Wrzosowisko
- fiskomp
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1426
- Od: 1 wrz 2010, o 21:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie 6a
Re: Wrzosowisko
Niczko mam posadzoną azalię Sarina tu jeszcze mały osobnik, tego nie widać na zdjęciu, ale cień pada nie na wrzosy, ale na dwie posadzone z tyłu azalie japońskie (Princess Anne).
Tu mam lekki wzgórek i wrzosy oraz modrzewince są po stronie południowej, a azalie po północnej. Na wrzosowisku mam też sporo rozsianych bratków, a raczej fiołków trójbarwnych ( one maja kolory od żółtych po fioletowe).
Cena kostrzewy zaporowa, ale ona dobrze wschodzi z nasion, można kupić bez problemu, u mnie sama się sieje i w tamtym roku wycinałam kłosy zaraz po kwitnieniu, żeby nie było samosiejek.
Zieloni podopieczni u Fiskomp'a
Pozdrawiam - Baśka
Pozdrawiam - Baśka
- niczka
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 31
- Od: 29 kwie 2015, o 19:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Wrzosowisko
fiskomp sprytnie, tak na górce U mnie wystawa południowa. To może kupię tą jedną kostrzewę i poczekam, aż się rozmnoży. Do nasionek nie mam ręki.
Zastanawiam się co zrobić, żeby to wrzosowisko wyglądało na naturalnie wkomponowane w trawnik. Jest takie wycięte z tego trawnika, a M. robi mi kostkę granitową dookoła. Ale mnie drzaźni ten kontrast! Może żeby coś wystawało-wypływało, a ew. po skoszeniu szybko odrastało?
Zastanawiam się co zrobić, żeby to wrzosowisko wyglądało na naturalnie wkomponowane w trawnik. Jest takie wycięte z tego trawnika, a M. robi mi kostkę granitową dookoła. Ale mnie drzaźni ten kontrast! Może żeby coś wystawało-wypływało, a ew. po skoszeniu szybko odrastało?
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3696
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Re: Wrzosowisko
Niczko!
Przede wszystkim zbyt regularny kształt. Faktycznie zarysy powinny być nieco rozmyte. Kostka nie przeszkadza - da się ją wkomponować. Mogą nieco na nią wchodzić jałowce płożące, a także pokładać się wrzośce.Naturalniej wyglądałoby, gdyby cała rabata wychodziła spod tych drzew, które są w tle, a nie była od nich odcięta trawnikiem. I ta folia! Wrzosy źle znoszą takie foliowanie. Powinno się stale uzupełniać przy nich mieloną korę.
Przede wszystkim zbyt regularny kształt. Faktycznie zarysy powinny być nieco rozmyte. Kostka nie przeszkadza - da się ją wkomponować. Mogą nieco na nią wchodzić jałowce płożące, a także pokładać się wrzośce.Naturalniej wyglądałoby, gdyby cała rabata wychodziła spod tych drzew, które są w tle, a nie była od nich odcięta trawnikiem. I ta folia! Wrzosy źle znoszą takie foliowanie. Powinno się stale uzupełniać przy nich mieloną korę.
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- niczka
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 31
- Od: 29 kwie 2015, o 19:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Wrzosowisko
aniawoj, byłam na Twojej stronie. Dzięki za rady specjalistki.
Mamy bardzo duży ogród i po trochu musimy usuwać darń pod rabaty.
Ten kształt jest na początek, jak zbiorę siły, czas i chęci dalej będę kopać. Pod te sosny to może podsadzić jakieś paprocie, albo hortensje, żeby zatrzeć ten pas trawy.
Muszę też zamówić duuużo torfu kwaśnego i kory mielonej. Czy mielona to to samo co drobna kompostowana? Gdzie można tego dużo i tanio kupić? Folia jest tymczasowo, bo czekam na wrzosy. póki co, zarosłoby chwastem!
Wciąż zbieram podpowiedzi dotyczące zakładania mojego wrzosowiska.
Zasypałam wszystko siarczanem amonu, żeby się ziemia zakwasiła. ...
Mamy bardzo duży ogród i po trochu musimy usuwać darń pod rabaty.
Ten kształt jest na początek, jak zbiorę siły, czas i chęci dalej będę kopać. Pod te sosny to może podsadzić jakieś paprocie, albo hortensje, żeby zatrzeć ten pas trawy.
Muszę też zamówić duuużo torfu kwaśnego i kory mielonej. Czy mielona to to samo co drobna kompostowana? Gdzie można tego dużo i tanio kupić? Folia jest tymczasowo, bo czekam na wrzosy. póki co, zarosłoby chwastem!
Wciąż zbieram podpowiedzi dotyczące zakładania mojego wrzosowiska.
Zasypałam wszystko siarczanem amonu, żeby się ziemia zakwasiła. ...
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3696
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Re: Wrzosowisko
Nie to samo. Kora mielona ma najmniejszą frakcję tak mniej-więcej do 10mm. Kora drobna sprzedawana jest najczęściej w frakcji do 30mm. Ale to są wielkości umowne i na workach z korą masz najczęściej zaznaczone w jakiej frakcji jest kora ( popularne zakresy: 0-30, 30-60, 30-80, 50-80 mm). Kora kompostowana w odróżnieniu od świeżej, to kora, która już jakiś czas poleżała na pryzmie, jest częściowo rozłożona Widać wówczas też różnicę w wyglądzie. Kompostowana jest ciemniejsza, ziemista, brzydsza Świeża jest brązowa, często pachnąca, bardziej dekoracyjna. Dla ogrodu bardziej wartościowa jest kompostowana, dla oczu- świeżaniczka pisze: Czy mielona to to samo co drobna kompostowana? Gdzie można tego dużo i tanio kupić?
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- niczka
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 31
- Od: 29 kwie 2015, o 19:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Wrzosowisko
Z pewną obawą napisałam o tym nawozie - siarczan amonu, a tu brak krytyki???
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3696
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Re: Wrzosowisko
Ha,ha... no też fakt, skrytykować trzeba
Nigdy nie stosuję tej metody. Lepiej już chyba samą siarką, bo ona się długo rozkłada i utrzyma zakwaszenie gleby ,ale i tak nie zastąpi to prawidłowego przygotowania stanowiska pod wrzosy czyli torf kwaśny + kora. Azot i tak zostanie wypłukany w głębsze warstwy, roślin nie ma, więc go nie pociągną - czyli raczej niepotrzebne zanieczyszczanie środowiska.A zresztą wrzosowate wcale nie potrzebują dużo azotu
Nigdy nie stosuję tej metody. Lepiej już chyba samą siarką, bo ona się długo rozkłada i utrzyma zakwaszenie gleby ,ale i tak nie zastąpi to prawidłowego przygotowania stanowiska pod wrzosy czyli torf kwaśny + kora. Azot i tak zostanie wypłukany w głębsze warstwy, roślin nie ma, więc go nie pociągną - czyli raczej niepotrzebne zanieczyszczanie środowiska.A zresztą wrzosowate wcale nie potrzebują dużo azotu
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- niczka
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 31
- Od: 29 kwie 2015, o 19:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Wrzosowisko
Tak myślałam aniawoj Problem w tym, że jak w sklepie poprosiłam o siarkę to Pani taaakie oczy zrobiła i wcisnęła mi jedyne co miała. Poszukam siarki. Ale przynajmniej nie zaszkodziłam. Podeśle zdjęcie bo wczoraj zakończyliśmy rabatkę.
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Wrzosowisko
Siarką najlepiej dać więcej na obrzeża, aby był bufor pomiędzy terenem kwasolubnym a resztą. Mielona z ale-drogo chyba 12 zł z przesyłką za kg. Siarka działa strasznie wolno więc można posypać korę bo szybciej się z deszczem dostanie do gleby niż zacznie działać. Nie ściągaj więc kory bo to nic nie zmieni. Tymczasowo można korygować kwaskiem cytrynowym który działa od razu a nie jak siarka po tygodniach.
- niczka
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 31
- Od: 29 kwie 2015, o 19:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Wrzosowisko
Szkoda, że nie widzisz mojego uśmiechu Siara już zamówiona! Dzięki za wszystko.
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3202
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Wrzosowisko
W moich rejonach traktuję wrzosy jak rośłiny całkowicie odporne na mróz. Chyba tylko raz okrywałam młode wrzosy gałęziami. Tej wiosny wypadły mi ze dwa wrzosy, nie wiem czy z powodu zimy czy z powodu suszy czy z powodu odmiany. Trudno. Nigdy niczym nie nawoziłam wrzosów i nie podlewam w czasie suszy. W warunkach działki weekendowej z dojazdem nie są to dla mnie rośliny szczególnej troski. Rosną w mieszance 1/2 kwaśnego torfu 1/2 ziemi ogrodwej zastanej (odczyn z tendencją do kwaśnego), czasami dodawałam nieco piasku. Na wiosnę konieczne przycinanie. I to wszystko. Uważam je za bezproblemowe.
Re: Wrzosowisko
Pomóżcie:
czy wrzosy sadzić w agrowłókninie, czy nie? Kusi mnie, żeby przed wysadzeniem wrzosów na przygotowane podłoże wyściółkować agrowłókniną/agrotkaniną a potem dopiero korą. Ale nie wiem, czy im to nie zaszkodzi (za dużo wilgoci), lub zahamuje rozrost
Dodam, że glebę mam gliniasto piaszczystą: 2 miesiące temu wysypałam ją trocinami i jeszcze dosypię piachu i przekopię. Strona południowa, lekko pochylona. To będzie ok 70 m2 wrzosowiska... i bardzo bym chciała, żeby się mi te wrzosy dobrze przyjęły...
Kasia.
czy wrzosy sadzić w agrowłókninie, czy nie? Kusi mnie, żeby przed wysadzeniem wrzosów na przygotowane podłoże wyściółkować agrowłókniną/agrotkaniną a potem dopiero korą. Ale nie wiem, czy im to nie zaszkodzi (za dużo wilgoci), lub zahamuje rozrost
Dodam, że glebę mam gliniasto piaszczystą: 2 miesiące temu wysypałam ją trocinami i jeszcze dosypię piachu i przekopię. Strona południowa, lekko pochylona. To będzie ok 70 m2 wrzosowiska... i bardzo bym chciała, żeby się mi te wrzosy dobrze przyjęły...
Kasia.