PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 4 cz.

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
Zablokowany
Giaur
50p
50p
Posty: 81
Od: 27 kwie 2013, o 07:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łużyce

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 4 cz.

Post »

Na moim dereniu też były małe zielone gąsieniczki, i bardzo podobne lub takie same na agreście,
ale przy dereniu cały czas kręci się Frytek (kopciuszek) a pod agrestem kos się czai. :tan
Frytek, bo ile razy tam idę, to mi przed nosem robi "frryt", żebym mu nie przeszkadzał, a kositka to wręcz na mnie krzyczy, siedzi, jak pod parasolem, z zadartym łebkiem, nieruchomo jak by się opalała i nagle fryt, do gniazda , i za 2 minuty znowu jest. :D
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 4 cz.

Post »

Jednak to jest uciecha mieć ptasich współlokatorów :D, ile razy na dzień rodzice przylatują z pełnymi dziobkami popiskując, już się wycwaniły bo zauważyły przy wzmożonej aktywności srok, że jak przylecą z jedzeniem i głośno dadzą znać że chcą małe nakarmić, to srokę przegonię aby nie zobaczyła gdzie mają gniazdko :lol: (po prostu ptasi bodyguard :roll: ).
I co się okazało to maluchy wcale nie są takie bezdźwięczne, jest ich 6 i już otworzyły oczka :roll: , popiskują specyficznie od jakiegoś czasu ale na tyle cicho że inni domownicy mają problem je usłyszeć :lol: (no i tylko wtedy jak rodzice przylecą, u sikorek to się drą jak najęte :lol: ).
Niestety jakbym wcześniej zawiesiła budki z pomniejszonym wejściem, to może by modraszki się wprowadziły a to byłaby wielka radość przy tej pladze mszyc (widziałam jak modraszka skakała po brzoskwini szukając robali).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
karool
200p
200p
Posty: 371
Od: 31 mar 2007, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Trzebnica

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 4 cz.

Post »

[quote="felixa"]U mnie dzisiaj było święto - wylęgły się pierwsze kaczuchy, 9 sztuk :heja
Kaczka siedziała na gnieździe na pływającej platformie, którą zbudowałam w 2011 roku.
W ubiegłym roku cieszyła się wielkim powodzeniem, trzy kaczki po kolei 'wynajmowały' ją.
Pierwsza miała 13 kaczątek, trzecia zdążyła już tylko z dwójką.
Oprócz tego kaczki budują gniazda w zaroślach przy brzegu, w tym roku chyba jedna.

U mnie też święto.Co roku przylatywała parka,czasami próbowały założyć gniazdo ale coś im nie pasowało.
Tym razem na dość stromej skarpie wymościła sobie gniazdo i zniosła 10 jajek. ;:138
Niestety kaczki bardzo płochliwe a miejsce niezbyt zaciszne więc często się płoszyła.Myślałam ,że nic z tego nie będzie
ale dzisiaj jak przypadkiem się spłoszyła poszłam zobaczyć co tam słychać i szok.Są małe kaczuszki,nie wiem ile bo szybko odeszłam ,żeby wróciła.
Nareszcie przestaniemy chodzić na palcach po ogrodzie i wezmę się za podlewanie bo przez te kaczki z powodu głośno chodzącej pompy przy stawie nie podlewałam ogrodu.
Bardzo się cieszę,że zostałam "babcią"aż tak licznego rodzeństwa. :heja
pozdrawiam
Alicja
Awatar użytkownika
furious
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1965
Od: 28 wrz 2010, o 11:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 4 cz.

Post »

A to chyba kwiczoły nie?
Obrazek
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9832
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 4 cz.

Post »

furious! Już niejednokrotnie na forum zwracałam uwagę, że prawdziwy miłośnik ptaków nie robi zdjęć gniazd ptasich w jajkami, pisklętami oraz z siedzącymi na jajach dorosłymi. Taka zasada! Nie podchodzimy do gniazd i nie niepokoimy ptaków. Nawet jak zrobią nam gniazdo w krzaku przy drzwiach i przechodzimy tam dziesiątki raz dziennie!
Na przyrodniczym forum już zadziałałby moderator ;:224
Nawet jeśli nam się uda zrobić dyskretnie zdjęcie, nie publikujemy go, bo wiele nieodpowiedzialnych osób też będzie chciało takie zdjęcie mieć i mogą narobić szkód. Zaniepokojone pisklęta wylatują z gniazd, a rodzice mogą opuścić pisklęta.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
furious
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1965
Od: 28 wrz 2010, o 11:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 4 cz.

Post »

Kto powiedział, że podszedłem blisko? Miejsce na gniazdo wybrały sobie tuż nad głowami ludzi, ale mimo wszystko fotka robiona na dużym zoomie, co chyba widać po nieostrości. Byłem na tyle daleko, że mamuśka podlatywała na karmienie, więc chyba ich nie niepokoiłem ;)
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9832
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 4 cz.

Post »

Przeczytaj ze zrozumieniem! Proszę!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Awatar użytkownika
furious
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1965
Od: 28 wrz 2010, o 11:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 4 cz.

Post »

Do drugiej części celowo się nie odniosłem, bo dla mnie to wyolbrzymianie problemu.
Takim myśleniem możemy doprowadzić do tego, że fotek żadnych stworzeń nie będziemy publikować, bo "wiele nieodpowiedzialnych osób też będzie chciało takie zdjęcie mieć i mogą narobić szkód".
Np zwinki są pod ochroną http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7#p5206337

Ale rozumiem. Dostosuję się na przyszłość.

PS. Jak inaczej miałem wytłumaczyć co tam siedzi i prosić o identyfikację (której i tak nie dostałem, bo bura była ważniejsza)?
PS2. Nie krzycz na mnie proszę ;:168
emalia112
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1406
Od: 14 sty 2014, o 19:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 4 cz.

Post »

Wczoraj byłam świadkiem takiej sceny. W miejscu gdzie robię gnojówkę z krzaków wyszła kaczka a za nią 9 maluszków. I jak w piosence matka powiedziała; kwak. i wszystkie maluszki cichutko, bez jednego pisku przeszły koło mnie. Matka poprowadziła je w stronę stawu przez otwartą łąkę. Gdzieś tak z 50 m od brzegu wyszedł im naprzeciw kaczor. Skąd wiedział? On wprowadził cała rodzinę do wody. No i zaczęła się awantura, bo tam była już inna para z 4 małymi.Kaczor przegonił tamtą parę i cztery maluchy,a główne miejsce na stawie zajęła jego rodzina. No ale to nie koniec, bo pobity kaczor skrzyknął bandę 3 kaczorów i popłynęli odbijać teren. Ale Kaczor dał sobie rade z 4 napastnikami i kaczka i jej 8 maluszków zostało stawie. Dziś już tamtej pary nie było.
Obrazek
Awatar użytkownika
furious
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1965
Od: 28 wrz 2010, o 11:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 4 cz.

Post »

Co za ptak lubi podśpiewywać nocą? Wracam po pierwszej do domu, ciemno wszędzie i słychać ładne trele... Sam wstawiałem linka z próbkami śpiewu, ale nie wiem co za ptak śpiewa o takich porach :wink:
Trele trochę do kosa podobne, ale cichsze.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 4 cz.

Post »

furious trele cichsze bo śpiewa daleko :lol: , nie raz się zdarza że kosy śpiewają po nocach 2-3 w nocy (szczególnie gdy jest jasno od np reflektorów w fabrykach lub po prostu noc jest jasna od księżyca) :wink: .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 4 cz.

Post »

No i jedna wielka DUPA, dobrze żarło i zdechło.
Mianowicie zachciało się mądremu domownikowi z rana ciąć rynnę na której jest bluszcz z gniazdkiem (wspominałam, że mamy obecnie jeden wielki plac budowy), ale widocznie rynna ważniejsza a do łba nie przyszło że małe mogą się spłoszyć (ciężko było pomyśleć o przytrzymaniu maluchów w gnieździe na ten czas ;:14 ).
Było 6...jest 1 bo reszty ni widu ni słychu (pomijając jednego który niefortunnie sfrunął do zagrody kur, a co było dalej się domyślacie :( ).
Ale jestem zła...a rodzice tylko nawołują :cry: .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 4 cz.

Post »

Aktualizacja sytuacji, niestety maluchy rozeszły się we wszystkie strony ile przeżyje tego nie wie nikt wiem o 3 maluchach które nawoływały (prawdopodobnie 2 poszły za rodzicami do sąsiada w większy gąszcz, tam mają więcej spokoju i stamtąd przynosiły jedzenie, trzeci maluch poszedł do sąsiada w drugą stronę).
Akurat słyszę jak głodne maluchy nawołują rodziców, oby chociaż te dwa podlotki przetrwały :( .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
andziula30
200p
200p
Posty: 338
Od: 9 kwie 2012, o 16:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podlaskie

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 4 cz.

Post »

Przykro :( Mam nadzieję,że więcej maluchów przetrwało niż dwa.
I niech patrzą liście, tak łatwo upaść jak one wszystkie.
Niech kwiaty zobaczą, że ludzie choć tańczą razem, sami płaczą...
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 4 cz.

Post »

Aktualnie i ostatecznie ocalały 3 (podobno z czterech, mimo że w gnieździe widziałam z 6 łebków), kot sąsiadów jak na złość łazi i szuka dlatego mama umieściła je pod dużą czerenią pod koszyczkiem, bo nie ma teraz komu pilnować aby odganiać nieproszonych gości gdy dorosłe wszczynają alarm, dodatkowo szczeniak sąsiada lata samopas a że ma we krwi zagryzanie kur z ptakiem wiadomo co by zrobił (dorosłe spokojnie dają radę je karmić, przylatywały z robakami nawet gdy byłam oddalona metr od małych), mam nadzieję że obecność psa wyjdzie na korzyść rudzikom, bo odgania zarówno koty jak i sroki.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Zablokowany

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”