Pelargonie - choroby grzybowe
Re: choroba pelargonii
No to sprawdź czy to przypadkiem nie jest mączniak rzekomy
Re: Choroba pelargonii
Czyli rozumiem, że kupiłam już chore rośliny??
Re: Choroba pelargonii
Trudno powiedzieć, ziemia mogła być też zainfekowana. Lepiej dać czysty torf albo lepszą ziemię do rozsad, dodać perlitu i nawozić niż kupić byle jaką.
Re: Choroba pelargonii
Dziękuję za odpowiedź, szkoda tylko że pieniądze wyrzucone w błoto. Sama już nie wiem na co zwracać uwagę przy zakupie. Na tych kwiatkach nie było widać żadnej choroby. Ani na pelargoniach ani na uczepie. A uczep poszedł na pierwszy ogień, i takie mam wrażenie że od tego się zaczęło. Tą samą ziemię stosowałam też do innych roślin i nic się nie dzieje. A jest możliwe że to wina nawozu? Kupiłam w tym roku Yara Mila i przy sadzeniu podsypałam trochę koło roślin. Ale w innych też tak zrobiłam i nic się nie dzieje.
Re: Choroba pelargonii
Chyba znalazłem to batekteryjna choroba, wywal wszystko koniecznie http://negreenhouseupdate.info/photos/i ... anthomonas
Re: Choroba pelargonii
Nie dawaj żadnego nawozu przy sadzeniu, chyba, że wolnodziałający osmocote.Pelargonia mogła być zainfekowana, ale żeby i uczep? Wydaje mi się jednak, że to od nawozu i zlewnej ziemi, widać na niej biały, pleśniowy nalot.Bardzo możliwe też, że zbyt mocno podlałaś po sadzeniu, a ziemia mogła być mocno wilgotna.Wystarczy dać trochę wody tylko w obręb bryły korzeniowej, nie nawadniać całej zawartości skrzynki.Podlewać na początku małymi dawkami w miarę wysychania.
Kwiaty do wyrzucenia niestety.
Trzeba też kupić sadzonki dobrej jakości.Wielokrotnie kupowałam pelargonie na targu, albo sklepie ogrodniczym, zawsze pięknie pąki się rozwijały. Raz tylko kupiłam pelargonie w markecie i pożałowałam.Nie dość, że droższe, to wszystkie pąki z niewiadomej przyczyny zaschły.Nie wiem czy będą kwitły, bo nie ma na razie ani jednego zdrowego pąka W tej samej ziemi sadziłam inne i jest ok.
Podejrzewam, że w stłoczeniu w markecie na regałach ze słabym dostępem powietrza i światła mogą mieć już początki jakiejś choroby grzybowej.
Kwiaty do wyrzucenia niestety.
Trzeba też kupić sadzonki dobrej jakości.Wielokrotnie kupowałam pelargonie na targu, albo sklepie ogrodniczym, zawsze pięknie pąki się rozwijały. Raz tylko kupiłam pelargonie w markecie i pożałowałam.Nie dość, że droższe, to wszystkie pąki z niewiadomej przyczyny zaschły.Nie wiem czy będą kwitły, bo nie ma na razie ani jednego zdrowego pąka W tej samej ziemi sadziłam inne i jest ok.
Podejrzewam, że w stłoczeniu w markecie na regałach ze słabym dostępem powietrza i światła mogą mieć już początki jakiejś choroby grzybowej.
Re: Choroba pelargonii
Ja zawsze kupuję sadzonki na giełdzie kwiatowej, te z marketu są rzeczywiście jakieś dziwne. Zastanawiam się tylko czy ziemię mogę wyrzucić gdzieś na ogród czy do kubła? Czy nie zarazi się jeszcze coś na ogródku?
Ostatnio zmieniony 17 maja 2015, o 13:44 przez ERNRUD, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Proszę o zdania z wielkich liter.
Powód: Proszę o zdania z wielkich liter.
Re: Choroba pelargonii
Ziemię można wykorzystać, domieszać do jakiegoś sadzenia czegoś w ogrodzie.Niektóre podłoża z worków są po prostu zbyt kleiste i mokre. Ja dodaję włókna kokosowego sprasowanego w kostce, albo perlitu, rozluźnia.Jeśli nie ma takiej możliwości, to kupić dwa rodzaje, jedno bardziej torfowe, włókniste i zmieszać.Zbyt mokrą przesuszam lekko na słońcu przed sadzeniem kwiatów.
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1868
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Czy to szara pleśń na pelargonii
Re: Czy to szara pleśń na pelargonii
Tak przekwita.Ja te suche kwiatki w kwiatostanie skubię jak mi wizualnie zbyt przeszkadzają, szczególnie po deszczu to widać, ale nie trzeba tego robić
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1868
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: Czy to szara pleśń na pelargonii
Dzięki selli7 Tak myślałam, bo dotyczy to pierwszych kwiatków, które się rozwinęły. Też to skubię, ale nie wiedziałam, czy na skubaniu poprzestać Ta biała pelargonia ma bardzo gęsty kwiatostan i słabo sie "wietrzy".