Canna - Paciorecznik cz.7

[-Iwona-]

Thiago do gruntu sadzisz po połowie maja, jak minie niebezpieczeństwo przymrozków, to już niedługo.
Zakwitną ale później od tych pędzonych, pamiętaj o nawożeniu jak pójdą do gruntu i słonecznym stanowisku.

[thiago]

Kiedy moje niepodpędzone zakwitną?

[-Iwona-]

Nie wiem i nikt nie jest w stanie przewidzieć jak będą rosły u Ciebie i jakie będą miały warunki.
Pytasz od dawna, dostajesz podpowiedzi a i tak robisz po swojemu.
Ja mogę tylko doradzić co zrobić abyś zobaczył kwiat a jak zadbasz to tego to już nie wiem.
Po 15 maja posadź w słonecznym miejscu i zacznij nawozić. Powodzenia.

[pull]

Pomimo tych smutnych informacji o zawirusowanych sklepowych karpach cann w dniu dzisiejszym , skuszony 50-cio procentową obniżką ceny ,kupiłem kanne Pretoria. Jeszcze dziś wyląduje w donicy. Mam nadzieję, że .............

Krzysztof, nie miej złudzeń.
Pretoria kupiona w Obi, przytrzymałem ku przestrodze:

[thiago]

Czy chore kanny należy usuwać?
chodzi mi o oschnięte, spruchniałe, z pleśnią, zgnitych nie widziałem.
Przenosi się to na inne? zaprzyjaźniony rodnik, który ma kilka lat kanny mówił mi że one się nie zarażają i że często w piwnicy mu się psuły

[Krzysztof59]

pull Pozwól ,że jednak będę miał złudzenia - Kupiłem w LM firmy Geolia. A gdybyś jednak miał rację to trudno - pozostaną mi tylko te pospolite i te z nasion wysianych w tym roku (pięknie rosną jak na razie na balkonie w doniczkach.)

[martika30]

Miałam kanę niby zawirusowaną-nie kwitła, w następnym roku zakwitła jednym kwiatem i ją podzieliłam. Zobaczę jak będzie w tym roku. Ja nie wyrzucam tak szybko kan-po prostu szkoda.

[Tomeks118]

Przesadzam, przesadzam.... nie wiem kiedy skończę!
, , ,

[iwek]

To ja narzekałam ,że mam 7 doniczek kann pięknie Tomku

[pull]

Tomku, piękne wiosenne klimaty u Ciebie.

Ja miałem dzisiaj sadzić do wielkiej donicy na balkon "Tropicanna Gold". Czasu jednak brakło.

[Rozana]

Ja trzymam w doniczkach i nie wiem już kiedy z nimi do gruntu ale chyba poczekam jeszcze chwilę.

[martika30]

Ja jeszcze do ziemi nie wsadzam. Do donic owszem, ale je można schować w razie co.

[Rozana]

Teraz to już chyba poczekam na koniec maja. Zleci.