Kosa spalinowa - jaka, dobór,montaż żyłki i inne sprawy
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Podstawowe pytanie to jak chcesz tą kosą pracować? Jeśli będziesz pracował spokojnie i jej nie przesilał to może być spokojnie to co napisał młodzieniec powyżej - Stihl FS 56. Dobra marka, dobry model. Poza tym możesz wziąć Spartę lub małego Dolmara czy
Jak chcesz golić jak zawodowiec to kup coś mocniejszego z silnikiem 1,4-1,6. AMA KBC 35U z silnikiem Kawasaki może Ci w tym pomóc.
Wiedz, że koszty serwisowania kosy to też niepotrzebne koszty. Tanio kupić może każdy. Tylko często trzeba później płacić za szereg niekończących się usterek. Mało który użytkownik to liczy, przecież to też koszt maszyny.
Jak chcesz golić jak zawodowiec to kup coś mocniejszego z silnikiem 1,4-1,6. AMA KBC 35U z silnikiem Kawasaki może Ci w tym pomóc.
Wiedz, że koszty serwisowania kosy to też niepotrzebne koszty. Tanio kupić może każdy. Tylko często trzeba później płacić za szereg niekończących się usterek. Mało który użytkownik to liczy, przecież to też koszt maszyny.
-
- 200p
- Posty: 358
- Od: 23 maja 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Powiedz, czemu padła firmowa po 2 sezonach, bo coś mi ciężko uwierzyć, że się rozpadła samoistnie. Tu zwykle mocno pomaga czynnik ludzki. Części dostępne, bo pasują do zapewne następnych podobnych 35 modeli, tylko pod różnymi nazwami sprzedawanych i w różnych kolorach obudowy. Ale co kto lubi, ja tam wolę zalać paliwo i kosić a nie ganiać po serwisach. Dobrze dobierając maszynę do potrzeb i użytkując zgodnie z zaleceniami mamy bezawaryjne urządzenie na długie lata. O ile go nie pożyczymy... Zwykle tanie wychodzi drogo, ale trzeba patrzeć na to długoterminowo.
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Pierwsza w życiu kosiarka spalinowa
czubi2000, katuję ósmy rok Hondę 6,5 KM, działka 6 tys m2. Nic nie robiłem. Wymiana oleju i raz noża. Opcja mielenia trawy - to lepsze niż boczny wyrzut. Bo kosisz, a nie widać skoszonej trawy - znika .Nigdy nie zbieram trawy do kosza.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
Re: Pierwsza w życiu kosiarka spalinowa
6 tyś m2? Toż to przecież ponad 14km chodzenia na jeden raz, wymiar prawie boiska stadionowego!
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Pierwsza w życiu kosiarka spalinowa
Taki tam, spacerek. Wykrakałem z niezawodnością, wysiadł napęd. Więc oprócz spacerków będzie jeszcze siłownia A w sezonie nie oddam do serwisu, bo oczekiwanie to ok. miesiąca. Wolę trochę poćwiczyć. Tym bardziej, że serwis w Słupsku słaby. Młodzież do pracy chętna, ale umiejętności takie sobie. Może w wolnej chwili coś sam pogmeram.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
Re: Pierwsza w życiu kosiarka spalinowa
W napędzie to raczej prosta rzecz. Jak nie pasek (wytarł się/spadł/pękł) to zębatki w kołach (wytarły się). To wszystko możesz zamówić w sklepie a wymianę zrób sam.
Jeśli masz pecha to przekładnia się posypała i tu może być problem. O ile wymienić przekładnie powinno być prosto o tyle jej elementy mogą sprawić problem. Pytanie czy musiałbyś wymienić przekładnię czy jej elementy.
Jeśli masz pecha to przekładnia się posypała i tu może być problem. O ile wymienić przekładnie powinno być prosto o tyle jej elementy mogą sprawić problem. Pytanie czy musiałbyś wymienić przekładnię czy jej elementy.
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Pierwsza w życiu kosiarka spalinowa
Obecnie słaba pogoda do koszenia to, zrobię dzień serwisowy.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 19 maja 2013, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Krótko i na temat: Stihl FS55, czy Stiga SB420D?
Temat zgłebiłem, wiem co mi potrzeba, zatrzymałem się tylko na takim oto wyborze. Za Stigą stoi przewaga 0,7 KM i rok gwarancji więcej, a Stihl to Stihl. Co sądzicie?
Temat zgłebiłem, wiem co mi potrzeba, zatrzymałem się tylko na takim oto wyborze. Za Stigą stoi przewaga 0,7 KM i rok gwarancji więcej, a Stihl to Stihl. Co sądzicie?
-
- 200p
- Posty: 358
- Od: 23 maja 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Ja wybrałbym Stihla.
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Ja w tamtym roku kupilem Hitachi CG40EAS kosilem nia 3500m2 podworka radzila sobie w lesie wycinajac haszcze torujac droge a nawet babki o szerokosci okolo 2-3cm. Jak na razie jestem mega zadowolony bo pieniadze nie duze co do jakosci.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 19 maja 2013, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Zaintrygowałeś mnie tym konkretnym modelem Hitachi- nie brałem przedtem pod uwagę tej marki. Do zakupu pozostało jeszcze trochę czasu i jeśli uda mi się podnieść budżet o 300zl to się na nią zdecyduję, jeśli nie to chyba wezmę tego Stihla FS55.
-
- 200p
- Posty: 358
- Od: 23 maja 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Tylko jak z serwisem tego Hitachi? Bo nawet głupia regulacja może byc problemem, dlatego wybrałem Stihla FS 56, bo do serwisu blisko, nawet rowerem można jechać, części dostępne, niezbyt drogie a jakość sprawdzona. Ale co kto woli. Poza tym mój fs 56 spala tyle, co nic, waży mało, dla mnie wybór idealny. Co nie znaczy, że dla każdego taki będzie.
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Dlatego sprzet sie kupuje w swojej okolicy i nawet jak cos sie dzieje oddaje sie go do sklepu w ktorym kupilo albo bezposrednio do serwisu. Kupujac kosiarke hitachi patrzylem rowniez na to... co do opinii sa rozne w wiekszosci pozytywne, gdzies wyczytalem ze ktos mial problemy z odpalaniem na zimno. Prawda jest taka ze jak ktos nieumiejetnie odpala to moze snuc takie pogloski ale jezeli ktos zaciagnie ssanie i gaz to odpala od strzala nie zaleznie ile by lerzala... ktos wypisywal ze duzo plastiku, plastikowa jest tylko oslona przy glowicy oslaniajaca koszacego przed trawa i obudowa silnika ale tego nie mozna nawet liczyc jako minus bo to standard we wszystkich. Jezeli mialbym jeszcze raz wybierac na pewno 2x wybralbym to samo. W porownaniu do sthila jest prawie 2x silniejsa a jakoscia mysle ze nie odbiega od konkurencji do ktorej trzeba dolozyc jeszcze z 1000zl o podobnych parametrach.
Byla jedyna sytuacja kiedy zabraklo mocy, to rok temu w lesie kiedy dosyc ostro dostawala w 2m trawie na trojzebie. Wplatala sie trawa miedzy ostrze i glowice aaa i wczoraj mi sie wkrecil cieki sztywny drut stalowy.
Byla jedyna sytuacja kiedy zabraklo mocy, to rok temu w lesie kiedy dosyc ostro dostawala w 2m trawie na trojzebie. Wplatala sie trawa miedzy ostrze i glowice aaa i wczoraj mi sie wkrecil cieki sztywny drut stalowy.