Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Aniu. A mojej nie znasz? Szukałam nawet w vitroflorze i nic.
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Edawiesz teraz tak porównuję z moją i zobacz sobie na zdjęciu tomoże być ta. Mam ją posianą, też koronkowa i pełna to ta z plantico:
![Obrazek](http://images68.fotosik.pl/574/19f4cdb4cc387f3dmed.jpg)
![Obrazek](http://images68.fotosik.pl/574/19f4cdb4cc387f3dmed.jpg)
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Aniu, a mnie bardziej przypomina tę Lux z Legutki
i taką zamówiłam (między innymi, bo zaszalałam i kupiłam pięć różnych odmian, ale wszystkie żółte
) Miałaś wcześniej Lux, czy to tegoroczny nabytek?
![Rolling Eyes :roll:](./images/smiles/icon_rolleyes.gif)
![;:306 ;:306](./images/smiles/2smiech.gif)
Pozdrawiam,
Edyta
Edyta
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Lux mam co roku - tę którą pokazałam powyżej z rozkwitniętym kwiatem to lux, ale pomarńczowa. Tobie pewnie chodzi o żółtą lux ale wzniesioną Calando, czy rozpierzchłą Honey Moon?
Calando:
![Obrazek](http://images49.fotosik.pl/1944/500631a8b8860c27med.jpg)
Ona się u mnie nie sprawdziła. Miałam ją raz i ostatni i od tego czasu zawsze mam pomarańczową.
Żólta rosła mi beznadziejnie, słabo się krzewiła, słabo kwitła i ogólnie nie wyglądała ładnie - zobaczymy jak będzie u Ciebie.
Za to pomarańczowa kwitła pięknie i zwarto kuliście się krzewiła i została ze mną do dzisiaj - zobaczymy jak w tym roku będzie się prezentować.
Tutaj w połączeniu w wąskolistną i melampodium:
![Obrazek](http://images45.fotosik.pl/1869/a7060faf1c6bcaebmed.jpg)
Honey Moon też jest ładna i mogę spokojnie ją polecić.
Calando:
![Obrazek](http://images49.fotosik.pl/1944/500631a8b8860c27med.jpg)
Ona się u mnie nie sprawdziła. Miałam ją raz i ostatni i od tego czasu zawsze mam pomarańczową.
Żólta rosła mi beznadziejnie, słabo się krzewiła, słabo kwitła i ogólnie nie wyglądała ładnie - zobaczymy jak będzie u Ciebie.
Za to pomarańczowa kwitła pięknie i zwarto kuliście się krzewiła i została ze mną do dzisiaj - zobaczymy jak w tym roku będzie się prezentować.
Tutaj w połączeniu w wąskolistną i melampodium:
![Obrazek](http://images45.fotosik.pl/1869/a7060faf1c6bcaebmed.jpg)
Honey Moon też jest ładna i mogę spokojnie ją polecić.
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Aniu, chodzi mi o Honey Moon, oprócz niej zamówiłam Aurora Yfire, Petite Yellow, Gabi i cytrynową, na której pisze tylko żółta pełna od Legutki, wielbiciele żółci będą zachwyceni... ![Laughing :lol:](./images/smiles/icon_lol.gif)
![Laughing :lol:](./images/smiles/icon_lol.gif)
Pozdrawiam,
Edyta
Edyta
- natalia88q
- 50p
- Posty: 74
- Od: 30 mar 2015, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chmielno/pomorskie
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Witam
W tym roku zamiast kupować gotowce chciałam wyhodować aksamitke z nasion... bardzo ładnie i szybko powschodziły i po przepikowaniu zostało mi kilka sztuk dla których zabrakło doniczek i wsadziłam do gruntu no i chyba głupio zrobiłam
bo sie zrobiły bordowo-brązowe.. teraz lepiej je zostawić i czekać na słońce czy wykopać i schować do domu??
Pozdrawiam![vic :uszy](./images/smiles/uszy.gif)
![Obrazek](http://images67.fotosik.pl/858/fbee7d603af8652emed.jpg)
![;:7](./images/smiles/hello.gif)
W tym roku zamiast kupować gotowce chciałam wyhodować aksamitke z nasion... bardzo ładnie i szybko powschodziły i po przepikowaniu zostało mi kilka sztuk dla których zabrakło doniczek i wsadziłam do gruntu no i chyba głupio zrobiłam
![;:306 ;:306](./images/smiles/2smiech.gif)
Pozdrawiam
![vic :uszy](./images/smiles/uszy.gif)
![Obrazek](http://images67.fotosik.pl/858/fbee7d603af8652emed.jpg)
Zapraszam do mojego miejsca na ziemi:))
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=85629" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=85629" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Witaj Natalia88q
Aksamitki zmieniły kolor z zimna, co do tego chyba nie ma wątpliwości. Czy wykopywać? Pewnie można, jeśli nie masz dużo, na pewno trzeba je chronić przed mrozem.
Aksamitki zmieniły kolor z zimna, co do tego chyba nie ma wątpliwości. Czy wykopywać? Pewnie można, jeśli nie masz dużo, na pewno trzeba je chronić przed mrozem.
Pozdrawiam,
Edyta
Edyta
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Edytko. Cudownie tak żółto będzie. Dla mnie wszystkie kwiaty mogłyby być żółte. Wszędzie słońce.
Natalko. Jeśli to zbytki to możesz zostawić. Jak nie będzie mrozu to przeżyją. Ja wysadziłam dziś dwie na próbę jak szybko ślimaki je zjedzą.
Natalko. Jeśli to zbytki to możesz zostawić. Jak nie będzie mrozu to przeżyją. Ja wysadziłam dziś dwie na próbę jak szybko ślimaki je zjedzą.
- natalia88q
- 50p
- Posty: 74
- Od: 30 mar 2015, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chmielno/pomorskie
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Po przemyśleniu raczej je zostawie już brak doniczek i miejsca
w zeszłym roku mi też ślimory pożerały aksmitki w tym roku kupuje brossa na ślimaki
niech wiedzą że do ogródka nie można!
![Cool 8-)](./images/smiles/icon_cool.gif)
![heja :heja](./images/smiles/heja.gif)
Zapraszam do mojego miejsca na ziemi:))
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=85629" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=85629" onclick="window.open(this.href);return false;
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Jolka a ja wczoraj godzinę spędziłam przed kompem szukając co to za ccudo aż w końcu się poddałam ![;:7](./images/smiles/hello.gif)
![;:7](./images/smiles/hello.gif)
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Aniu. Ja siedziałam dwa dni i nic. Ale jaja.
Najdziwniejsze, że to nie był jeden kwiatek. Cała paleta takich.![lezy-ze-smiechu :;230](./images/smiles/lezy-smiech.gif)
Najdziwniejsze, że to nie był jeden kwiatek. Cała paleta takich.
![lezy-ze-smiechu :;230](./images/smiles/lezy-smiech.gif)
- Pawrzes
- 200p
- Posty: 232
- Od: 21 kwie 2013, o 00:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Durango Bolero lub Safari Boleroasta6265 pisze:Jolka a ja wczoraj godzinę spędziłam przed kompem szukając co to za ccudo aż w końcu się poddałam
Pozdrawiam
Paweł
Paweł
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Paweł liczyłam na Ciebie ![super2 ;:215](./images/smiles/thumbup.gif)
![super2 ;:215](./images/smiles/thumbup.gif)
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3
Chyba bardziej safari bolero. Dziękuję bardzo. Teraz będę obserwować kolejne kwiaty. Miałam nadzieję na same pojedyńcze.