Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

[klarysa]

Izuniu, to się pośpieszyły .
Mój powojnik tez już wystartował z kwiatkami.
I pierwszy raz jest szansa zobaczyć kwiaty wisterii , ma szyszki .
2 ostatnie zdjęcia , co przedstawiają?

[hala67]

Izuniu bardzo zdolnego masz męża. "Hotel" dla owadów wygląda rewelacyjnie.
Aż Ci zazdroszczę Twojej odporności na roślinne zakupy. Ja na targach w moim mieście troszkę zaszalałam. Kupiłam między innymi migdałka na pniu. Wyglądał pięknie, ale teraz zbrązowiały mu kwiaty i wygląda nieciekawie. Boję się, że czy nie załapał jakiej choroby grzybowej. Masz jakieś propozycje jak go ratować?

[JacekP]

Pięknie wygląda ten wawrzynek główkowy obsypany kamieniami

[tu.ja]

Marysiu magnolie niestety nie należą do tanich. A wiadomo im większa tym droższa i do tego rzadko spotykana odmiana. Chciałabym zobaczyć żółtą w naturze. Szczerze mówiąc moje magnolie to chyba najdroższe rośliny jakie kupiłam do tej pory. Rzadko zdarza mi się kupować rośliny drożej niż 20-30 zł za sztukę.

Justynko te liliowce tak mają, bo to botaniczne. Mam odmianę, która już na Dzień Matki jest w pełni kwitnienia. Gratuluję kwiatów wisterii. Rozumiem Twoją radość, bo wiem jak to jest czekać latami na kwitnienie rośliny. Ja w zeszłym roku po raz pierwszy miałam kwitnącego milina. Na jednym zdjęciu jest prawdopodobnie wiśnia ozdobna Alba Plena ( kupiona w zeszłym roku jako NN), a na drugim pierwiosnek sieboldii.

Halinko ja i mąż dziękujemy za uznanie Chyba nie ma czego zazdrościć. Moją odporność wzmacnia niejako zawartość portfela Zaszalałam troszkę zimą przy zakupach internetowych. Poza tym w kwietniu niewiele bylin sprzedają. W czerwcu pewnie kupię więcej. Co do migdałka to nie wiem co Ci poradzić. Oprysk pewnie mu nie zaszkodzi. Najlepiej przytnij go. One mają to do siebie, że nie wyglądają najlepiej gdy przekwitają. Mój któregoś roku miał podobną przypadłość. Następnej wiosny zakwitł jak gdyby nigdy nic.

Jacku dziękuję! Mam taką małą rabatę żwirową a raczej kamieniową, i wawrzynek tam rośnie z trzema innymi krzewami. Chyba mu odpowiada to stanowisko, bo z roku na rok jest większy i ładniejszy.

Sezon ogrodowy nabiera tempa. Dzisiaj posadziłam 5 krzaczków pomidorów do skrzyni. A wczoraj zakwitł pierwszy liliowiec. I odkryłam pączki różane Aż trudno w to uwierzyć. Prawie połowa moich róż ma już maleńkie pączki. Nawet Alchymist ukorzeniony przeze mnie 1,5 roku temu. Niestety mszyc jest więcej niż pąków



- czosnek niedźwiedzi
Nastał czas irysów, a raczej irysków:






Działka pachnie teraz bzem:

[magry]

Moje iryski są do kitu.Niektóre nie będą kwitły i są mało wyrośnięte.Pewnie innego miejsca pragną i życzenie trzeba będzie spełnić.Przetaczniczek
różowy fajny widzę.

[elutek63]

Witaj Iza. Napisałam do Ciebie długi post i mi wcięło Więc napiszę krótko; w sobotę jadę do Gdańska. Jak będziesz miała wolne, zabierz się z nami. Jeśli nie, przylaszczkę Ci odbiorę. Do mnie wiosna też dotarła . Tydzień mnie nie było a różnica ogromna. Czosnek niedźwiedzi przywiozłam sobie teraz z Wałbrzycha.

[ewamaj66]

Dobrze, że do Ciebie zajrzałam, liczę na to, że do Gdańska i ja się z Elżbietą zabiorę Może coś Ci wykopać?

[kogra]

Bzy w trakcie kwitnienia to cudowny okres dla ogrodu.
Zapach jaki się roznosi po całym ogrodzie sprawia, że nie chce się wracać do domu.
Fajnie ze twoje róże już pączkują, dogonią niedługo moje.
Gratuluję pierwszego liliowca.

[elakuznicom]

Izuniu dzisiaj doszła do mnie Twoja przesyłka z siewkami sasanek , bardzo Ci dziękuję , , chętnie wyślę Ci może jakiegoś liliowca lub coś z hortensji bukietowych jeszcze raz dziękuję za pamięć

[JacekP]

Kosaćce ładnie się rozrosły. Poznaję je

[tu.ja]

Wczoraj byłam po raz pierwszy na targach ogrodniczych w gdańskim RENKU. Pogoda była do kitu, ale wrażeń sporo i zakupy udane. Żałuję bardzo, że zapomniałam zabrać aparat i nie mam żadnych zdjęć. A było co uwieczniać. Było stoisko z fantastycznymi rzeźbami w kamieniu, różnego rodzaju kamienne poidełka czy donice. Ceny niestety zapierały dech Wystawców było wielu. Niektórzy dobrze znani z targów w Starym Polu. Ogromne wrażenie robiły setki kwitnących rododendronów i azalii. Ciekawe stoisko miała szkoła z Pruszcza Gdańskiego. Były też domki dla owadów. Okazało się, że intuicja mnie nie zawiodła i mój stoi w odpowiednim miejscu i w dobrą stronę świata I tak na marginesie zauważyłam kilka zaklejonych rurek
Zakupy zrobiłam znacznie większe niż ostatnio, ale z umiarem. Kupiłam piwonię botaniczną, liliowca mini, 2 niskie marcinki, bożykwiat w dwóch kolorach, kolejny dzwonek do kolekcji i wilczomlecz Fire Glow.

Janku co Ty mówisz...Masz piękne iryski. Tylko może młode i dlatego słabo kwitną. Moje w zeszłym roku też miały niewiele kwiatów. Faktem jest, że stanowisko też ma spore znaczenie. U mnie też pewnie nie jest najlepsze. Nie masz takiego przetacznika? Możemy to zmienić.

Elu wielkie dzięki za super wycieczkę Posadziłaś już wszystko?

Ewuś mam nadzieję, że nie rozchorowałaś się po tej wyprawie. Podziwiam Twój upór. Dzięki za miłe towarzystwo.

Grażynko też się cieszę z różanych pąków. Jednak moje raczej nie mają szans dogonić Twoich już kwitnących Liliowce jakby przystopowały. Chyba zbyt zimno jest. Uwielbiam zapach bzu i mimo ciasnoty chyba u mnie zostaną oba na zawsze. Chodzi mi jeszcze po głowie Lilak meyera Palibin. Jest stosunkowo niewielki.

Elu cieszę się, że doszły i jesteś zadowolona. O rewanżu nie mówmy. Może kiedyś...

Jacku muszę przyznać, że mnie samą zaskoczyły Twoje-moje iryski. Nie będę ukrywała, że zakup wilczomlecza Tobie zawdzięczam. Podziwiałam go ostatnio u Ciebie i gdy zobaczyłam na targach to nie mogłam sobie odmówić

[elutek63]

Witaj. Niestety jeszcze nie posadziłam. W niedzielę wróciliśmy późno, ja oczywiście z całą reklamówką łupów od Ewy. Dzisiaj będę walczyć w ogrodzie i sadzić, sadzić...Cieszę się, że Ty się cieszysz z wycieczki. Za rok powtórzymy Zrobiłam dla Ciebie zdjęcia roślinek tylko nie wiem jak Ci przesłać

[DTJ_1]

Zazdroszczę takich wypadów i zakupów. Ja jeszcze nie miałam okazji uczestniczyć w takich imprezach , pewnie też nie będę miała( chyba że z dzieciakami na karku ). Niestety moi domownicy tolerują pasję ale nie podzielają.
Piękne kosaćce ja jeszcze czekam.

[JacekP]

Kupiłaś wilczomlecza 'Fire Glow'? Gratuluję! To dobry zakup

[gohape]

Dziękuję za odwiedziny. Pięknie jest u Ciebie, a ostatnich zakupów to Ci zazdroszczę (ale tak pozytywnie)
U mnie w okolicy najbliższa namiastka targów dopiero na początku lipca. Nic to, chwilowo na pocieszenie kupię sobie jakieś pelargonie itp aby donice znów zapełnić