkonowych i niewielkie donice gdzie wysiano maciejkę. Pola z wykałaczkami są posiane inną roslinką
A tu jest propozycja przerywki przy czym zaznaczam poletka otoczone czerwonym kołem zostają a cała reszta ma być usunięta. -bardzo proszę o propozycje i rady od bardziej doświadczonych ogrodników
Basia -26 letnia amatorka hodowli kaktusów, sukulentów i storczyków
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4856
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Maciejka
No trochę mało chcesz jej zostawić w skrzynce.
Re: Maciejka
Ze dwa razy zdarzyło mi się ostatnio, że wysiana maciejka wcale nie pachniała. Miałam tak pecha dwa lata pod rząd i trochę zraziłam sie do tego kwiecia. Mieliście podobne przypadki?
- Black Orchid
- 50p
- Posty: 61
- Od: 14 lis 2014, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Maciejka
No właśnie! Producent twierdzi żeby co 10 cm robić odstepy a jak bedzie gęściej to poprzerywać ale wiadomo tu roślinka zdechnie tam zdechnie i nic z tego nie będzie xD zreszta to głupie zostawiac pojedyńcze więc stwierdziłam że kepki zostawię ale teraz to juz nie wiemMariola54 pisze:No trochę mało chcesz jej zostawić w skrzynce.
Basia -26 letnia amatorka hodowli kaktusów, sukulentów i storczyków
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 48
- Od: 17 wrz 2013, o 06:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk DBL
Re: Maciejka
Nie siałam nigdy maciejki w skrzynce, ale w ubiegłym roku posiałam dość gęsto w gruncie , ładnie wzeszła, kwitła i pachniała całe lato. Jesienią gdy usuwałam "badylki" z rabaty powysypywały się nasionka, a że zima była łagodna i rosły przy południowej ścianie prawie wszystkie już dawno wzeszły. Teraz zaczynają kwitnąć i pachnieć cudnie .
Jeszcze nigdy nie miałam tak wcześnie kwitnącej maciejki .
Jeszcze nigdy nie miałam tak wcześnie kwitnącej maciejki .
- Black Orchid
- 50p
- Posty: 61
- Od: 14 lis 2014, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Maciejka
Wydaje się, że siana do gruntu maciejka nie musi być przerywana nawet jeśli posiano ją bardzo gęsto.
Nie wiem jak jest z hodowlą w skrzyniach/w donicach. Na prawdę nie wiem czy poprzerywać ta hodowlę i co ważniejsze JAK.
Ja najchętniej zostawiłabym roślinki w spokoju ale tez chce by rosły zdrowo jak najdłużej i zakwitły.
Nie wiem jak jest z hodowlą w skrzyniach/w donicach. Na prawdę nie wiem czy poprzerywać ta hodowlę i co ważniejsze JAK.
Ja najchętniej zostawiłabym roślinki w spokoju ale tez chce by rosły zdrowo jak najdłużej i zakwitły.
Basia -26 letnia amatorka hodowli kaktusów, sukulentów i storczyków
- Krzysztof59
- 200p
- Posty: 271
- Od: 29 lip 2013, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolica
Re: Maciejka
Właśnie wysiałem w różnych częściach ogrodu aby zapach był niemal wszędzie. Najwięcej nasion trafiło w pobliżu miejsca mebli ogrodowych ,miejsca biesiadowania i relaksu .
Pozdrawiam - Krzysztof
- Xeper
- 100p
- Posty: 171
- Od: 27 maja 2014, o 16:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grodzisk Maz.
Re: Maciejka
Krzysztof, ja tez dzisiaj wysiałem do donicy na taras. Ale, że nasion jeszcze mi sporo zostało, to chyba jeszcze do gruntu powysiewam... albo zostawię na dodatkowe wysianie za miesiąc
Ten rok jest rokiem wielkiej nauki. Wiem, że nic nie wiem ;)
Re: Maciejka
Witam
W tym roku po raz pierwszy wysiałam coś innego niż rzeżuchę... więc proszę Was o pomoc. Mojej maciejce wysianej do skrzynek zaczyna być ciasno. Chciałam ją popikować, ale nie chcąc jej zaszkodzić trafiłam na ten wątek- a tu mowa jest, nie o pikowaniu a przerywaniu... szkoda troszkę tych roślinek . Czy pikowaniem jej zaszkodzę?
W tym roku po raz pierwszy wysiałam coś innego niż rzeżuchę... więc proszę Was o pomoc. Mojej maciejce wysianej do skrzynek zaczyna być ciasno. Chciałam ją popikować, ale nie chcąc jej zaszkodzić trafiłam na ten wątek- a tu mowa jest, nie o pikowaniu a przerywaniu... szkoda troszkę tych roślinek . Czy pikowaniem jej zaszkodzę?
?Uważamy kaktusa za roślinę, która walczy o przetrwanie we wrogim otoczeniu.?
- Xeper
- 100p
- Posty: 171
- Od: 27 maja 2014, o 16:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grodzisk Maz.
Re: Maciejka
Skarpetka, moim zdaniem, pikowanie to takie przerywanie z opcją przeżycia w innym miejscu
Ja dzisiaj też przerywałem swoje maciejki (swoją drogą, wykiełkowały b.szybko i chyba każde nasiono) i wyciągnięte z ziemi maluchy wrzuciłem korzonkami pod korę w innym miejscu. Lekko ugniotłem, podlałem. Jak dadzą radę, to dobrze - kibicuję im
Ja dzisiaj też przerywałem swoje maciejki (swoją drogą, wykiełkowały b.szybko i chyba każde nasiono) i wyciągnięte z ziemi maluchy wrzuciłem korzonkami pod korę w innym miejscu. Lekko ugniotłem, podlałem. Jak dadzą radę, to dobrze - kibicuję im
Ten rok jest rokiem wielkiej nauki. Wiem, że nic nie wiem ;)