Krzysztofie oddychaj :P
Jaką masz tą jedyną carnosę
Moje zdobywałam przez niecały rok :P i ciągle mi mało :P
Wiem to już zakrawa na przegięcie ale to jest taka piękna choroba że nawet nie szukam lekarstwa a jedynym wyjściem na głoda to nowa Hoja :P
myszorek pisze:Choroba (raczej hojoba) nie wybiera mnie też dopadła.Po obejrzeniu takich cudów to hoje będą mnie nękać nie tylko w nocy
adamanna pisze:zaczynam i ja obserwować u siebie objawy tej nowej choroby :P :P :P .... i chyba jedyne na nią lekarstwo to nowa hoja :P :P :P
Oj tak dziewczyny
jeszcze teraz jak siedzę na zwolnieniu i popatrzę na te wszystkie cuda w necie i na al... to zaraz wszystko bym kupiła
Myślałam że nic tak wciągnąć mnie nie będzie mogło :P ale to jest silniejsze :P nawet rodzina już się nie dziwi :P może też już ich wciągnęło tylko się nie przyznają :P
Kasieńko - pewnie i męża już też zaraziłaś bo mnie udało się mojego zarazić ,chociaż początkowo tak dziwnie patrzył na mnie i na parapety zmienił zdanie jak zobaczył Kerrii i teraz sam mówi żebym tylko hoje zostawiła w domu, a reszty kwiatków się wyzbyła
Mój jeszcze tak nie mówi prosi tylko o maczetę pod choinkę :P ale jak coś przytargam to się cieszy :P
To znak że jeszcze nie przegięłam , albo też go wzięło :P
Nawet każe mi zrobić prawo jazdy żebym mogła sobie jeździć samochodem na Równą i do Warszawy :P
Tylko czy On wie co mówi chyba nie wie jakie to może mieć konsekwencje :P
FIGA pisze:Krzysztofie oddychaj :P
Jaką masz tą jedyną carnosę
Moje zdobywałam przez niecały rok :P i ciągle mi mało :P
Wiem to już zakrawa na przegięcie ale to jest taka piękna choroba że nawet nie szukam lekarstwa a jedynym wyjściem na głoda to nowa Hoja :P
Już jest mi lepiej.
Teraz mam następną chorobę. A ta moja to chyba ta carnosa, masz rację
Przez to forum już sam nie wiem co bym chciał.
Hibiskusy bardzo mi się spodobały, teraz hoję.
Muszę się opamiętać bo inaczej mój budżet będzie
miał kryzys podobnie jak światowa gospodarka.
treissi pisze:Krzysiu ja się z Tobą całkowicie zgadzam. Moja teściowa to się śmieje, że rejestrując się na to forum podpisałam na siebie wyrok bankructwa.
Moniko coś w tym jest :P ja już straciłam nad tym władzę
Kasiu ja już do tego stopnia zwariowałam, że nawet teściowej kwiatki kupuję. Ostatnio biedulka nawet dostała opier... od teścia, że kolejnego kwiatka kupiła