Moje storczykowe hobby

[śnieżka]

Oczywiście, poproszę o informacje na PW.
Patrząc po podłożu, w którym go hodował producent, to faktycznie może być z nim trochę inaczej niż z popularnymi Phalaenopsis.

[madzik]

Wystarczy przesadzić w "normalne" podłoże i po kłopocie
Ja przesadziłam tak Phal. violacea i negatywnych skutków nie widać, a w końcu gatunkowe ponoć bardziej wrażliwe i delikatne niż hybrydy

[Storczykowa]

ja mojego trzymam jak inne Phalaenopsis, ale kupiłam go trochę przelanego i może dlatego jest teraz w nienajlepszym stanie. był już przesadzony, obcięłam mu zgnite korzenie, stare liście ma pomarszczone, ale nowe mu wychodzą normalne, sztywne, więc może się zabierze.

[śnieżka]

Na szczęście mój, był mokry chyba krótko, bo nie ma zgniłych korzeni, w ogóle tych korzonków ma mało i krótkie.

[Storczykowa]

mój był w normalnej w korze i w doniczce normalnej wielkości, ale nieprzeźroczystej, ale po przesadzeniu włożyłam go w przeźroczystą.

[śnieżka]

No to życzę Ci, zeby jednak się zebrał w sobie i jak najszybciej okazał, że już mu dobrze. Ja zresztą mam nadzieję, że i mój też przeżyje i wszystko będzie OK.

[volcowitch]

Oczywiście, poproszę o informacje na PW.
Patrząc po podłożu, w którym go hodował producent, to faktycznie może być z nim trochę inaczej niż z popularnymi Phalaenopsis.

Tak u mnie zaczynały rosnąc małe doritaenopsis które kupiłem po 5zł za sztukę jako "zdechlaki":

Przeźroczysty pojemnik z pokrywą np. na bieliznę lekko zmodyfikowany (nawiercone otwory po bokach i na pokrywie oraz nawiercone otwory na pałąk na którym wisiała konstrukcja) wypełniony na dnie keramzytem i dość mocno wodą.

Wewnatrz zamontowana wiszaca konstrukcja z siatki piankowej.
Konstrukcja wypełniona korą sosnową i korą robinii akacjowej pocięta w kostkę 2,5cm x 2,5cm na to zamocowane rośliny za pomocą pasków wykonanych ze zwykłej siatki jednorazowej zakupowej.

(Zdjęcia robione komórką, niewyraźne, nieaktualne, mało pokazujace, lecz niestety innymi nie dysponuję)


Powiększenie: http://www.joemonster.org/p/90669/size/oryg


Powiększenie http://www.joemonster.org/p/90675/size/oryg

Po pewnym czasie gdy rośliny się zaklimatyzowały; były po pierwszym kwitnieniu, a korzenie wrosły w konstrukcję poczyniłem kolejne kroki.

Wyciąłem dużą część z pudła, zmniejszając wilgotność, ale by utrzymać rośliny w dobrej kondycji całą konstrukcję obłozyłem spaghnum i igłami sosnowymi i owinąłem to żyłką uważając przy tym na korzenie i rośliny. Konstrukcja została podczepiona bezpośrednio do pokrywy, a pałąk drewniay (podpórka na pędy kwiatowe) na którym wisiała został usunięty.

(Zdjęcia aktualne, teraz robione)


Powiekszenie: http://www.joemonster.org/p/90677/size/oryg


Powiększenie: http://www.joemonster.org/p/90678/size/oryg


Powiększenie: http://www.joemonster.org/p/90695/size/oryg


Powiększenie: http://www.joemonster.org/p/90696/size/oryg


Powiększenie: http://www.joemonster.org/p/90697/size/oryg


Powiększenie: http://www.joemonster.org/p/90694/size/oryg

Zdaje to warunki rozwoju roślin idealne. Przyrosty korzeniowe, liściowe i kwitnienia na poziomie prawidłowej uprawy.

[sonia]

volcowitch super pomysł i świetny efekt

[śnieżka]

volcowitch- dzięki za pokazanie swojego pomysłu, super efekty.

[Orchideomaniak]

volcowitch wspaniały pomysł gratulacje efektów ja na razie czekam aż moje 3 miniaturki zakwitną

[bogumila]

Grażynko masz śliczne storczyki . Najbardziej podoba mi się dendrobium .

[śnieżka]

Bogumiło dzięki za odwiedziny i miłe słowa. Mnie też dendrobium uwiodło, teraz każde z nich wypuściło nowe pędy i czekam, że lada dzień może wypuści po pędzie kwiatowym.
Za to zaczątek nowego pędu kwiatowego, od podstawy, zauważyłam na ostatnio nabytym, jeszcze kwitnącym seledynowym Phalaenopsis.

[śnieżka]

No tak i znów nie wytrzymałam. Niestety każda wizyta w jakimś miejscu z kwiatami kończy się przygarnięciem kolejnych potencjalnych ofiar. Tym razem uratowałam przed zagładą Cambrię i Dendrobium. Ktoś pokazywał zdjęcie takiego właśnie dendrobium w swoich zbiorach. Tak mi się jego kolor spodobał, że z chwilą, gdy zobaczyłam to cudo stające przede mną ani chwili nie zastanawiałam się nad wyborem. Oto nowe moje nabytki.