Fiołki afrykańskie - moja przygoda
- Iwona 0103
- 500p
- Posty: 979
- Od: 9 sie 2014, o 16:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pruszków
- 2iza
- 1000p
- Posty: 2368
- Od: 15 mar 2009, o 13:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mszanowo (warmińsko-mazurskie)
Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda
Ale piękne zdjęcia... napatrzeć się nie mogę. Kocham tulipanki, a twoich zdjęciach są jeszcze piękniejsze. Masz rękę do kwiatów i do zdjęć
- Tryamour
- 500p
- Posty: 780
- Od: 22 cze 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wołomin
Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda
Niesamowite kształty Bardzo mi się podobają takie "inne" kwiatuszki
- justyna111
- 200p
- Posty: 264
- Od: 1 kwie 2014, o 21:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. zachodniopomorskie
Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda
Lunar Lily White już dawno skradła moje serce, a teraz sądzę, że to z powodu tej nutki tajemniczości Moja mała sadzoneczka stoi dzielnie na parapecie i daleko jej jeszcze do kwitnienia. Chociaż Twoimi zdjęciami mogę sobie oczy nacieszyć.
Mając wolność, kwiaty, książki i księżyc, któż nie byłby w pełni szczęśliwy? Oscar Wilde
Fiołki i reszta zielonej ferajny
Fiołki i reszta zielonej ferajny
Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda
Ilonko, za gratisy Ale duży ten pomarańczowy, a jakie ma fajne listki obrzeżone Ładne sadzonki, polecam zakupy u ciebie.Niestety w sprzedażowym wątku nie mogę pisać.
Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda
Bożenko, to Ness Orange Pekoe, on jest pstrolistny
Cieszę się, że fiołeczki dojechały bez problemu do nowego domku, niech Ci zdrowo rosną
Cieszę się, że fiołeczki dojechały bez problemu do nowego domku, niech Ci zdrowo rosną
- iwek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1504
- Od: 8 cze 2014, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda
Ilonko mam problem z częścią swoich fiołków,mianowicie zbiły mi się jakby w "kupki"małe listki,małe łodyżki nie wyrastają poza doniczki ,nawet miniaturowy ładnie rósł a teraz środek mu się zbił.Stoją fiołki na parapecie.Poradz co się z nimi dzieje?
Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Moje kwiatki
Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda
Iwonko, fotki wrzuc i bedziemy diagnozowac
Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda
To , w jaki sposób rosną liście to kwestia źródła światła.
Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda
Jak najbardziej pstrokatki lubia wiecej swiatla, ustawiam je na wprost pod lampami by mialy go pod dostatkiem. Zrobilas sobie poleczki?
- iwek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1504
- Od: 8 cze 2014, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda
To moje sierotki są poplamione listki bo pryskałam je na grzyba i po pierwszym myciu się nie umyły.Innym fiołkom nic nie jest choć na tym samym parapecie stoją
Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Moje kwiatki
Re: Fiołki afrykańskie - moja przygoda
Dobrze że zaczęłaś ten wątek, u mnie to samo było jak stały na parapecie, pryskałam przeciw przędziorkowi, cudowałam, a one nie rosły , doświetlałam całą zimę.
Dopiero tej wiosny postawiłam je na szafce w kuchni, daleko od okna i oczywiście pozakładałam im knoty , wtedy dopiero ruszyły .
Także myślę że z Twoimi jest to samo, mam nadzieję że to żadna zaraza.
Pozdrawiam.
Dopiero tej wiosny postawiłam je na szafce w kuchni, daleko od okna i oczywiście pozakładałam im knoty , wtedy dopiero ruszyły .
Także myślę że z Twoimi jest to samo, mam nadzieję że to żadna zaraza.
Pozdrawiam.