Papryka do gruntu. Część 5
Re: Papryka do gruntu. Część 5
Jaka minimalna temperatura może zaszkodzić paprykom i pomidorom? Musze wiedzieć kiedy w razie czego je przykryć.
Pozdrawiam Kamilla
Re: Papryka do gruntu. Część 5
Nie hestem ekspertem, ale wydaje mi sie że wykończyć rosliny może tylko kilkugodzinny przymrozek. Natomiast chłód w nocy poniżej tych 5 stopni jest niekorzystny. Dobrze by było aby noce miały więcej niż 10 stopni, jednak jeżeli ktoś ma bardzo przerośnięta rozsade i nie chce pikować to może ryzykować:) w maju dzień jest na prawde długi i przymrozek po 10 maja zazwyczaj jeżeli się pojawia to w bezchmurne noce, zaraz przed wschodem slońca na dość krótko. Z tego względu rośliny szklarniowe są bezpieczne, a gruntowe można okryć. Trzeba tylko wiedziexć, że warunki termiczne sa złe nawet i pod koniec maja. Natomiast lepsze jest nasłonecznienie i korzeń ma więcej miejsca. Trzeba świadomie podejmować decyzje, sama oceń jakie są prognozy i jakie ryzyko. Pomdor ma nieco mniejsze wymagania termiczne niż papryka, najwieksze z popularnych warzyw psiankowatych ma bakłażan.
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3748
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Papryka do gruntu. Część 5
California i Yolo Wonder oraz żółta Calipso w tym tygodniu też idą już docelowo do gruntu. Miejsce będą mieć zaciszne jak co roku za tunelem.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Re: Papryka do gruntu. Część 5
Ja również wysadziłem już papryczki do gruntu. Prognozy faktycznie nie są za optymistyczne ale w tamtym roku nawet ostre mi właśnie późno majowy przymrozek przetrwały. Tylko że w tamtym roku chyba je 14 kwietnia wysadzałem, więc miały kiedy się dobrze zahartować.
Papryczki miałem w małych kubeczkach a już przesadzać nie chciałem bo było ich sporo. A czytałem nawet chyba w tym wątku, że korzenie papryki szybko się starzeją i nie powinny za długo siedzieć w zbyt mały pojemnikach.
Papryczki miałem w małych kubeczkach a już przesadzać nie chciałem bo było ich sporo. A czytałem nawet chyba w tym wątku, że korzenie papryki szybko się starzeją i nie powinny za długo siedzieć w zbyt mały pojemnikach.
- legina
- 1000p
- Posty: 1065
- Od: 21 maja 2013, o 11:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Papryka do gruntu. Część 5
Mnie wczoraj przeszkodził deszcz i nie sadziłem.Dziś wygląda z prognoz,że u mnie będzie tylko+4*C.
Trochę się podbudowałem,że nie zdążyłem .A nie mam jak przykryć,bo zabrakło mi ha.
Trochę się podbudowałem,że nie zdążyłem .A nie mam jak przykryć,bo zabrakło mi ha.
Re: Papryka do gruntu. Część 5
Pierwszy raz posiałam paprykę Lombardo. Pokrój rośliny jest inny niż wszystkich pozostałych papryk. Od pierwszego liścia ma jakby wilki. Rozgałęzienie pojawia się dopiero na górze. Czy te wilki należy obrywać?
Pozdrawiam Agnieszka
Re: Papryka do gruntu. Część 5
Ja u papryki nie obrywam wilków, pozwalam jej się swobodnie rozkrzewiać
Ewentualnie w sierpniu, jeśli na krzaku jest dużo niedojrzałych owoców, to wtedy ogławiam lub prześwietlam, wycinam to, co niepotrzebne, skracam gałęzie, obrywam kwiaty, które mają małe szanse, aby wydać dojrzałe owoce - to wszystko przyśpiesza dojrzewanie pozostałych owoców, które już są na krzaku.
Ewentualnie w sierpniu, jeśli na krzaku jest dużo niedojrzałych owoców, to wtedy ogławiam lub prześwietlam, wycinam to, co niepotrzebne, skracam gałęzie, obrywam kwiaty, które mają małe szanse, aby wydać dojrzałe owoce - to wszystko przyśpiesza dojrzewanie pozostałych owoców, które już są na krzaku.
Re: Papryka do gruntu. Część 5
Również mam podobne wątpliwości jak Agnieszka.
Moje papryczki od samego dołu w kącikach mają wilki.
Radzicie więc je pozostawiać?
Pierwszy raz będę miał papryki na działce i dopiero nieco czytałem na temat jej uprawy lektury. Z tego co zrozumiałem to należy oberwać pierwszy pąk kwiatowy w głównym węźle a następnie z głównego węzła pozostawić 2-4 najsilniejszych pędów. Dobrze zrozumiałem?
Moje papryczki od samego dołu w kącikach mają wilki.
Radzicie więc je pozostawiać?
Pierwszy raz będę miał papryki na działce i dopiero nieco czytałem na temat jej uprawy lektury. Z tego co zrozumiałem to należy oberwać pierwszy pąk kwiatowy w głównym węźle a następnie z głównego węzła pozostawić 2-4 najsilniejszych pędów. Dobrze zrozumiałem?
Pozdrawiam Janek
- legina
- 1000p
- Posty: 1065
- Od: 21 maja 2013, o 11:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Papryka do gruntu. Część 5
Ja obrywam tzw.wilki do rozwidlenia,natomiast pozostwiam liście.Liście zaczynam obrywać z chwilą dojrzewania pierwszych owoców również do rozwidlenia.Ponadto później robię redukcję niepotrzebnych zacieniających liści,pędów bocznych wrastających do środka,kwiatków mogących zakleszczać się w rozwidleniach itp.Te cięcia robię ,że tak powiem zgodnie z książką(Działkowiec,Hasło Ogrodnicze).
Re: Papryka do gruntu. Część 5
Dziękuję wszystkim za odpowiedź. Ja też miałam chęć obrywać, ale nie chciałam jej zaszkodzić.
Pozdrawiam Agnieszka
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13813
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Papryka do gruntu. Część 5
Pomysł idealny w swej prostocie.
A czy faktucznie zdaje egzamin przy tak małych siewkach?
A czy faktucznie zdaje egzamin przy tak małych siewkach?
- legina
- 1000p
- Posty: 1065
- Od: 21 maja 2013, o 11:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Papryka do gruntu. Część 5
AXYZ1Zważ,że te odrosty to nic innego jak nowe pędy,które walczą z pędami głównymi(te po rozwidleniu).Natomiast liście wykarmiają całość krzaka.A więc obrywając odrosty,wzmacniam pędy główne i zarazem rosnące tam owoce.A i pozostałe liście karmią tylko te właściwe.Z chwilą dojrzewania pierwszych owoców,liście do rozwidlenia są już zbędne,bo główne karmienie owoców zastępuje(ją) liść(liście) nad nimi.