Maliny - rozmnażanie ,odrosty,cięcie

[annodomini]

Dorotuu, zostaw te odrosty. Jak rosły tak długo, to mogą wytrzymać do jesieni. Wtedy wykop - odetnij od rośliny matecznej i albo powiększ swoje szpalery (mówisz, że masz malinożercę w domu), albo rozdaj ludziom. Niech sobie posadzą i też korzystają z dobrodziejstw natury. Wykopiesz teraz, to albo wyrzucisz albo spalisz.

[x-p-11]

Dokładnie jak piszesz annodomini. w dodatku jeśli to dobra, zdowa odmiana to naprawdę aż żal do pieca wrzucać.

[mkrakus]

Witam, jak się domyślam nie jest to sadzonka zrobiona z pędu zdrewniałego, więc jak otrzymać taką sadzonkę? Wiem, że są robione masowo, interesuje mnie jak otrzymuje się materiał na przygotowanie takiej sadzonki. Z góry dziękuję za info!

[seedkris]

Z sadzonek zielnych, odroślowych. Taki materiał bardzo dobrze się przyjmuje i szybko owocuje.

[mkrakus]

Ok Dzięki, A może tak jaśniej? Jak dla zielonego ludzika. Pracuje w Niemczech na szkółce ale tam już dostajemy gotowe sadzonki. Sadzonka na zdjęciu do bardzo ciekawa odmiana Heritage.

[seedkris]

Nie jestem pewien czy w Polsce można samemu rozmnażać zarejestrowane odmiany malin.

[mkrakus]

Wiem, że nie możemy, interesuje mnie to po prostu dla samej wiedzy. Mam u siebie w ogrodzie posadzone takie odmiany jak Willamete, Schonemann, Tulemann, Fall Gold, Glenn Coe. Wszystko od mojego szefa. A może wiesz jest konieczność prowadzenia malin na podporach? W Niemczech przywiązuje się do dwóch słupków sznurek i układa się pędy w litere U czy jak ktoś woli V.

PS. Chcę zdobyć jeszcze jedną odmianę z czech albo węgier, ale nie wiem jak się nazywa.

[seedkris]

Glenn Coe, tej nie da się w ten sposób. Lepiej z sadzonek wierzchołkowych.

[leff]

To są raczej rośliny z in vitro. Tego się raczej nie da w domu zrobić (chociaż są wątki na forum o tym jak to zrobić w warunkach domowych).

[Neki]

Kiedy rozmnażamy malinę poranną rosę prowadzoną żeby dawała owoce na jesień to znaczy tnę ją jesienią po zbiorach przy samej ziemi i jak ją rozmnażamy? Proszę o tłumaczenie ze szczegółami bo jestem naprawdę zielony.
Widzę tylko że cięte patyki wsadzają jesienią do ziemi i z nich coś tam wyrasta wiosną, ale są inne sposoby ?
Ja mam malinki 1 rok u siebie ale są małe więc nie bardzo wiem jak rozmnożyć z tego.

[malorolny]

Neki więc cierpliwości, poczekaj, aż ci się żółta malina dobrze ukorzeni i wypuści pęd obok, weźmiesz łopatę, wykopiesz sobie i posadzisz w inne miejsce, zresztą coś tutaj pisałem o tym http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=532 .
Dla mnie Poranna Rosa jest przeciętna w smaku, rośnie sobie raczej jako ciekawostka, czy raczej rozrasta, bo się jej pozbywam jak w rożnych miejscach się pojawia od korzeni gdzie docelowo posadziłem. Jedno jej trzeba przyznać owocuje do bardzo późna -jesieni i dość plennie, pamiętam było kilka stopni na dworze, noce około przymrozkowe, wycinałem ją, bo i tak ciepła nie było już, -słońca i niedojrzałaby w gruncie, a ona jeszcze miała nowe, niedojrzałe owoce. Może w szklarni albo pod jakimś inspektem dłużejby się nacieszył owocami.

[mkrakus]

Na szkółce przycinali dziś krzewy owocowe (malina, porzeczka, agrest), młode krzewy by te się lepiej rozrastały, robią to kilka razy w roku. Czy z tego co zostało obcięte można zrobić sadzonkę, ukorzenic, da się coś z tym zrobić?

[szarotka66]

Oczywiście, że można w ten sposób uzyskać sadzonki. Zanurz końcówki w ukorzeniaczu, i do ziemi. Utrzymuj umiarkowanie wilgotne podłoże i za kilka tygodni puszczą korzenie.