Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija-cz.4

[Paulinaaa]

Ślicznie kwitnie, widać że się odwdzięcza za Twoje poświęcenie

[justus27]

Eszynantus naprawdę świetny kolorek ma ;)

Hibiskusy...to ja wciąż u Ciebie chwalę i chwalić będę. Pięknota z nich

[izary]

Tym razem biję dla eszynantusa

[crazydaisy]

Wrocilam. Pare dni jakis wirus wyjal mi z zyciorysu. Masakra. Stac mnie bylo tylko na dogorywanie w fotelu, bo juz siedzenie bez podparcia konczylo sie zjazdem. W zyciu nic mnie tak nie sponiewieralo, nawet przelatywanie na motocyklu przez row bylo lagodniejsze dla organizmu.
Aeschynanthus kwitnie druga fajeczka, az milo popatrzec bo on taki malo wyrywny. Torino rozsuplala nastepny paczek, ale najlepsze lekarstwo przytaszczyl kurier...
Pierwszy raz zaszalalam u Gommera.



Dwa maja paczki...

[szy---]

Super, czekamy na kwiaty, zazdroszczę.

[hen_s]

Ojej!

Chwal się bliżej przy okazji...

[crazydaisy]

Oj, Szymku, sama sie sobie dziwie.
Henryku, wariactwo kompletne i do od razu w maksi odslonie bo ja nie potrafie inaczej. Z zimnej kalkulacji mi wyniklo, ze roznica miedzy najtanszym hibiskusem w centrum ogrodniczym, a jednym z tanszych u Gommera jest minimalna, a te drozsze sa w takiej samej cenie lub wrecz u Gommera taniej. Potem bylo juz niejako z automatu. Wiesz - wpuscic wariata do sklepu...
Po dlugich i ciezkich cierpieniach, zmianach listy odmian i w ogole manewrach strategicznych, wybor padl na:
- June's Dragon
- Orange Slush
- Tahitian 0012-2
- T. Caramel Swirl
- T. Prince of Fire
- T. Voltage
- Wahine

Na parapecie stoi jeszcze Red Snapper, ale to nie moje.

[hen_s]

No to sobie popatrzyłem w necie...

Cóż pisać - każdy zielony maniak by je chciał (mnie nie omijając) więc nie dziwi mnie jakoś, że nie oparłaś się pokusie. Rewelacja!!

[crazydaisy]

Mysle, ze jeszcze cos typowo szarego by sie zdalo, cos niebieskiego i brazowego zupelnie.... Ale spokojnie - jeszcze cos sie ukorzenia, cos rosnie z nasion, wiec wycieczki do centrum ogrodniczego chwilowo zawieszam.

[hen_s]

Cóż za opanowanie... Teraz.

[crazydaisy]

Post factum, ale zawsze!

[szy---]

Liczę na to że uda mi się też tam kupić, ale to najwcześniej za 4 lata. Teraz jak bym chciał kupić to nie mógł bym kupować niczego przez min rok.

[Ania76]

Ale zakupy
Bardzo ciekawy wątek, będę częściej zaglądać do Ciebie, bo też jestem "hibiskusowa"
Powiedz, ile masz już hibiskusów ?

[x-F-7]

Kinga wspaniałe zakupy , już sobie wyobraziłam ten widok jak zakwitną

[crazydaisy]

Witaj, Ania, rozgosc sie prosze. Milo ze wpadlas. Miesiac temu Ula mi zadala to samo pytanie, wiec teraz mialam "z gorki" - wystarczylo sie cofnac do tamtego postu.

"Duzych 8. Mlodych ukorzenionych, przewaznie jeszcze nie kwitnacych 18. Ukorzenia sie 35 liczac z "patykami" i dzisiejszym "desantem". Siewek zeszlorocznych 13, tegorocznych 15."
Dochodzi teraz 7 od Gommera i jest calosc. "Desant" nadal w ukorzenianiu, wiec nic sie nie zmienilo, poza tym, ze jeden "patyczek" poszedl na swoje bo wypuscil korzonki.

Filigranowa, mam nadzieje ze sie zadomowia. Dwa maja paczki i bardzo bym chciala, zeby je utrzymaly. Sa zupelnie inne niz z marketu - liscie jasne, rosliny duze, miedzywezla naturalne. Jakby nie traktowane retardantami...