Borówka amerykańska - 6 cz
- patryk10015
- 500p
- Posty: 537
- Od: 1 maja 2015, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 5 cz
I w ogóle można pryskać borówki jednoroczne posadzone tej wiosny fungicydami profilaktycznie?
Re: Borówka amerykańska - 5 cz
Dzień dobry. Ja jak szukam jakiejś informacji to korzystam też ze strony http://www.jagodni.pl np. możecie zobaczyć artykuł o szarej pleśni na borówce (ze zdjęciami)- http://www.jagodnik.pl/ochrona/borowka- ... rowki-ale-
lub nawet film instruktażowy o cięciu borówki. Facet idzie tnie borówkę i wszystko mówi dlaczego tak a nie inaczej. Tutaj link http://www.jagodnik.pl/technologia-upra ... -odslonach Mam nadzieję że pomogłam.
lub nawet film instruktażowy o cięciu borówki. Facet idzie tnie borówkę i wszystko mówi dlaczego tak a nie inaczej. Tutaj link http://www.jagodnik.pl/technologia-upra ... -odslonach Mam nadzieję że pomogłam.
Re: Borówka amerykańska - 5 cz
patryk10015
Znalazłam coś takiego http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1400
Czym pryskać w przypadku zgorzeli?
Znalazłam coś takiego http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1400
Czym pryskać w przypadku zgorzeli?
Re: Borówka amerykańska - 5 cz
Ja lałem TOPSINM 50. Cos takiego znalazłem w internecie na zgorzel.
- patryk10015
- 500p
- Posty: 537
- Od: 1 maja 2015, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 5 cz
Dzięki Daga i Dolores opryskam Polyversum WP.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 31
- Od: 1 maja 2015, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: golejewo
Re: Borówka amerykańska - 5 cz
o ciekawe 
inteligentny grzybPolyversum WP

Re: Borówka amerykańska - 5 cz
Hej wszystkim 
Mam problem z moimi boróweczkami, mam około 500szt. sadzone były etapami w ciągu 3tyg. i teraz po niedzieli dosłownie z niedzieli na poniedziałek stało się z nimi coś takiego: Na niektórych zauważyłam pajęczyny pod liśćmi ale to sporadycznie;/ Wyglądają na suche, co jest niemożliwe ponieważ były regularnie podlewane dodatkowo cały czas są sprawdzane czy mają wilgotno w dołkach nie wiem co to może być ;/ pH gleby wynosi 3.


Mam problem z moimi boróweczkami, mam około 500szt. sadzone były etapami w ciągu 3tyg. i teraz po niedzieli dosłownie z niedzieli na poniedziałek stało się z nimi coś takiego: Na niektórych zauważyłam pajęczyny pod liśćmi ale to sporadycznie;/ Wyglądają na suche, co jest niemożliwe ponieważ były regularnie podlewane dodatkowo cały czas są sprawdzane czy mają wilgotno w dołkach nie wiem co to może być ;/ pH gleby wynosi 3.







- patryk10015
- 500p
- Posty: 537
- Od: 1 maja 2015, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 5 cz
To dobrze? Bo w następnym tygodniu będę roczne borówki opryskiwał posadzone tej wiosny. Mam nadzieję że im nie zaszkodzę?winio20 pisze:o ciekaweinteligentny grzybPolyversum WP
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 31
- Od: 1 maja 2015, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: golejewo
Re: Borówka amerykańska - 5 cz
nie wiem jestem laikiem w tych sprawach ale wyczytałem
preparat jest sprawdzony. Na innej stronie wyczytałem że stosują go nawet w uprawach ekologicznych...W wodzie można rozpuścić specjalny preparat ? grzyb (Polyversum WP), który zabezpiecza system korzeniowy przed atakiem innych grzybów, które znajdują się w podłożu. To specyficzny gatunek grzyba, który jest całkowicie niegroźny dla roślin i który wykorzystuje składniki pokarmowe znajdujące się na powierzchni systemu korzeniowego. W ten sposób sam namnaża się na korzeniach i tworzy gęstą, mechaniczną barierę dla innych, niebezpiecznych grzybów.
Naturalny preparat grzybobójczy jest alternatywą dla zabiegów chemicznych. Zastosowany do podłoża zapobiega chorobom siewek, stymuluje wzrost systemu korzeniowego świeżo posadzonych roślin. Kiedy kupujemy rośliny w pojemnikach, dołek przed ich posadzeniem warto również zaprawić pożytecznym grzybem.
Grzyb ten jest także bezpieczny dla człowieka.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 31
- Od: 1 maja 2015, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: golejewo
Re: Borówka amerykańska - 5 cz
Malwinaa
niepodsypywane były odrazu siarczanem amonu po posadzeniu ?
niepodsypywane były odrazu siarczanem amonu po posadzeniu ?
- patryk10015
- 500p
- Posty: 537
- Od: 1 maja 2015, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 5 cz
Ja raczej myślę nad opryskaniem krzaczków niż podlewaniem. Ale to dopiero na początku tygodnia bo teraz kiepsko z czasem.winio20 pisze:nie wiem jestem laikiem w tych sprawach ale wyczytałempreparat jest sprawdzony. Na innej stronie wyczytałem że stosują go nawet w uprawach ekologicznych...W wodzie można rozpuścić specjalny preparat ? grzyb (Polyversum WP), który zabezpiecza system korzeniowy przed atakiem innych grzybów, które znajdują się w podłożu. To specyficzny gatunek grzyba, który jest całkowicie niegroźny dla roślin i który wykorzystuje składniki pokarmowe znajdujące się na powierzchni systemu korzeniowego. W ten sposób sam namnaża się na korzeniach i tworzy gęstą, mechaniczną barierę dla innych, niebezpiecznych grzybów.
Naturalny preparat grzybobójczy jest alternatywą dla zabiegów chemicznych. Zastosowany do podłoża zapobiega chorobom siewek, stymuluje wzrost systemu korzeniowego świeżo posadzonych roślin. Kiedy kupujemy rośliny w pojemnikach, dołek przed ich posadzeniem warto również zaprawić pożytecznym grzybem.
Grzyb ten jest także bezpieczny dla człowieka.
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
Mam problem. Posadziłem sobie w sadzie 2 krzaczki borówki amerykańskiej. Problem polega na tym, że już po fakcie dowiedziałem się, że dobrze by było podsypać ją ziemią z lasu. Czy to jest absolutnie konieczne? No nie powiem, moja ziemia przypomina raczej piasek, większość roślin jednak mi się przyjmuje. Jest jakiś sposób żeby temu zaradzić. Ponowne wykopywanie pewnie nie jest zbyt dobrym pomysłem:(.
- niczka
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 31
- Od: 29 kwie 2015, o 19:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
Jestem tu świerzakiem, zresztą na roli też, dlatego pytam tych co wiedzą. Czy ten stary krzak (u mnie 2 lata, kupiony stary) nie ma za dużo kwiatów w stosunku do liści?

Ten ma u mnie 2 latka i był maluszkiem i ma niezbyt dużo kwiecia:

A ten nie ma prawie wcale, za to miał dzisiaj pasarzera na gapę - małą zieloną gąsieniczkę, urwałam i zabiłam brrr



Ten ma u mnie 2 latka i był maluszkiem i ma niezbyt dużo kwiecia:

A ten nie ma prawie wcale, za to miał dzisiaj pasarzera na gapę - małą zieloną gąsieniczkę, urwałam i zabiłam brrr

- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
Rzeczywiście dużo ma tych kwiatów, nawet jeśli krzak część zawiązków odrzuci to reszta owocu będzie drobna (czy stary krzak był przycinany po posadzeniu?).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
Coś się dzieje z moimi borówkami. Były posadzone w tym roku - 8 sztuk - wszystko było ok a teraz mam wrażenie że chorują i maja nowych mieszkańców.
Cos białego - czy to mączniak?

do tego małe pajęczynki na górnych pędach

a ponadto liście są lekko pokarbowane. a dodatkowo na tym zdjęciu widać sczerniały jeden pęd - ale wyczytałam wcześniej że wystarczy obciąć.

czego nie udało mi się umieścic na zdjęciu to małe czarne robaczki. wyglądały jak mszyce ale malusieńkie i całkiem czarne tak małe że do zdjęć musiałoby byc makro ale siedziały na łodygach nie na końcach pędów i nie na liściach - takie małe czarne kuleczki.
dodatkowo oczywiście poczerwieniałe listki i łodygi (nie wszystkie) - zimno?
ps jak coś proszę przenieść do "borówki - choroby i szkodniki" znalazłam ten temat dopiero po napisaniu.
Cos białego - czy to mączniak?

do tego małe pajęczynki na górnych pędach

a ponadto liście są lekko pokarbowane. a dodatkowo na tym zdjęciu widać sczerniały jeden pęd - ale wyczytałam wcześniej że wystarczy obciąć.

czego nie udało mi się umieścic na zdjęciu to małe czarne robaczki. wyglądały jak mszyce ale malusieńkie i całkiem czarne tak małe że do zdjęć musiałoby byc makro ale siedziały na łodygach nie na końcach pędów i nie na liściach - takie małe czarne kuleczki.
dodatkowo oczywiście poczerwieniałe listki i łodygi (nie wszystkie) - zimno?
ps jak coś proszę przenieść do "borówki - choroby i szkodniki" znalazłam ten temat dopiero po napisaniu.