Betonowy balkon w środku miasta cz.2
-
- 100p
- Posty: 153
- Od: 16 mar 2009, o 13:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2
Tulipany wymiatają - są piękne. U mnie tylko cztery zakwitły, na dodatek jakieś pstrokate. Biała begonia podbiła moje serce - jak tylko skończy się święto, idę na łowy - też chcę!! Nacieszyłam oczy dzisiaj przy śniadaniu oglądając zdjęcia. Przy okazji zapytam. Kupiłam wczoraj kwiatek o nazwie "kuku" - dziwna nazwa, jak wpisałam w wyszukiwarkę, to trudno coś znaleźć - pierwsze wyniki dotyczą "a kuku!" Czy ktoś zna tą roślinę i może jakąś inną jej nazwę? Do pomocy zdjęcie, choć trochę niewyraźne.
Ania
- maadro
- 1000p
- Posty: 1152
- Od: 17 mar 2014, o 20:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: półn.Podkarpacie dł.22° 02' wsch. szer.50° 34' płn
Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2
Madziu Wiosna u Ciebie coraz bardziej kolorowa.
Pięknie wyrosły tulipanki, a zakupy nowych begonii, goździków i dalii bardzo udane.
Podoba mi się ta rozmaitość kolorów.
Myślę, że ze skrętnika możesz spokojnie porobić sadzonki, a przy okazji odmłodzić roślinkę mateczną.
U mnie stokrotki afrykańskie nie sprawdziły się w ub roku, więc w tym ich nawet nie planuję.
W ub roku miałam na balkonie białą tawułkę, a kiedy przekwitła wysadziłam ją na rabatę trawnikową.
Sprawiła mi niespodziankę wiosną, bo przezimowała niczym nieokryta i teraz czekam na jej kwitnienie.
Bardzo podoba mi się kompozycja z bakopy i milion bells. Będzie Cię cieszyć cały sezon.
Niech wszystkie rosną zdrowo i długo kwitną.
Smellycat, w ub roku też kupiłam te niebieskie gwiazdki o nazwie regionalnej "kuku" , a tak naprawdę nazywa się Laurencja.
Na Forum jest nawet wątek dotyczący tej rośliny.
Pięknego maja życzę
Pięknie wyrosły tulipanki, a zakupy nowych begonii, goździków i dalii bardzo udane.
Podoba mi się ta rozmaitość kolorów.
Myślę, że ze skrętnika możesz spokojnie porobić sadzonki, a przy okazji odmłodzić roślinkę mateczną.
U mnie stokrotki afrykańskie nie sprawdziły się w ub roku, więc w tym ich nawet nie planuję.
W ub roku miałam na balkonie białą tawułkę, a kiedy przekwitła wysadziłam ją na rabatę trawnikową.
Sprawiła mi niespodziankę wiosną, bo przezimowała niczym nieokryta i teraz czekam na jej kwitnienie.
Bardzo podoba mi się kompozycja z bakopy i milion bells. Będzie Cię cieszyć cały sezon.
Niech wszystkie rosną zdrowo i długo kwitną.
Smellycat, w ub roku też kupiłam te niebieskie gwiazdki o nazwie regionalnej "kuku" , a tak naprawdę nazywa się Laurencja.
Na Forum jest nawet wątek dotyczący tej rośliny.
Pięknego maja życzę
Pozdrawiam serdecznie - Ewa
balkonowo i doniczkowo
balkonowo i doniczkowo
Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2
Madziu, mi cebule tulipanów i innych wiosennych zawsze gniły przez zimę, dlatego się poddałam, tym bardziej się cieszę, że za Twoim przykładem zdecydowałam się na lilię, pięknie mi rośnie, a ja myślę, czy gdzieś wcisnę kolejne pięknie kolorowo u Ciebie, u nas zimno i jakoś zwlekam z kwitnącymi kompozycjami, ale wszystko przede mną
Pozdrawiam, Marta
Roślinnik balkonowy
Roślinnik balkonowy
Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2
Niestety nie oddała, ale za to mają się u niej fantastycznie, nawet kwitną w przeciwieństwie do moich, także im tam chyba lepiej.Magdallena pisze: Vampi, wreszcie jesteś. Mama oddała Ci pelargonie? Pytasz, czy hartuję siewki. Tak, od kilku dni trzymam je na balkonie non stop. Raczej mają się dobrze, zresztą i tak nie mam miejsca w mieszkaniu na tę całą ferajnę.
Jak do niej pojadę to zrobię fotki
Zakochana! kupiłaś? wysiałaś?
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2
Dzień dobry wszystkim
Butterfly1007, muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem liczby Twoich pelargonii i Twojej rozwijającej się pasji. Chętnie bym zobaczya Twoją kolekcję Bakopa jest bardzo wdzięczną rośliną, z moich obserwacji wynika, że lepiej rośnie na stanowiskach bez bezpośredniego słońca. Na moim cienistym balkonie sprawuje się bardzo dobrze, choć oczywiście te ż nie w zupełnym cieniu. Może się do niej przekonasz.
Smellycat, niestety nie spotkałam się z tą rośliną, o której piszesz. Ale widzę, że Ewa już odpowiedziała. Jak się sprawuje ta roślina? Pisałaś, że będziesz robić zakupy. Pochwal się, co kupiłaś.
Maadro, bardzo się cieszę, że udało Ci się przezimować tawułkę, podziel się Kochana spostrzeżeniami. Jak często ją podlewałaś w trakcie zimy, w jakim pojemniku ją miałaś? Przy okazji tematu tawułki spytam, czy jeśli moje mają teraz zalążki kwiatostanów, to mogę je przesadzić? Posadziłam je do zwykłej skrzynki balkonowej zaraz po zakupie i potem czaiłam się z przesadzeniem w zaplanowane dla nich miejsce, no a teraz nie wiem, czy przesadzanie nie wpłynie niekorzystnie na kwitnienie. Dziękuję pięknie za rady co do skrętnika, na dniach go przytnę.
emka29, szalenie mi miło, że się zdecydowałaś na lilię. Warto eksperymentować z nowymi roślinami, z którymi nie mieliśmy wcześniej do czynienia. Jestem pewna, że Twoje doświadczenia z liliami też będą pozytywne i będziesz ich miała więcej.
Vampi, pytasz o dmuszka. Siałam go 24 stycznia. Łatwo kiełkuje i dobrze rośnie, kolejna ciekawa, bezproblemowa roślina.
Kochani, nie mam dziś zdjęć ale zaglądajcie do mnie, bo to się wkrótce zmieni. Na balkonie są już wszystkie rośliny, które określam zbiorczym mianem "duże gabaryty", a więc sundavilla, fuksje, canny, calle, passiflora, klonik, dziwaczek. Poupychałam to wszystko trochę inaczej niż w zeszłym sezonie. Wywiesiłam już część skrzynek balkonowych i przymocowałam opaskami zaciskowymi, więc już raczej nie są do ruszenia. Ale widzę, że do 15 maja już przymrozków nie będzie. A u Was jak? Czekacie na 15 maja, czy już powynosiliście rebiatę na balkony?
Miłego dnia
Butterfly1007, muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem liczby Twoich pelargonii i Twojej rozwijającej się pasji. Chętnie bym zobaczya Twoją kolekcję Bakopa jest bardzo wdzięczną rośliną, z moich obserwacji wynika, że lepiej rośnie na stanowiskach bez bezpośredniego słońca. Na moim cienistym balkonie sprawuje się bardzo dobrze, choć oczywiście te ż nie w zupełnym cieniu. Może się do niej przekonasz.
Smellycat, niestety nie spotkałam się z tą rośliną, o której piszesz. Ale widzę, że Ewa już odpowiedziała. Jak się sprawuje ta roślina? Pisałaś, że będziesz robić zakupy. Pochwal się, co kupiłaś.
Maadro, bardzo się cieszę, że udało Ci się przezimować tawułkę, podziel się Kochana spostrzeżeniami. Jak często ją podlewałaś w trakcie zimy, w jakim pojemniku ją miałaś? Przy okazji tematu tawułki spytam, czy jeśli moje mają teraz zalążki kwiatostanów, to mogę je przesadzić? Posadziłam je do zwykłej skrzynki balkonowej zaraz po zakupie i potem czaiłam się z przesadzeniem w zaplanowane dla nich miejsce, no a teraz nie wiem, czy przesadzanie nie wpłynie niekorzystnie na kwitnienie. Dziękuję pięknie za rady co do skrętnika, na dniach go przytnę.
emka29, szalenie mi miło, że się zdecydowałaś na lilię. Warto eksperymentować z nowymi roślinami, z którymi nie mieliśmy wcześniej do czynienia. Jestem pewna, że Twoje doświadczenia z liliami też będą pozytywne i będziesz ich miała więcej.
Vampi, pytasz o dmuszka. Siałam go 24 stycznia. Łatwo kiełkuje i dobrze rośnie, kolejna ciekawa, bezproblemowa roślina.
Kochani, nie mam dziś zdjęć ale zaglądajcie do mnie, bo to się wkrótce zmieni. Na balkonie są już wszystkie rośliny, które określam zbiorczym mianem "duże gabaryty", a więc sundavilla, fuksje, canny, calle, passiflora, klonik, dziwaczek. Poupychałam to wszystko trochę inaczej niż w zeszłym sezonie. Wywiesiłam już część skrzynek balkonowych i przymocowałam opaskami zaciskowymi, więc już raczej nie są do ruszenia. Ale widzę, że do 15 maja już przymrozków nie będzie. A u Was jak? Czekacie na 15 maja, czy już powynosiliście rebiatę na balkony?
Miłego dnia
-
- 100p
- Posty: 153
- Od: 16 mar 2009, o 13:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2
Czekamy na nowe zdjęcia Bardzo lubię je oglądać. Bardzo chciałam podziękować Ewie za nazwę mojego "kuku" - laurencja brzmi dla mnie o wiele lepiej i cieszę się, że ją mam - kiedyś próbowałam z nasionkami i nie wyszło. Na razie sobie spokojnie rośnie - przy tej pogodzie to wcale się nie dziwię, że słabo kwitnie. Dzisiaj znowu ponuro i deszczowo...
Pytasz o zakupy, przyszły pelargonie i fuksje. Oprócz tego kupiłam pomarańczową tunbergię, którą kocham i co roku mam, mimo, że przędziorek uparcie ją atakuje. Jedną aksamitkę, goździka czerwonego, lawendę, werbenkę. Poza tym lobelie z nasionek rosną w siłę - jeszcze nie kwitną, ale poczekam. Ubiegłoroczne róże tworzą pączki, a zakupione w tym roku są daleko w tyle, aż dwie z nich nie wypuszcza nic - pewnie nic już z nich nie będzie. Szkoda, że tak brzydko - pochodziłabym koło kwiatów
Pytasz o zakupy, przyszły pelargonie i fuksje. Oprócz tego kupiłam pomarańczową tunbergię, którą kocham i co roku mam, mimo, że przędziorek uparcie ją atakuje. Jedną aksamitkę, goździka czerwonego, lawendę, werbenkę. Poza tym lobelie z nasionek rosną w siłę - jeszcze nie kwitną, ale poczekam. Ubiegłoroczne róże tworzą pączki, a zakupione w tym roku są daleko w tyle, aż dwie z nich nie wypuszcza nic - pewnie nic już z nich nie będzie. Szkoda, że tak brzydko - pochodziłabym koło kwiatów
Ania
- maadro
- 1000p
- Posty: 1152
- Od: 17 mar 2014, o 20:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: półn.Podkarpacie dł.22° 02' wsch. szer.50° 34' płn
Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2
Madziu
Na zdjęcia Twoich roślin czekam zawsze z ciekawością.
Tawułkę przezimowałam na rabacie trawnikowej, gdzie została wysadzona do ziemi, po przekwitnięciu na balkonie.
Kupiłam ją jako roślinę już kwitnącą i z niewielkiego pojemniczka przesadziłam do sporej donicy,
gdzie szybko sie rozrosła i długo kwitła, mocno przy tym śmiecąc.
Jeśli przy przesadzaniu do większej doniczki, system korzeniowy nie zostanie naruszony,
to roślinka szybko zaakceptuje nowe lepsze warunki.
Nie podlewałam żadnej roślinki zimującej na rabatce, ale też nie sądziłam, że uda się je przezimować.
Być może miniona niemal bezśnieżna zima była łaskawa dla większości roślin.
Jeśli tawułka na rabacie przeżyje kolejną zimę, postanowiłam kupić jej w przyszłym roku, niebiesko kwitnącą kuzynkę.
Jesienią dostałam szczepeczkę skrętnika, tej samej odmiany jak Twój.
Przez zimę pięknie urosła oczywiście w mieszkaniu, ale z wiosną zaczęły brązowieć koniuszki listków
rosnące na końcach pędów, a na balkonie wcale im to nie przeszło..
Czy wiesz, co może być tego przyczyną ?
Bardzo byłoby mi szkoda stracić tę śliczną roślinę, ale zupełnie nie wiem czy nie popełniam jakiegoś blędu.
Teraz czekam że wczesno wiosenne rośliny zrobią miejsce dla tych później kwitnacych, już letnich.
"Zimna Zośka" może się spóźnić,ale może nie będzie groźna dla balkonowców.
Powoli hartuję dorastające niewielkie sadzonki fuksji, a większe rosną już w docelowych doniczkach.
Resztę widać u mnie na zdjęciach.
Aniu - Smellycat, gdzie można zobaczyć Twoje roślinki?
Na zdjęcia Twoich roślin czekam zawsze z ciekawością.
Tawułkę przezimowałam na rabacie trawnikowej, gdzie została wysadzona do ziemi, po przekwitnięciu na balkonie.
Kupiłam ją jako roślinę już kwitnącą i z niewielkiego pojemniczka przesadziłam do sporej donicy,
gdzie szybko sie rozrosła i długo kwitła, mocno przy tym śmiecąc.
Jeśli przy przesadzaniu do większej doniczki, system korzeniowy nie zostanie naruszony,
to roślinka szybko zaakceptuje nowe lepsze warunki.
Nie podlewałam żadnej roślinki zimującej na rabatce, ale też nie sądziłam, że uda się je przezimować.
Być może miniona niemal bezśnieżna zima była łaskawa dla większości roślin.
Jeśli tawułka na rabacie przeżyje kolejną zimę, postanowiłam kupić jej w przyszłym roku, niebiesko kwitnącą kuzynkę.
Jesienią dostałam szczepeczkę skrętnika, tej samej odmiany jak Twój.
Przez zimę pięknie urosła oczywiście w mieszkaniu, ale z wiosną zaczęły brązowieć koniuszki listków
rosnące na końcach pędów, a na balkonie wcale im to nie przeszło..
Czy wiesz, co może być tego przyczyną ?
Bardzo byłoby mi szkoda stracić tę śliczną roślinę, ale zupełnie nie wiem czy nie popełniam jakiegoś blędu.
Teraz czekam że wczesno wiosenne rośliny zrobią miejsce dla tych później kwitnacych, już letnich.
"Zimna Zośka" może się spóźnić,ale może nie będzie groźna dla balkonowców.
Powoli hartuję dorastające niewielkie sadzonki fuksji, a większe rosną już w docelowych doniczkach.
Resztę widać u mnie na zdjęciach.
Aniu - Smellycat, gdzie można zobaczyć Twoje roślinki?
Pozdrawiam serdecznie - Ewa
balkonowo i doniczkowo
balkonowo i doniczkowo
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2
Aniu, wygląda na to, że zakupy się udały. No, właśnie - a kiedy pokażesz nam Swoje roślinki? Mi również przędziorek zjadał thunbergię, aż do momentu, kiedy wsadziłam ją do wiszącej doniczki. Miała tam dosyć mocny przeciąg, który najwidoczniej nie spodobał się przędziorkowi, bo nie było po nim śladu. Ewo, dziękuję za informacje dot. tawułki. Jednak muszę ją przesadzić, bo się bardzo męczy w skrzynce - dziś kwiatostany po prostu oklapły, widocznie trochę ją podsuszyłam. Widziałam fioletowe tawułki w sprzedaży - chyba nawet taką mam. Niebieska musi wyglądać bajecznie. Może Twojemu skrętnikowi brązowieją listki bo ma za jasno? One nie lubią bezpośredniego słońca.
Kochani, oto obiecane zdjęcia.
Tulipany jednak zakwitły kolejnym, planowanym kolorem. Są takie apetyczne, że aż mam ochotę je zjeść
Niedospian pięknie przezimował. Powiedźcie Sami - czyż nie jest boski?
A tu w towarzystwie kolejnej ciekawej rośliny, do której mam wielką słabość (chyba ze względu na jej "fryzurę")- dmuszka
Goździki - moja wielka pachnąca miłość
Nie może zabraknąć też stokrotek afrykańskich, stałych bywalców w moim balkonowym raju
oraz dalii
Na balkonie mam już wszystkie rośliny, z których część czeka na miejscówkę po tulipanach. Muszę jeszcze zawiesić skrzynki zewnętrzne i sezon można uznać za otwarty.
Dobranoc
Kochani, oto obiecane zdjęcia.
Tulipany jednak zakwitły kolejnym, planowanym kolorem. Są takie apetyczne, że aż mam ochotę je zjeść
Niedospian pięknie przezimował. Powiedźcie Sami - czyż nie jest boski?
A tu w towarzystwie kolejnej ciekawej rośliny, do której mam wielką słabość (chyba ze względu na jej "fryzurę")- dmuszka
Goździki - moja wielka pachnąca miłość
Nie może zabraknąć też stokrotek afrykańskich, stałych bywalców w moim balkonowym raju
oraz dalii
Na balkonie mam już wszystkie rośliny, z których część czeka na miejscówkę po tulipanach. Muszę jeszcze zawiesić skrzynki zewnętrzne i sezon można uznać za otwarty.
Dobranoc
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2
Madziu bardzo piękne , chyba ci zazdroszczę tak pięknych widoków kwiatków
- maadro
- 1000p
- Posty: 1152
- Od: 17 mar 2014, o 20:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: półn.Podkarpacie dł.22° 02' wsch. szer.50° 34' płn
Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2
Madziu, piękne te tulipany.
Może w następnym roku doczekam się swoich.
Dalie to też moje marzenie, ale czy nie są za wielkie na taką gęstwinę u mnie?
Może w następnym roku doczekam się swoich.
Dalie to też moje marzenie, ale czy nie są za wielkie na taką gęstwinę u mnie?
Pozdrawiam serdecznie - Ewa
balkonowo i doniczkowo
balkonowo i doniczkowo
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2
Janku, nie musisz zazdrościć, Sam masz równie pięknie albo i piękniej
Ewo, ja mam dalie miniaturki, dorastają do ok. 20 cm, można je spokojnie uprawiać w skrzynkach na barierkach. Trochę się rozrastają z czasem ale na pewno nie dorastają nawet w połowie do rozmiarów regularnych dalii. Jeśli masz jeszcze choć trochę miejsca, kup je koniecznie - zakochasz się w nich
Ewo, ja mam dalie miniaturki, dorastają do ok. 20 cm, można je spokojnie uprawiać w skrzynkach na barierkach. Trochę się rozrastają z czasem ale na pewno nie dorastają nawet w połowie do rozmiarów regularnych dalii. Jeśli masz jeszcze choć trochę miejsca, kup je koniecznie - zakochasz się w nich
- maadro
- 1000p
- Posty: 1152
- Od: 17 mar 2014, o 20:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: półn.Podkarpacie dł.22° 02' wsch. szer.50° 34' płn
Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2
Madziu, dalie mini kupiłam jeszcze w marcu, dostałam w kwietniu, ale kłącza były za wielkie na wsadzenie ich w skrzyneczki na poręcz.
Dałam je do pojemnika wielkości wiadra od mopa i czekam że urosną.
Wtedy przesadzę je do donic po śniedkach.
Jeśli dadzą się przesadzić.
Na rynku widziałam prawdziwe miniaturki, może byłyby najlepsze, ale krucho z miejscem.
Nawet bardzo, bo mam jeszcze ponad 20 fuksji....
Dałam je do pojemnika wielkości wiadra od mopa i czekam że urosną.
Wtedy przesadzę je do donic po śniedkach.
Jeśli dadzą się przesadzić.
Na rynku widziałam prawdziwe miniaturki, może byłyby najlepsze, ale krucho z miejscem.
Nawet bardzo, bo mam jeszcze ponad 20 fuksji....
Pozdrawiam serdecznie - Ewa
balkonowo i doniczkowo
balkonowo i doniczkowo
- 2iza
- 1000p
- Posty: 2368
- Od: 15 mar 2009, o 13:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mszanowo (warmińsko-mazurskie)
Re: Betonowy balkon w środku miasta cz.2
Faktycznie dalie przyciągają wzrok chociaż ja się będę powtarzać... kocham tulipany a u Ciebie są cudowne po prostu