Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
-
- 100p
- Posty: 144
- Od: 2 kwie 2015, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: connecticut-plainville
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
W niedziele wysadzilem do gruntu 48 sadzonek pomidora. Jeszcze niczym nie pryskalem ze wzgledu na to ze dookola mnie prawie nikt nie ma ogrodka wiec mysle sobie ze mniej beda narazone na jakies choroby. To tylko moj poglad . Czy powinienem zastosowac jaki oprysk zapobiegawczo?
Pozdrawiam Rafal
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Miedzian. Od spodu liści przed wsadzeniem do gruntu. W twoim wypadku teraz.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Wszystkim pomidorki przetrwały tę noc? Bo chyba nie miały różowo.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Moje przetrwały w tunelu (podgrzałam trochę farelką). Do gruntu posadzę po niedzieli.
U nas był rano szron na trawie i szybie samochodowej.
U nas był rano szron na trawie i szybie samochodowej.
Pozdrawiam, Feliksa
- legina
- 1000p
- Posty: 1065
- Od: 21 maja 2013, o 11:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Moje w gruncie również spoko przetrwały.W namiocie chodziła chwilę farelka.Szronu nie było.O 5 rano było ok.5-6*C.
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
A ja zobaczę dopiero jutro ale raczej powinno być ok
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Moje grunciaki (na razie 18 sztuk kamikadze) też wyglądają całkiem nieźle i ten +1*C w nocy nie zrobił im chyba krzywdy. Zobaczymy ile będzie dzisiaj w nocy ...
Biorę je też na przetrzymanie z podlewaniem. Ósmy dzień w gruncie bez podlewania, przed posadzeniem podlany tylko dołek, z góry nic (deszcz ich nie podlewał, bo rosną pod dachem). Na razie jędrne i zdrowe, póki co nie więdną.
Biorę je też na przetrzymanie z podlewaniem. Ósmy dzień w gruncie bez podlewania, przed posadzeniem podlany tylko dołek, z góry nic (deszcz ich nie podlewał, bo rosną pod dachem). Na razie jędrne i zdrowe, póki co nie więdną.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6316
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Moje przetrwały bez uszczerbku... jeszcze ta noc. Miałam czekać do przyszłego tygodnia ,ale jutro będę je sadzić. Już są takie wysokie ,że będę musiała sadzić na leżąco
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Moje pomidorki od poniedziałku w gruncie W-w na Okólnej na "Żabiej Ścieżce" popryskalam je wczoraj skondensowaną breją z gotowanego skrzypu po poŁudniu większość żyŁa (oraz te których ślimaki nie zeżarły,mimo że nakarmilam je ślicznymi ,niebieskimi granulkami ).Najlepiej trzymają się De Barao .
Wiele osób ma pomidory bez oslon jeszcze dłużej niż ja i też żyją . Mają nieco zmienione liście jakby zżółkłe , ale sadzili je duże .Ja nieco sie zabespieczyłam ,przed sadzeniem obciełam im czubki i posadziłam je do rynienki . Jak padną te posadzone , zastapię je klonami . Inną partię mam też w gruncie 50 km w strone Warszawy od w-wia b. wczesne niskie są tam tydzień -od soboty . Jutro czeka mnie konfrontacja .Tych odmian nie mam klonów ,a są ? wyjątkowe ...
Wiele osób ma pomidory bez oslon jeszcze dłużej niż ja i też żyją . Mają nieco zmienione liście jakby zżółkłe , ale sadzili je duże .Ja nieco sie zabespieczyłam ,przed sadzeniem obciełam im czubki i posadziłam je do rynienki . Jak padną te posadzone , zastapię je klonami . Inną partię mam też w gruncie 50 km w strone Warszawy od w-wia b. wczesne niskie są tam tydzień -od soboty . Jutro czeka mnie konfrontacja .Tych odmian nie mam klonów ,a są ? wyjątkowe ...
- besia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Moje też jeszcze nie wysadzone i dobrze bo dzisiaj nad ranem termometr w szklarni pokazał - 1C . Pomidory i papryki stoją w specjalnych kojcach , które łatwiej osłonić przed chłodem . W nich też mam termometry i one pokazywały 7C . Dziejsza noc ma również być chłodna , a już od poniedziałku ciepło .
Pozdrawiam, Beata.
- justa_be
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 739
- Od: 26 lut 2014, o 08:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: WLKP
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Moje 4 testowe faworyty przeżyły a bylo dziś 0st o 5 rano ale z zresztą jeszcze tydzień przeczekam.
Pozdrawiam ;)
- joggy
- 100p
- Posty: 144
- Od: 20 kwie 2012, o 07:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: WWL
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Moje przetrwały, ale z niedzieli na poniedziałek ma być gorzej. Znaczy się zimniej.
W laptopie walnięty shift. Czasami brakuje ogonków i wielkich liter.