Morela - uprawa, pielęgnacja, zapytania
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Morela - pielęgnacja
Typowa wieloletnia zgorzel bakteryjna.
Brzegi rany tym mazidłem co posiadasz możesz sumiennie malować z dwa razy do roku. Jeśli pojawiać będą się wycieki gumy to maluj roztworem miedzianu w wodzie.
Brzegi rany tym mazidłem co posiadasz możesz sumiennie malować z dwa razy do roku. Jeśli pojawiać będą się wycieki gumy to maluj roztworem miedzianu w wodzie.
- wujeksam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 388
- Od: 12 cze 2005, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Morela - pielęgnacja
Witam
Mam morelę około 12 letnią, wymiary oceniam naokoło 7x7m (wys x szer), 5 konarów, na wiosnę pięknie zakwitła, ale niestety kwiaty po przekwitnięciu obumarły, liście wypuściła tylko na jednym z mniejszych konarów, na nim zostały również zawiązki owoców. Dwa konary pod korą brązowe, reszta nie widzę by coś z korą się działo, na korze widać taką jakby galaretkę miejscami, gałęzie częściowo suche.
Zima nie była zbyt sroga, nie widzę żadnego grzyba. Jeden z dużych konarów został ucięty zeszłej wiosny, rana się dobrze goiła i jeszcze jesienią drzewo wyglądało na zdrowe. Czy to jakaś choroba, czy to przez przycięcie? Dziwna sprawa, ale chyba już raczej po drzewie :/
Mam morelę około 12 letnią, wymiary oceniam naokoło 7x7m (wys x szer), 5 konarów, na wiosnę pięknie zakwitła, ale niestety kwiaty po przekwitnięciu obumarły, liście wypuściła tylko na jednym z mniejszych konarów, na nim zostały również zawiązki owoców. Dwa konary pod korą brązowe, reszta nie widzę by coś z korą się działo, na korze widać taką jakby galaretkę miejscami, gałęzie częściowo suche.
Zima nie była zbyt sroga, nie widzę żadnego grzyba. Jeden z dużych konarów został ucięty zeszłej wiosny, rana się dobrze goiła i jeszcze jesienią drzewo wyglądało na zdrowe. Czy to jakaś choroba, czy to przez przycięcie? Dziwna sprawa, ale chyba już raczej po drzewie :/
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1508
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Re: Morela - pielęgnacja
Oto moja morela Zaleszczycka kupiona ok.miesiąca temu w jednym z centrów ogrodniczych w Lublinie.Miała trzy pędy ,które podcięłam na tej samej wysokości.Gdy pojawiły się listki okazało się,że te dwa pędy na przewodniku są martwe a tylko jedna boczna gałązka puściła liście.Wycięłam te dwa uschnięte pędy a zostawiłam boczny żywy.Zastanawiam się,czy uciąć jeszcze ten uschnięty przewodnik i co z tymi listkami co rosną od samego dołu drzewka??


Pozdrawiam Ewa
-
- 200p
- Posty: 282
- Od: 26 cze 2012, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 6a
Re: Morela - pielęgnacja
U mnie wygląda na to że musze sobie darować drzewka moreli. Zdaje się padła early orange. Pierwszego roku wypuściła z przewodnika tylko od połowy w dół, część gałązek na dole oberwałem, zostawiłem kilka jak najwyżej. W tym roku nie puściła ani z przewodnika ani z tych gałązek także chyba morela jest do wyrzucenia bo jest cała ciemna nie ma oznak życia. Podobnie z już rozgałęzioną 2 letnią somo wypuściła kilka drobniutkich listków które nie zdążyły się rozwinąć i jakby zmarzły, skuliły się. Nie ma nic zielonego. Nie wiem czy nie przyczyniła się również bez śniezna zima a być może kret bo w zeszłym roku jak podlewałem zrobiła się pod nią dziura która musiałem zasypywać.
nie wiem czy jeszcze czekać czy już raczej nic z nich nie będzie?
nie wiem czy jeszcze czekać czy już raczej nic z nich nie będzie?
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Morela - pielęgnacja
Weź nóż i sprawdź czy po korą jest zielone łyko. Jeśli do nasady jest ciemne to można już wyrzucić drzewka.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 40
- Od: 6 lip 2009, o 10:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Morela - pielęgnacja
Grapes trochę mnie zmartwiłeś u mnie górny śląsk jest to samo morele w całe nie chcą rosnąć 2-3 lata i po drzewku, odmiana early orange całkowita klapa natomiast myślałem że ta somo polska odmiana może się nada ale ty z autopsji piszesz że sprawy maja się tak samo.Dziwna sprawa po kuzyn z Lublina pisze ze u niego morele rosną a klimat niby ostrzejszy może one potrzebują nieco mroźniejszych zim aby wszystkie formy przetrwalnikowo grzybów przemarzły.Ale to tylko moje przypuszczenie.
pozdrawiam
pozdrawiam
- kitcar
- 100p
- Posty: 134
- Od: 3 sie 2014, o 16:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Morela - pielęgnacja
Jak pisałem wczesniej morela mi do tego roku zrzucała zawiązki owoców.Wczesną wiosna została "utopiona" w miedzianie oraz przed kwitnieniem rozsypałem pod korona obornik granulowany.W efekcie tych zabiegów mam jak na foto:

Czy mam wyciąć to wszystko na równi z trawnikiem?Jeśli tak to kiedy.

Co robić z takimi wyciekami?

Owoce już prawie wielkości liści.

Czy mam wyciąć to wszystko na równi z trawnikiem?Jeśli tak to kiedy.


Co robić z takimi wyciekami?

Owoce już prawie wielkości liści.
Pozdrawiam Paweł
W niebie mnie nie chcą,w piekle boją się że nim zawładnę.
Dlatego jestem na tym forum.
W niebie mnie nie chcą,w piekle boją się że nim zawładnę.
Dlatego jestem na tym forum.
-
- 200p
- Posty: 282
- Od: 26 cze 2012, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 6a
Re: Morela - pielęgnacja
Sprawdzę, jak tylko będę w okolicy. Co do somo to chyba nie jest całkowicie martwa bo jakieś pączki maluteńkie nierozwinięte listki są niestety nie są one zielone. W zeszłym roku po zimie miała listki ale niektóre gałązki jej pousychały przy końcówkach.ERNRUD pisze:Weź nóż i sprawdź czy po korą jest zielone łyko. Jeśli do nasady jest ciemne to można już wyrzucić drzewka.
-
- 200p
- Posty: 282
- Od: 26 cze 2012, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 6a
Re: Morela - pielęgnacja
Myślę ze wiele zależy od miejsca, u mnie wegetacja jest krótsza ok 1 mieś niż w centrum, gleba piaszczysta, mało opadów, w pobliżu rzeczka i być może zastoisko mrozowe bo miejsce jest w pobliżu jej terenu zalewowego czyli takiej niecki. Teren specyficzny. Wiem że kiedyś w miejscu moreli early orange rosły gruszki i też padły. Ja już raczej nie będę bawił sie w morele chyba ze mi z pestki wyrośniekubaborowy pisze:Grapes trochę mnie zmartwiłeś u mnie górny śląsk jest to samo morele w całe nie chcą rosnąć 2-3 lata i po drzewku, odmiana early orange całkowita klapa natomiast myślałem że ta somo polska odmiana może się nada ale ty z autopsji piszesz że sprawy maja się tak samo.Dziwna sprawa po kuzyn z Lublina pisze ze u niego morele rosną a klimat niby ostrzejszy może one potrzebują nieco mroźniejszych zim aby wszystkie formy przetrwalnikowo grzybów przemarzły.Ale to tylko moje przypuszczenie.
pozdrawiam

-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 40
- Od: 6 lip 2009, o 10:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Morela - pielęgnacja
Dzięki Grapes za cenne informacje może ta somo się uchowa, spróbuję z ta odmianą ostatni raz a jak się nie uda to tak jak Ty będę musiał odpuścić sobie uprawę moreli , wiele osób w moich okolicach tak już zrobiło po licznych nieudanych eksperymentach z tym gatunkiem drzewa.
-
- 50p
- Posty: 58
- Od: 16 maja 2015, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Żabia Wola k. Warszawy
- Kontakt:
Re: Morela - pielęgnacja
Niestety morel są bardzo delikatne i stanowisko ma tu ogromne znaczenie .
Warto jednak czasami zaryzykować i poczekać na smaczny efekt , w tym roku dosadziłem jeszcze dwie ..
Warto jednak czasami zaryzykować i poczekać na smaczny efekt , w tym roku dosadziłem jeszcze dwie ..

Tak po prostu lubię to co robię , wielu docenia to co już zrobiłem , tym bardziej mam motywację do następnych działań.
-
- 200p
- Posty: 282
- Od: 26 cze 2012, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 6a
Re: Morela, jabłoń rozstaw
Niestety morela rosnąca między jabłonkami w drugim roku po posadzeniu mi padła zatem muszę czymś ją zastąpić. Czy lepiej miedzy 2 jabłonki w rozstawie ok 6 m wstawić kolejną trzecia czy może zdrowiej, będzie posadzić tam węgierkę. Dodam że u mnie węgierki (szczególnie te które rosną w gorszych warunkach bardziej w dołku nie osłonięte) atakowane są przez mszyce zresztą młode jabłonki też.
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1644
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Morela, jabłoń rozstaw
Ani razu nie pojawia się w dyskusji kwestia podkładek, na których rosną drzewka, a przecież wiadomo, że to one decydują o docelowej wielkości drzewka. Morela na ałyczy będzie rosła silniej niż na podkładce karłowej. To samo dotyczy jabłonek - są podkładki karłowe i półkarłowe. Sprawdź, jakie masz u siebie i wyszukaj w literaturze, jaka jest docelowa wysokość i szerokość drzewek na nich szczepionych, rozrysuj to sobie w skali i uwzględnij też usytuowanie drzewek względem stron świata - północ, południe, wschód, zachód, bo od tego zależy, czy morela dostanie dostateczna dawkę promieni słonecznych w ciągu dnia, jeśli jabłonki będą zacieniały morelę od strony południowej i wschodniej, to jest ryzyko, że dostanie ona za mało słońca, z drugiej strony jabłonki posadzone po bokach od strony wschodniej i zachodniej, będą chroniły morelę od wiatrów. U nas w Polsce dominują wiatry wschodnie zimą i zachodnie latem.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
-
- 200p
- Posty: 282
- Od: 26 cze 2012, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 6a
Re: Morela, jabłoń rozstaw
Jabłoń od zachodu rośnie silnie, od wschodu słabiej. Po środku mogę dosadzić koksę zdaje się na podkładce M9 lub 26, lub węgierkę która jest chyba na ałyczy. Po prostu mam te 2 drzewka do przesadzenia na jesieni a ponieważ morela padła więc zwolniło się miejsce. Z morelami na razie daję sobie spokój. Wszystkie drzewa od strony południowej będą miały słońce.