Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
Zablokowany
abagita
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 23 lis 2014, o 16:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Suszec, śląskie

Re: Dżdżownice kalifornijskie

Post »

Witam Wszystkich!
Jestem tu nowa i dziś trafiłam na ten temat na tym forum. Dżdżownice kupiłam we wrześniu i mają się dość dobrze. Stoją sobie w wiaderku 15 l w kotłowni i chyba ich dużo przybyło. Przeczytałam posty od 7-mej strony i nie znalazłam odpowiedzi na nurtujące mnie pytania.
I-wsze pytanie brzmi: jak uzyskać z błotka , które mam we wiaderku suchy wermikompost. Po oddzieleniu większości dżdżownic ciągle mam wrażenie, że małe niteczki w tym błotku się znajdują. I co, mam je ususzyć, ale one wcześniej porozłażą się po kotłowni. Poradźcie jak to robicie.
Drugi dylemat, który mnie nurtuje to: czy mogę latem taki mokry kompost dać do ziemi? Bo boję się, że za tymi dżdżownicami przywędrują mi na posesję stada kretów.
Trzecia sprawa: Mam zamiar zaszczepić dżdżownicami kompostownik. Cz mogę wrzucać tam wszystko ja leci (trawę przesuszam i dodaję stopniowo), czy trzeba kontrolować to co się wrzuca. bo są okresy kiedy jest tych odpadów mnóstwo. Czy one sobie w tym poradzą.
Jeśli ktoś zechciał by poradzić byłabym wdzięczna.
ksysju
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 5 wrz 2013, o 19:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: opole i okolice

Re: Dżdżownice kalifornijskie

Post »

Witam

Ad I: No z oddzielaniem jest problem: najprościej na lub obok humusu z dżdżownicami dajemy przez sita nowe jedzonko, wiekszość powinna po pewnym czasie przejść. Te całkiem małe ( białe niteczki) to raczej sie nie ruszą, ja bym to dał na kompost by sobie dalej rosły.

Ad II: Z kretami masz całkowita rację, dlatego oddzielamy jak w p I , a a reszta co sie ostatnie idzie z ziemią do ogródka.

Ad III: Dżdżownice jak będą miały coś na początek przerobionego to potem mozna wrzucać już wszystko.
--
ksysju
abagita
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 23 lis 2014, o 16:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Suszec, śląskie

Re: Dżdżownice kalifornijskie

Post »

Dzięki za szybką odpowiedź. Doczytałam się również, że jak im się chwilowo odetnie dostęp świeżego powietrza to też wyłażą na powierzchnię. Ale ja na razie zdecydowałam, że podziurkuję dwulitrową butelkę PET i włożę do wiaderka z odchodami. Może przelezą. Kompost z boku powinien trochę przeschnąć na tyle by dało się go przesiać. Zawartość butelki wyrzucę do nowego wiaderka. Myślę, że 3-krotna łapanka pomoże. Pozdrawiam.
toxic
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 16 kwie 2013, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Dżdżownice kalifornijskie

Post »

Czy stosował ktoś dodawanie do koloni wapna hydratyzowanego? Nie chciałbym stracić kolonii , a takie stary wór mi się poniewiera. Myślałem o zalaniu go wodą i odczekaniu. Jeśli się nie nadaje to czym wapnować dżdżowniczkom strawę?
kluska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 830
Od: 3 sty 2008, o 11:26
Lokalizacja: Tarnowo Podgórne

Re: Dżdżownice kalifornijskie

Post »

Gdzieś czytałam, że wapna przy hodowli dżdżownic się nie dodaje, gdyż są na nie wrażliwe. Ale decyzja należy do Ciebie...
Magda
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
x-s-D
---
Posty: 774
Od: 17 mar 2014, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dżdżownice kalifornijskie

Post »

Witam.M chce spróbować hodować dżdżownice kalifornijskie.Nabył pudła styropianowe-80x40x22.
Mam pytanie-ile potrzeba dżdżownic na takie pudło.
Hodowla ma być prowadzona w 4 pudłach,jedno na drugim.
Takich wermikompostowników ma być 2.
Obrazek

Na zdjęciu sa 2 ,ale w sumie ma ich 8.
ksysju
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 5 wrz 2013, o 19:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: opole i okolice

Re: Dżdżownice kalifornijskie i kompost

Post »

Aż sprawdziłem co tam u mnie.
Warstwę liści na zimę wywaliłem.
Już jest słonko i dżdżownice ruszyły do góry się wygrzewać.

zmod, pomid.
--
ksysju
bisko14
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 22 paź 2012, o 08:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dżdżownice kalifornijskie i kompost

Post »

Nie mam jeszcze dżdżownic bo muszę przygotować jak Wy to mówicie "pościel".
W plastikowym pojemniku mam odpady kuchenne - dobre- i leży to już tydzień, trochę tektury z pod jaj, ale bardzo pomału ulega rozkładowi. Dołożyłem też trochę podłoża z pod pieczarek z tamtego roku z wiosny. Można dać?
Trochę to zwilżyłem i czekam aż odpadki zbutwieją.
Czy tak to się ma zaczynać? :?:
ksysju
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 5 wrz 2013, o 19:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: opole i okolice

Re: Dżdżownice kalifornijskie i kompost

Post »

Witaj

Jak najbardziej może być.

Z dodatków praktycznych, ale nie koniecznych.
Z góry warto czymś przykryć ( byle nie szczelnie )
Masa ma być wilgotna ale nie zalana, dlatego jak się da, robi w takich pojemnikach jakieś odsączanie.
--
ksysju
bisko14
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 22 paź 2012, o 08:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dżdżownice kalifornijskie i kompost

Post »

Witaj i dzięki za podpowiedz.
Mam przykryte ale nie zrobiłem odsączenia gdyż mam to w pojemniku tymczasowym takim do którego dawał będę odpadki.
Docelowo będzie to pojemnik większy i tam zrobię odsączenie.
Dam więcej wody gdyż mam to chyba zbyt suche.
Mam to postawione w garażu nie ogrzewanym więc proces zachodzi wolniej ale ostatecznie dam pod leszczynę na ogród.
W jakim stanie mają być odpady z kuchni aby myśleć o zamówieniu dżdżownic?
Ma to być przegniłe czy tylko mocno zbutwiałe?
ksysju
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 5 wrz 2013, o 19:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: opole i okolice

Re: Dżdżownice kalifornijskie i kompost

Post »

Witam

Nie widzę przeciwskazań by już dać dżdżownice.
Ziemię masz , celuloza z wytłoczek przy odpowiedniej wilgotności jest do natychmiastowej konsumpcji :) , z resztek sobie cos wybiorą , z głodu nie zginą.
--
ksysju
Wolfik
200p
200p
Posty: 321
Od: 15 lis 2012, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolskie

Re: Dżdżownice kalifornijskie i kompost

Post »

Lepszy od wytłoczek jest szary karton. Mam poważne podejrzenia,że obecnie wytłoczki robione są z dodatkiem czegoś sztucznego. Na dno pojemników usyp grubą warstwę suchego jak pieprz torfu,który powinien wchłaniać nadmiar cieczy z górnej warstwy.Warzywa i owoce podczas gnicia wydzielają duże ilości cieczy. Torf powinien ten nadmiar zbilansować.
Lath
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 14 maja 2015, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dżdżownice kalifornijskie i kompost

Post »

Witam

Postanowiłem założyć małą hodowle dżdżownic kalifornijskich.

Zainspirowany takim gotowcem
Obrazek

postanowiłem zrobić sobie własny kompostownik z 25 litrowych beczek układane modułowo jedna na drugiej

beczka na samym dole będzie miała zaworek do zlewania płynnego nawozu, kolejne beczki będą miały otwory w dnie

Obrazek

Obrazek

Obrazek


czy w miejscu gdzie zaznaczyłem robić otwory na powietrze ? czy obejdzie się bez otworów

otworki w dole drugiej beczki są średnicy 2mm, wystarczy taka ilość otworów?, czy powiększyć je jeszcze ? boję się że będą mi nimi wpadać do płynnego nawozu

kolejna 3, 4 i 5 beczka będą miały większe otwory 5mm, żeby dżdżownice mogły sobie migrować miedzy modułami

ostatnia beczka będzie przykryta folią z otworkami.

co sądzicie o tym projekcie ?

dodatkowe sugestie mile widziane ;:215
ksysju
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 5 wrz 2013, o 19:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: opole i okolice

Re: Dżdżownice kalifornijskie i kompost

Post »

Witaj

Jakiś czas temu opisywałem coś podobnego z kastr budowlanych.

Czy te beczki będą nachodzić na siebie, czy stoją jedna na drugiej ?
--
ksysju
Lath
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 14 maja 2015, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dżdżownice kalifornijskie i kompost

Post »

Beczki stoją jedna na drugiej nachodząc na siebie,

zrezygnowałem z wiercenia bocznych otworów,

mam za to inny problem.

Robaki mi przechodzą przez dziury do beczki na płynny nawoz,

ktoś ma jakiś sposób na to żeby nie przechodziły ? Wyścielić dno papierem, szmata jakaś ? Tak żeby nie zaczopowało mi tych otworów ?
Zablokowany

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”