Siedlisko z sosnami cz. 6
- semper
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Witaj
Ja w B też kupiłem Rh i też kwitnie.
Nazywa się Cunninghams White.
Może Twój ten sam.
Ja w B też kupiłem Rh i też kwitnie.
Nazywa się Cunninghams White.
Może Twój ten sam.
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7327
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Ja też jestem ciekawa bo w moim ogródku to gości Amelka i jest jednym kwiatuszkiem bo tulipanki już przekwitły
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6365
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Marzenko agama piękna, mamy ale jeszcze jest malutka bo ma 4 miesiące
Futrzaki jak zawsze u mnie na równi z roślinami
Ogród powoli rozkwita
Futrzaki jak zawsze u mnie na równi z roślinami
Ogród powoli rozkwita
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Witam w piątkowy, słoneczny póki co ranek. Ostatnio troszkę popadało, ale to jest kropla wody w morzu potrzeb na moich piaskach. Muszę podlewać, bo hortensje bukietowe zaraz mi uschną. Co prawda dałam im w doły po trochu gliny, żeby trzymała wilgoć, ale widać zbyt mało. Różom nie żałowałam i mają się całkiem nieźle. Louis Odier niebawem chyba zakwitnie
Ewa, staram się wstawiać zdjęcia, ale nie zawsze mam czas na ich obrabianie. Mam tylko w pracy taką możliwość. Skromna tiarella
Tamaryszku, jak miło Cię gościć w skromnych progach siedliska. Czytałam Twój blog, miłe uczucie czytać o znanym ogrodzie. Twój wątek czytałam zafascynowana Twoimi poczynaniami, pomysł używania kartonów znam przecież od Ciebie , dzieliłam się nim potem z wieloma forumowymi koleżankami.
Odkąd mieszkam ponownie w siedlisku zawsze mam psy ze schroniska. Na początku miałam problem z ogrodzeniem (stare drewniane, połamane sztachety) i 2 psy zginęły pod kołami aut, część z nich odeszła od nas ze starości. Biorę starsze, na które nie ma chętnych. Gwiazdka ma ok.6 lat, ciągle jest przelękniona i łapczywa. Porywa jedzenie i gdzieś w kącie zjada. Jak mam gości to chowa się w zaroślach lub w budzie, powoli nabiera śmiałości do mojej siostry.
Agama brodata, którą mamy też jest z ogłoszenia, jesteśmy jej 3cim domem i zostanie u nas do końca. Jak bierzemy ją na zewnątrz to obserwujemy ją. W domu czasem chodzi swobodnie i potrafi schować się pod szafę, do kosza wiklinowego w łazience czy w pudle z zabawkami syna. Generalnie wygrzewa się w terrarium.
Płyty betonowe mam z tej oto oferty
http://allegro.pl/kostka-brukowa-plyta- ... 39043.html . Kolor piaskowy wzięłam i obawiam się czy to był dobry wybór. Z tego co pamiętam też masz jasny taras, z którego nie do końca jesteś zadowolona. Będziemy próbować sami układać. Chcę mieć duży taras ok.30m2. Czeka mnie przesadzanie i rozwalanie skalniaka, który i tak od 4ch lat czeka na rewitalizację.
Pamiętając, że różowego nie lubisz wstawiam floks delikatnie fioletowy
i fioletowy rh z Biedronki, kupiony 3 lata temu, kwitnie niezawodnie
ten rododendron wygląda jak różówy, bo rośnie w słońcu i kolor mu płowieje
Jureczku, tak, tak, tak, mam ten sam Rh co Ty z biedronki. Uważam, że warto kupować w tym sklepie rośliny. Mnie nie zawiodły żadne, mam tam kupione 11 rododendronów i mnóstwo cebulowych, które zgadzają się odmianowo z etykietami
dla Ciebie azalia wielkokwiatowa Gibraltar, jeszcze nierozwinięta
CDN...
Ewa, staram się wstawiać zdjęcia, ale nie zawsze mam czas na ich obrabianie. Mam tylko w pracy taką możliwość. Skromna tiarella
Tamaryszku, jak miło Cię gościć w skromnych progach siedliska. Czytałam Twój blog, miłe uczucie czytać o znanym ogrodzie. Twój wątek czytałam zafascynowana Twoimi poczynaniami, pomysł używania kartonów znam przecież od Ciebie , dzieliłam się nim potem z wieloma forumowymi koleżankami.
Odkąd mieszkam ponownie w siedlisku zawsze mam psy ze schroniska. Na początku miałam problem z ogrodzeniem (stare drewniane, połamane sztachety) i 2 psy zginęły pod kołami aut, część z nich odeszła od nas ze starości. Biorę starsze, na które nie ma chętnych. Gwiazdka ma ok.6 lat, ciągle jest przelękniona i łapczywa. Porywa jedzenie i gdzieś w kącie zjada. Jak mam gości to chowa się w zaroślach lub w budzie, powoli nabiera śmiałości do mojej siostry.
Agama brodata, którą mamy też jest z ogłoszenia, jesteśmy jej 3cim domem i zostanie u nas do końca. Jak bierzemy ją na zewnątrz to obserwujemy ją. W domu czasem chodzi swobodnie i potrafi schować się pod szafę, do kosza wiklinowego w łazience czy w pudle z zabawkami syna. Generalnie wygrzewa się w terrarium.
Płyty betonowe mam z tej oto oferty
http://allegro.pl/kostka-brukowa-plyta- ... 39043.html . Kolor piaskowy wzięłam i obawiam się czy to był dobry wybór. Z tego co pamiętam też masz jasny taras, z którego nie do końca jesteś zadowolona. Będziemy próbować sami układać. Chcę mieć duży taras ok.30m2. Czeka mnie przesadzanie i rozwalanie skalniaka, który i tak od 4ch lat czeka na rewitalizację.
Pamiętając, że różowego nie lubisz wstawiam floks delikatnie fioletowy
i fioletowy rh z Biedronki, kupiony 3 lata temu, kwitnie niezawodnie
ten rododendron wygląda jak różówy, bo rośnie w słońcu i kolor mu płowieje
Jureczku, tak, tak, tak, mam ten sam Rh co Ty z biedronki. Uważam, że warto kupować w tym sklepie rośliny. Mnie nie zawiodły żadne, mam tam kupione 11 rododendronów i mnóstwo cebulowych, które zgadzają się odmianowo z etykietami
dla Ciebie azalia wielkokwiatowa Gibraltar, jeszcze nierozwinięta
CDN...
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Elu, dzięki Tobie i wielu serdecznym osobom siedlisko cały czas kwitnie, jak tylko zaczną krokusy to potem do późnej jesieni mam jakieś kwiaty bądź krzewy kwitnące, a teraz to nawet Beatka Siringa przysłała mi kasztanowce, czyli kwitnące drzewa .
jasnoróżowa azalia japońska, kupiła ich aż 10 Ela (Elakuznicom) na rynku w Łodzi dla mnie. Część wypadła, ale parę mam i cieszą oczy jak nie wiem. Przydałoby się wypielić między nimi taki drobny, wredny szczaw i ponownie wysypać solidnie korą
i jeszcze karminowa z bordowymi listeczkami
Marysiu, nasz Stefan ma ok.5 lat. Najpierw przez 2 lata był u pierwszego właściciela, kolejne 3 lata spędził w drugim domu. My jesteśmy jego trzecimi właścicielami. Już go nie oddamy. Zupełnie bezproblemowy gad. Trochę ociąga się przed jedzeniem warzyw i owoców, ale świerszcze czy drewnojady zjada jak szalony.
Masz rację, zwierzaki też muszą być w ogrodzie. Czasem potrafią doprowadzić do szału czy łez- Hiro uwielbia kopać i robić porządek z doniczkami na ganku. Jednak bez nich nasze życie byłoby puste.
Pochwalę się naszą jabłoneczką, która rośnie u nas już ok. 5lat, a dopiero w tym roku tak pięnie zakwitła
no i inne kwitnące w siedlisku
rewelacyjna wg. mnie kocimiętka z własnego wysiewu
i zarośnięta chwastami rabata z kocimiętką na obrzeżu
oraz nieaktualne już tulipany
jasnoróżowa azalia japońska, kupiła ich aż 10 Ela (Elakuznicom) na rynku w Łodzi dla mnie. Część wypadła, ale parę mam i cieszą oczy jak nie wiem. Przydałoby się wypielić między nimi taki drobny, wredny szczaw i ponownie wysypać solidnie korą
i jeszcze karminowa z bordowymi listeczkami
Marysiu, nasz Stefan ma ok.5 lat. Najpierw przez 2 lata był u pierwszego właściciela, kolejne 3 lata spędził w drugim domu. My jesteśmy jego trzecimi właścicielami. Już go nie oddamy. Zupełnie bezproblemowy gad. Trochę ociąga się przed jedzeniem warzyw i owoców, ale świerszcze czy drewnojady zjada jak szalony.
Masz rację, zwierzaki też muszą być w ogrodzie. Czasem potrafią doprowadzić do szału czy łez- Hiro uwielbia kopać i robić porządek z doniczkami na ganku. Jednak bez nich nasze życie byłoby puste.
Pochwalę się naszą jabłoneczką, która rośnie u nas już ok. 5lat, a dopiero w tym roku tak pięnie zakwitła
no i inne kwitnące w siedlisku
rewelacyjna wg. mnie kocimiętka z własnego wysiewu
i zarośnięta chwastami rabata z kocimiętką na obrzeżu
oraz nieaktualne już tulipany
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Teraz to już prawie całkiem świeże zdjęcia, bo z tamtego tygodnia, a więc
czosnek na różance przy tarasie, wkrótce będzie tu rewolucja i walka o każdy centymetr. Kupiłam płyty i może wreszcie po 10ciu latach będzie taras a nie trawnik pod oknem
przepraszam za jakość, bo zdjęcie ruszone, ale zaraz pokażę dlaczego
oczywiście piesek też chce mieć zdjęcia, więc musiał się pchać i oto efekt
przepraszam, że tak męczę zdjęciami azalii Gibraltar, ale nie mgę sięna nie napatrzeć, takie żarówki w ogrodzie. Posadziłam je jesienią
Tutaj siedlisko widziane zza płotu. Wracaliśmy właśnie z synem z deskorolki, a nasze kudłate czekały na nas na końcu działki
tutaj już bliżej domu- widać go zza gałęzi sosen po lewej, po prawej widać domek syna w ogrodzie
w tej dzikiej części siedliska posadziłam żarnowiec od Eli (elakuznicom) i się przyjął i rośnie. Wcześniejsze 2 próby zakończyły się fiaskiem. Widać ten od Eli dany od serca
na teraz muszę kończyć
czosnek na różance przy tarasie, wkrótce będzie tu rewolucja i walka o każdy centymetr. Kupiłam płyty i może wreszcie po 10ciu latach będzie taras a nie trawnik pod oknem
przepraszam za jakość, bo zdjęcie ruszone, ale zaraz pokażę dlaczego
oczywiście piesek też chce mieć zdjęcia, więc musiał się pchać i oto efekt
przepraszam, że tak męczę zdjęciami azalii Gibraltar, ale nie mgę sięna nie napatrzeć, takie żarówki w ogrodzie. Posadziłam je jesienią
Tutaj siedlisko widziane zza płotu. Wracaliśmy właśnie z synem z deskorolki, a nasze kudłate czekały na nas na końcu działki
tutaj już bliżej domu- widać go zza gałęzi sosen po lewej, po prawej widać domek syna w ogrodzie
w tej dzikiej części siedliska posadziłam żarnowiec od Eli (elakuznicom) i się przyjął i rośnie. Wcześniejsze 2 próby zakończyły się fiaskiem. Widać ten od Eli dany od serca
na teraz muszę kończyć
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Jak widać część siedliska niby ucywilizowana, też jest zarośnięta. Tutaj na małym azaliowsku kwitnąca w pełni azalia japońska, sadzona w lipcy 2013r, w prawie 30'C, rośnie w słońcu
inna azalia japońska z tego samego okresu sadzenia, ta zakwitła 1/4 krzaczka
kolejna azalia japońska
i inna o ciemnych liściach i karminowych kwiatach
znów inna, Ela kupiła mi ich wted 10szt
przez te azalie to mnie znienawidzicie, bo pokazuję głównie je. Proszę o wybaczenie, ale teraz jest ich czas w ogrodzie, bynajmniej u mnie
ta dopiero się szykuje do kwitnienia
tutaj azalie ogrodowe (czerwone) na pierwszym planie i głębiej -przy korzeniach 3 rododendrony - Nova Zembla
proszę o wybaczenie, że pokazuję takie widoki- zarośnięte trawą wszystko, ale wokół Rh jest wypielone przy korzenu i wysypane korą.
tutaj druga rabata pod drugą sosną z azaliami Gibraltar
No i żeby nie było, że samayli azaliami żyję to
kokoryczka przy budującej się 3-4 lata altanie, która wciąż nie ma dachu
i maki, które nieodłącznie kojarzą mi się z Irminką
mam nawet takiego chabra
Na koniec trochę białego koloru
Życzę udanego weekendu
inna azalia japońska z tego samego okresu sadzenia, ta zakwitła 1/4 krzaczka
kolejna azalia japońska
i inna o ciemnych liściach i karminowych kwiatach
znów inna, Ela kupiła mi ich wted 10szt
przez te azalie to mnie znienawidzicie, bo pokazuję głównie je. Proszę o wybaczenie, ale teraz jest ich czas w ogrodzie, bynajmniej u mnie
ta dopiero się szykuje do kwitnienia
tutaj azalie ogrodowe (czerwone) na pierwszym planie i głębiej -przy korzeniach 3 rododendrony - Nova Zembla
proszę o wybaczenie, że pokazuję takie widoki- zarośnięte trawą wszystko, ale wokół Rh jest wypielone przy korzenu i wysypane korą.
tutaj druga rabata pod drugą sosną z azaliami Gibraltar
No i żeby nie było, że samayli azaliami żyję to
kokoryczka przy budującej się 3-4 lata altanie, która wciąż nie ma dachu
i maki, które nieodłącznie kojarzą mi się z Irminką
mam nawet takiego chabra
Na koniec trochę białego koloru
Życzę udanego weekendu
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7327
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Jestem pełna podziwu dla Twojej pracy ale efekty widać Zajrzyj do mnie
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Elu witaj, byłam u Ciebie i widziałam cudeńka. Mimo wszystko ogród pięknie Ci kwitnie, wszystko rośnie jak na drożdżach. Najwspanialsza jednak wnusia, mam chrześniaka niewiele starszego, bo z marca. Słodziaki są takie dzieci. I jeszcze chętnie w ogrodzie spędzają czas. Potem to już różnie bywa, mój 6-latek teraz już coraz mniej ma zacięcia ogrodowego. Podleje rośliny i czasem coś poda, przyniesie. Niby niewiele, ale jednak coś tam pomaga. Życzę Ci dużo zdrówka, żebyś jak najwięcej ogrodnictwa zaszczepiła w Amelce.
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Marzenko, pokazuj azalie i rododendrony bez ograniczeń. Nie mam ich u siebie, więc sycę oczy w cudzych ogrodach .
Maczki masz cudne, takie subtelne. Moje wysiewane maki wschodnie wyrosły monstrualnie, pomimo posadzenia przy murze, żeby miały sucho. Mam nadzieję, że nie będą pomarańczowe .
Pieski masz piękne. My ostatnio straciliśmy starego kundelka Kajtka. Młody - Tofik szukał go po wszystkich zakamarkach, brakuje mu towarzystwa.
Maczki masz cudne, takie subtelne. Moje wysiewane maki wschodnie wyrosły monstrualnie, pomimo posadzenia przy murze, żeby miały sucho. Mam nadzieję, że nie będą pomarańczowe .
Pieski masz piękne. My ostatnio straciliśmy starego kundelka Kajtka. Młody - Tofik szukał go po wszystkich zakamarkach, brakuje mu towarzystwa.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Marzenko od zawsze podziwiam, jaka jesteś dzielna i pracowita, ale ja także uważam, że układanie kostki to nie praca dla kobiety, w dodatku tak zajętej. Nie rób tego sama. Ja się na tym nie znam, ale myślę, że bez tzw podsypki nie wyjdzie dobrze.
Pieski cudowne, takie jednakowe. Twój Synek z pewnością szczęśliwy, a terenu do zabawy mu nie brakuje.
Co raz więcej roślin kwitnie w Twoim ogrodzie, a moje czosnki po zimie zginęły.
Pieski cudowne, takie jednakowe. Twój Synek z pewnością szczęśliwy, a terenu do zabawy mu nie brakuje.
Co raz więcej roślin kwitnie w Twoim ogrodzie, a moje czosnki po zimie zginęły.
-
- 1000p
- Posty: 1457
- Od: 1 sie 2014, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: północne mazowsze
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Marzenko nie wiem czy mnie pamiętasz kiedyś do ciebie często zaglądałam ( miałam inny nick) fajnie że bierzesz zwierzaki które by najprawdopodobniej nie znalazły domu dobrze że jeszcze są tacy ludzie którzy mają dobre serduszka Ja również mam dwie przybłędy kota i psa sprawiają nam masę problemów zwłaszcza pies jest nie do wytrzymania no ale cóż nie oddamy będziemy się męczyć
Zapomniałabym Stefana pochwalić świetny zwierzak chciałabym takiego
Zapomniałabym Stefana pochwalić świetny zwierzak chciałabym takiego
Re: Siedlisko z sosnami cz. 6
Marzenko
Azalie bardzo mnie kusza ale do tej pory ponosiłam przy ich uprawia porażki
a u Ciebie jak widać ładnie rosną
Azalie bardzo mnie kusza ale do tej pory ponosiłam przy ich uprawia porażki
a u Ciebie jak widać ładnie rosną
Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.